Forum BIAŁY OWCZAREK  Strona Główna BIAŁY OWCZAREK
Forum Białego Owczarka Szwajcarskiego. Zapraszamy!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Perspektywy hodowli Białego Owczarka Szwajcarskiego w Polsce
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BIAŁY OWCZAREK Strona Główna -> Hodowle
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ANIA




Dołączył: 21 Lis 2006
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brodnica

PostWysłany: Pią 18:51, 02 Paź 2009    Temat postu:

Shocked Evil or Very Mad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Pią 18:55, 02 Paź 2009    Temat postu:

Zora napisał:


Może to ułatwi rozważania czy to było słuszne, czy też nie?


Oczywiście, że warto... w portfelu ładna sumka, a reszta będzie cudzym zmartwieniem Evil or Very Mad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jovi
Hodowla BIAŁA PASJA (FCI)



Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 2176
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kuj-pomorskie

PostWysłany: Pią 19:19, 02 Paź 2009    Temat postu:

Załamka jaka powtarzalność przodków i w ilości i to, że w prawie każdym rodowodzie TE SAME !!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zora
Hodowla DZIKA BANDA



Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 19:25, 02 Paź 2009    Temat postu:

Poproszono mnie o wyjaśnienie cyferek, a więc na przykładzie:

5,5 - 5,5 Boy II Check von Ronanke” - oznacza to, że ten pies w rodowodzie danego zwierzaka występuje od strony ojca dwa razy na piątym miejscu i od strony matki tegoż zwierzaka również dwa razy na piątym miejscu.
Dodam, że te wyliczenia dotyczą tylko pięciu pokoleń.

Sam Bogacz (w pięciu pokoleniach) to:

4 – 4 Winterpalace’s White Masterpiece
3 – 3 Amcar (of the First Choice/ van de Bernissehof)
5 – 5 Sherman’s Wes-Greif
5 - 5,5 Bergeron’s Patton
5 – 5 Hoofprint Utopia
4 – 4 Biggy von Savaria
4 – 4 Blanca of the First Choice
5 – 5 Maikel-John von Ronanke
5 – 5 Karen-Laura von Ronanke
5 – 5 Sandyhill’s Czar von Winterpalace
5 – 5 Winterpalace’s Cleopatra
4 – 4 Boy II Check von Ronanke
5 – 5 Natasha-Cole von Williams

Może być przykładem, ze pies importowany niekoniecznie musi oznaczać nową krew, co jasno pokazuje jego pokrewieństwo z sukami, które pokrył.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Pią 19:30, 02 Paź 2009    Temat postu:

A to oznacza, że właściciele Bogusiowych dzieci, którzy zechcą hodować, będa mieć problem nie tylko ze znalezieniem reproduktora w Polsce, ale i u naszych najbliższych sąsiadów... To tyle w temacie "świeżej krwi" Bogacza.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SANDRA
Hodowla ALPEN ANGEL



Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 20:10, 02 Paź 2009    Temat postu:

Gdyby dalej poszukać i wyjść od tego, że hodowla w Polsce właściwie zaczęła się od czeskich suk to większość urodzonych w Polsce szczeniąt będzie mieć w rodowodach takie psy jak Amcar, Amazon von Feher Arany , Boy II Check von Ronanke , Biggy von Savaria , Maikel-John von Ronanke , Karen-Laura von Ronanke.
Tak naprawdę, na ten moment, to w Czechach lub na Słowacji nie bardzo mamy co szukać. A już pogłębianie skoligaceń w stronę czeskich linii odbije się bardzo negatywnie na populacji


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lilu_
Hodowla BIAŁA FURIA



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1392
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 20:45, 02 Paź 2009    Temat postu:

Cytat:
niepokojącym jest fakt, że właścicielka (...) z naszej dyskusji wyczytuje jedynie zawiść i zazdrość.

Jeśli tak to wygląda to może zaproponuję obiektywny artykuł na ten temat? Co prawda nie dotyczy bezpośrednio sytuacji w Polsce;) i niestety jest dostępny tylko w wersji anglojęzycznej, ale zapewne żaden polski hodowca nie miał wpływu na jego treśćWink
temat: Syndrom Popularnego Reproduktora
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lilu_ dnia Pią 20:46, 02 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zora
Hodowla DZIKA BANDA



Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 20:53, 02 Paź 2009    Temat postu:

Jest tego więcej, również po polsku, wystarczy wrzucić w wyszukiwarkę.
Przykładowo (skopiowane z ysolom.pl):
""Rozważ hipotetyczny przypadek Old Blue, nadzwyczajnego psa rasy Malthound. Blue był idealny: wspaniale zbudowany, zdrowy i bystry. W dni powszednie, od świtu do zmierzchu aportował słodowe kulki. W weekendy błyszczał w słodowych próbach pracy i konkursach posłuszeństwa, jak również na wystawach psów, gdzie wystawiano go, jak zapewne zgadłeś, na kulki słodowe. Wszyscy mieli dobre powody, aby wykorzystywać Blue w swych programach hodowlanych, więc każdy nim krył. Potomstwo Blue szło jego śladami przez pokolenia, a on sam zakończył swój żywot w pełni wieku i pełni zaszczytów. Ale ludzie nie wiedzieli, że ten sam, tak znamienity Old Blue, posiadał kilka wadliwych genów. Geny te nie miały na niego wpływu, podobnie zresztą, jak i nie ujawniły się u większości szczeniąt po nim. Aby jeszcze bardziej skomplikować sytuację, niektóre z tych wadliwych genów były powiązane z ważnymi dla rasy cechami.

Ale pojawiło się kilka malthoundów z problemami. Przypadki sprawiały wrażenie odosobnionych, więc wywnioskowano, iż "to po prostu jedna z tych rzeczy". Paru właścicieli, do których w głównej mierze należały owe chore psy stwierdziło, że "to nic poważnego". Tak czy owak, życie toczyło się normalnym trybem.

Czas mijał. Przybywało coraz wiecej problematycznych psów. Ludzie milczeli na ten temat. Zawsze bowiem dzieje się tak, iż właściciele reproduktorów obwiniaja wszelkimi kłopotami suki, sami zbierając pochwały za zalety swych psów. Tymczasem woleli oni nie wywoływać wilka z lasu i siedzieli cicho. W sumie nikt nie zrobił nic, aby dotrzeć do sedna problemów. Przecież gdyby miały one jakieś znaczenie, każdy by o nich mówił, nieprawdaż?

Mijały lata. Old Blue dawno uległ rozkładowi w swym grobie. Teraz już wszystkie psy cierpiały na zdrowiu, od poważnych problemów jak zaćma, padaczka czy choroby tarczycy, po błahsze w postaci słabego układu odpornościowego, braku zdolności do macierzyństwa, krótkiej żywotności. "Jak od tego uciec?" - zastanawiali się hodowcy. Odpowiedzi nie było.

W ludziach zawrzała krew. "Odpowiedzialni za to powinni zostać ukarani!" Hodowcy, którzy czuli, że ich programy hodowlane mogły być zamieszane w konflikt, odseparowali się. Inni zdecydowali się zamknąć gęby na kłódkę. Parę odważnych istot przyznało, iż ich psy chorowały i zostały wycofane z hodowli.

RozG. wojna pomiędzy właścicielami, hodowcami, pracownikami rescue, obrzucającymi siebie nawzajem oskarżeniami. Każdy jednakże postępował tak samo, jak do tej pory. W przeciągu jednej czy dwóch kolejnych dekad, cała rasa zapadła się pod ciężarem uzbieranych śmieci genetycznych i przestała istnieć.

Ta mała opowiastka została przejaskrawiona, aczkolwiek w niezbyt dużym stopniu. "


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Pią 21:45, 02 Paź 2009    Temat postu:

Świetnie, że przytoczyłaś tą historię. Liczę, że uświadomi ona tym, którzy w obecnej sytuacji nie widzą problemu, że kilka pozornie "niewinnych" lecz nieprzemyślanych kryć może bardzo zaszkodzić rasie. A hodowców i właścicieli reproduktorów zmusi do bardziej długoterminowego przemyślenia swoich decyzji, bo konsekwencje poszczególnych skojarzeń dotyczą nie tylko pierwszego pokolenia, ale przede wszystkim pokoleń dalszych.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jovi
Hodowla BIAŁA PASJA (FCI)



Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 2176
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kuj-pomorskie

PostWysłany: Pią 21:50, 02 Paź 2009    Temat postu:

Ja też mam taką nadzieję !

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Pią 22:12, 02 Paź 2009    Temat postu:

A ja pozwolę sobie przekopiować jeszcze inne fragmenty artykułu, z którego pochodzi zacytowana przez Zorę historia... żeby nie było, że to tylko nasze widzi mi się i się uwzieliśmy... Wink Całość pod linkiem: [link widoczny dla zalogowanych]

"Nie każdy popularny reproduktor ma wzięcie ze względu na swą zdolność produkowania dobrego potomstwa. Niektóre z psów wygrały znaczące wystawy, bądż znalazły się w rękach ludzi z drygiem do robienia tym kariery. Te mogą zniknąć z horyzontu, gdy przyjdzie czas na ocenę ich wkładu w przyszłość rasy. Jednakże, w ciągu kilku lat nim to nastąpi, wielu hodowców zdąży ich użyć i szkoda może już zostać wyrządzona. (...) Nikt nie chce produkować chorych psów. Mały ułamek hodowców jest krótkowzroczny na tyle, aby zapłacić zdrowiem w zamian za posiadanie zwycięzców (...)

Potrzeba nam ponownego przemyślenia użytkowania reproduktorów. Żaden pies, nieważne jak wyjątkowy, nie powinien dominować z bazie genetycznej rasy. Jego właściciele zaś powinni rozsądnie ograniczyć częstotliwość kryć w przeciągu roku, całego życia, czy też, w przypadku zamrożenia nasienia - po jego śmierci. Powinni również brać pod uwagę nie tylko jakość krytych suk, ale także ich rodowody i sprawdzać, o ile wzrośnie poziom zinbredowania w przypadku danego kojarzenia.

Do hodowcy natomiast należy dokładne przemyślenie wyboru popularnego reproduktora dla swej suki. Jeśli nim kryjesz, kiedy inni robią to samo, dokąd się udasz po dolanie nowej krwi, gdy przyjdzie na nią czas?"


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez czarna dnia Pią 22:13, 02 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zoya
Hodowla CANTA LUPA (FCI)



Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Jury

PostWysłany: Sob 17:38, 03 Paź 2009    Temat postu:

Ale tu ciekawa dyskusja się toczy! Nareszcie coś poza zachwytami nad zdjęciami Wink Wink Wink
Spróbuję się przyłączyć i - chyba -jak zwykle będzie długo Wink
Wybaczcie proszę, ale mam wrażenie, że narzekacie troszkę jak takie kokoszki Wink Załamujecie ręce, wołacie o pomstę do nieba, bo fatalne decyzje hodowców w wyborze reproduktorów, wielkokrotne krycia w jednym sezonie tym samym psem, etc, itp.
Przeczytawszy wnikliwie Wasze wypowiedzi nasunęło mi się kilka pytań i spostrzeżeń, spróbuję po kolei:

Ad. Czarna
czarna napisał:
Hodowcy w wyborze reproduktora sięgają po "cokolwiek", byle w miarę blisko, tanio, byle tylko wyprodukować szczeniaki i je dobrze sprzedać. Nie chciałabym uogólniać, ale jakoś tak mi się ten obraz rysuje.


Niestety Czarna chyba jednak uogólniasz Crying or Very sad No bo tak konkretnie tym "cokolwiek" do tej pory były:

GOLDEN STAR Of White Wolves Home -Biała Pasja
ATHOS Ancilla - Canta Lupa
MELODY BOY Miraja - Białe Wzgórza
FIDO TRICKSY of Kim's Dream - Fortunatus
HERKULES-KING vom Nicolaiberg - Alpen Angel
I AM RICO of White Wolves Home - Biała Pasja
ATYLLA WARRIOR Biała Pasja - Fortunatus, Lohrien, Biała Pasja
Yapache - Biała Pasja
CHAD Elbigi - Canta Lupa
DARCY von Kaisersbrunnen - Domi Pearl
ARON - Biała Pasja
PARIDES TREASON Miraja - Kosand, Lohrien
Canta Lupa WHITE HUNTER WOLF - Las Kornas, Canta Lupa, White Matahar
PEGASUS AKBO Parchovany - Grand Canyon, Leo Libra
AICO vom Bruckner-Landl - Alpen Angel
BREGO Biała Pasja - Domi Pearl
DRAGON La Blankpapilio - Białe Wzgórza
CAJUS of Trebons Berger Blanc - Grand Canyon
Born to Win White ANGEL - Dzika Banda
DIUKE la Blankpapilio - Dobry Duch
BOGACZ ze Ctyr dvoru - Domi Pearl, Z Chaty Leona,Fortunatus, Albus Habitat, Białe Wzgórza, Z Borówek

Qrde, trochę się ich nazbierało, mam nadzieję, że nikogo nie ominęłam (korzystałam z genialnego narzędzia vpassione, bazy Bosów). Zatem Czarna, który z nich to Twoje "cokolwiek"? O którym myślisz?

czarna napisał:

Hodowle się mnożą, ale na palcach jednej ręki można policzyć Hodowców, którzy wykonują prawdziwą PRACĘ HODOWLANĄ. I tu mój ukłon głównie w stronę Jovi, dla której pracy mam wielki podziw. Wkłada wiele czasu i środków w to, by kryć swoje suki dobrymi, zagranicznymi reproduktorami.


Ukłon w stronę Jovi zawsze, bo ją lubię Very Happy ale czy zatem (nie podważając BROŃ BOŻE!! ani wyborów Jowity ani jakości tych psów) jedynie Jovi robi dobrą pracę hodowlaną, bo wyszukuje ciekawe psy zagranicą i STAĆ Ją by do nich jechać? Nikt inny w Polsce nie korzystał z zagranicznych, ciekawych reproduktorów? A może jechał zbyt blisko? Czy ilość przejechanych kilometrów do krycia determinuje jakość tego krycia? Czy zatem taka wyprawa daje gwarancję najwyższej jakości szczeniąt,a krycie bliżej nie daje takiej gwarancji?

czarna napisał:
Ja również żałuję, że na najwyższych wystawowych podiach stają głównie psy zagraniczne lub importy. Jednak myślę, że jesteśmy na etapie, w którym w importach nasza największa nadzieja. Bo na zagraniczne krycie mało kto się decyduje Sad


Czarna, myślisz chyba głównie o ostatnich sukcesach (zasłużonych!) Cajusa, bo na pudle stały też: Armida Fortunatus, Atylla Warrior Biała Pasja czy Canta Lupa White Bellis (o ile dobrze pamiętam również, że któraś młoda Kosandówna, proszę wybaczyć demencję). Też żałuję, że tak rzadko białe stoi na pudle, ale wśród tych kilku, nielicznych przypadków sa jak widać również "nasze" psy a nie TYLKO importy.
A co do zagranicznego krycia sądzę, że podstawową przeszkodą są finanse oraz organizacja takiego przedsięwzięcia, a nie ambicje lub ich brak hodowców.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez zoya dnia Sob 17:40, 03 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zoya
Hodowla CANTA LUPA (FCI)



Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Jury

PostWysłany: Sob 18:10, 03 Paź 2009    Temat postu:

Ad Czarna cd.
czarna napisał:
Ja nie potępiam tych wszystkich, którzy nie jeżdżą kryć zagranicę, wszak mamy w Polsce kilka dobrych reproduktorów, choć w większości to importy.

Po pierwsze co to znaczy dobry reproduktor? To pojęcie dla każdego będzie znaczyło coś innego. Wg Ciebie dobry reproduktor to:.......... (uzupełnij proszę, zależy mi na kryteriach, na cechach na które Ty zwracasz uwagę, nie imionach psów oczywiście
I znów (posiłkując się bezcenną pracą vpasionne) polskie reproduktory:

1. ATYLLA WARRIOR Biała Pasja
2. BOBBY QUEEN of twins
3. BOGACZ ze Ctyr dvoru
4. BREGO Biała Pasja
5. CHAD Elbigi
6. Canta Lupa WHITE COMMANDER MULROY
7. Canta Lupa WHITE HUNTER WOLF
8. I AM RICO of the White Wolves Home
9. KREDO Białe Wzgórza
10. PARIDES TREASON Miraja
11. Brasco Domi Pearl
12. Cajus of Trebons Berger Blanc

Czyli na 12 sześć "polskich" psów, wśród tej dwunastki kryły: Atyl, Bogacz, Brego, Chad, Hunter, Rico, Treason, Cajus czyli 3 do 5 polskie do zagranicznych, tyle tylko, że jeśli weźmiemy ilość szczeniąt (czyli "materiału" porównawczego) Polacy górą Very Happy Chyba nie jest aż tak źle? Very Happy

czarna napisał:

... bez głębszej analizy