Forum BIAŁY OWCZAREK  Strona Główna BIAŁY OWCZAREK
Forum Białego Owczarka Szwajcarskiego. Zapraszamy!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Obedience
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BIAŁY OWCZAREK Strona Główna -> Psie sporty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Angie_
Hodowla LAS KORNAS



Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 631
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Pią 11:55, 01 Paź 2010    Temat postu:

Ja również czytam ten wątek z uwagą i czekam niecierpliwie na następne "odcinki"
I choć się nie włączę, bardzo przyjemnie czyta się takie rozważania i dyskusje Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aniamniam




Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 1477
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź-Warszawa

PostWysłany: Pią 17:13, 01 Paź 2010    Temat postu:

Rocco napisał:

Ja po prostu nie mogę nie fascynować się nauką, która popycha praktykę TAK DO PRZODU:

http://www.youtube.com/watch?v=f8miTzjNI5c


O co chodzi? Ja myślę, że dziewczyny jednak nie były uczone w ten sposób tylko jednak przez naśladownictwo a kliker jest chyba po to ażeby Pani trener nie musiała zbyt często mówić: dobrze. I tak po wykonanym skoku daje im informację co było źle, a co dobrze...
Nie kapuję

Pani od W-Fu Smile

EDIT: Zdolna i skoordynowana dziewczyna panująca nad swoim ciałem ot cała nauka. Kliker w niczym tu nie pomógł. Ja też ogarnęłam technicznie skok wzwyż na pierwszych zajęciach Był mi potrzebny pokaz, objaśnienie i kilka uwag...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez aniamniam dnia Pią 17:22, 01 Paź 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rocco




Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:21, 01 Paź 2010    Temat postu:

Aniumniam, czy wiesz na jakich zasadach działa kliker? Bo o Teaching with Acoustic Guidance nie wspominam nawet Smile

Napiszę to, co dla mnie widać, ale może czego nie każdy jest w stanie się tu doszukać bez konkretnej wiedzy:
Pierwsze: nauka z wykorzystaniem jednego kryterium na raz. Kryteria są jasno podane, bo jesteśmy ludźmi i możemy się komunikować Smile po każdym nieudanym skoku obiekt ma prawo wiedzieć co zrobił źle aby mógł się poprawić. Zobacz też, że to nie są komunikaty "skocz wyżej", albo "odbij się z prawej nogi, zrób to mocniej i skocz wyżej i nie zapomnij żeby wylądować na barkach!!!" - będziesz pamiętała to tym WSZYSTKIM w jednym skoku? w ciągu jednej sekundy? bo ja nie Smile
Drugie: dźwięk - klik - szybszy niż mowa ludzka i nieprzetwarzany przez korę mózgową, a więc niepodlegający interpretacji przez mózg (co zabira cenne sekundy i trenerowi, i trenowanemu w komunikacji). Jest super szybki, pozwalający zapisywać oznaczone nim zachowania głęboko w tzw. mózgu gada. Zapisywać "przetarte" dobrym (pożądanym) zachowaniem szlaki neuronowe - te które zostaną przetarte=wybrane wpisują się w pamięć ciała, pamięć na poziomie komórkowym, która może być później odtwarzana tylko przy użyciu mózgu gada, bez udziału świadomości. Zachowania wchodzą "ci w krew" (jak cofnięcie dłoni przed ogniem), nie musisz o nich myśleć - zawsze zrobisz dobrze.
Trzecie: nie wiem, czy to wyłapujesz, ale "leniwa" pani trener klika dokładnie w chwili, gdy dana czynność ma miejsce - tu jest to względnie łatwe, ale spróbuj powiedzieć tenisiście "super uderzenie! tak trzymaj!" w chwili, gdy ćwiczycie zakręt nadgarstka przy szybkich serwisach. Spróbuj poklepać konia trzymając w ręku 4 wodze (wędzidłową i munsztukową) DOKŁADNIE w chwili gdy w pasażu wystarczająco wysoko uniesie napiąstek przed momentem zawieszenia. Hmmm... Tricky, very tricky... Wink
Czwarte: ja jestem super wysportowaną i super skoordynowaną, dosyć młodą kobieta i nigdy nie byłam w stanie nauczyć się tego skoku korzystając z tzw. konwencjonalnych metod Smile

Jesteś z Warszawy? Zapraszam do mnie, z chęcią w jedną sesję nauczę Cię boksu, anglezowania albo tenisa - taką mam "sportową" bazę Smile poczujesz to i zobaczysz Smile ja jestem trenowana klikerem w tenisie i MATKO CO ZA ODLOT Smile działasz jak zwierzę, nagle wszystkie słowa, pochwały to niepotrzebny szum, który cię tylko niepotrzebnie rozprasza, czekasz tylko na marker, jak na nagrodę a całe ciało układa się pod to samo. Polecam Smile

Mnie boli to i strasznie nie lubię tego, co dzieje się wokół klikera przez "uspołeczenie" go i spłycenie metody, żeby każdy Kowalski mógł sobie pieskowi poklikać siadanie przy nodze. Aniumniam, kliker to marker, który dochodzi do poziomu związków chemicznych które w danej sekundzie są przekazywane w mózgu (dokładnie do PAG), naśladownictwo przy tym to epoka kamienia łupanego Smile

edit: przepraszam, ale poczułam się jakby mi ktoś powiedział właśnie "ale przecież ziemia jest płaska, wstań i zobacz za oknem" Sad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rocco dnia Pią 22:33, 01 Paź 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SANDRA
Hodowla ALPEN ANGEL



Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 12:01, 02 Paź 2010    Temat postu:

Rocco, ale jest jedno ale ...

By marker zadział prawidłowo musi być użyty w sekundzie … A to znaczy, że konia przy pasażach powinnaś klikać z ziemi, bo tylko wtedy dokładnie określisz czy ruch był idealny. Czyli klikać powinna inna osoba niż ta która pracuje.
Tak samo przy pracy z psem, by zaznaczyć prawidłowe ustawienie ciała psa przy chodzeniu przy nodze, ty (trenujący z psem) powinien zachowywać prawidłową sylwetkę, by ruchem nie sygnalizować czegokolwiek psu, a osoba trzecia powinna zaznaczać prawidłowe zachowanie.

Wtedy klikanie zadziała jak marker i da rewelacyjne efekty. Jeśli Ty (pracujący z psem) zrobisz to sam, to efekty mogą być komiczne


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rocco




Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:43, 03 Paź 2010    Temat postu:

Sandro zgadzam się w 100%, no może w 99% bo gdy chcesz wzmocnić rozluźnienie mięśni grzbietu, albo minimalne odpuszczenie w potylicy to pierwszy wyczuje to jednak jeździec siedzący w siodle Smile ale w 100% zgadzam się z Tobą, że trzeba być bardzo uważnym i jak najczęściej korzystać z pomocy drugiej osoby, trenera, instruktora lub obserwatora (a jak nie ma się takiej możliwości to, w przypadku koni, np. z luster zawieszonych w hali Very Happy).

Sandro, czy mogłabyś proszę rozwinąć wątek tzw "przymusu pracy", jak to wygląda, kiedy się pojawia, jakie masz przemyślenia na ten temat? Napisałaś, że to wówczas gdy nagroda jest oddalona w czasie i pies pracuje tylko dla tej nagrody, dobrze zrozumiałam? Smile jakie jeszcze pojawiają się problemy na co dzień, co jest najczęstsze?

Pytam bo jak zwykle po sesjach szkoleniowych w PŁ jestem natchniona duchem pokory i szacunku dla wagi wskazówek obserwatora z boku i praktyki, która filtruje takich momentami jeszcze nieświadomych swojego ciała teoretycznych zapaleńców jak ja


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BIAŁY OWCZAREK Strona Główna -> Psie sporty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
Strona 10 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin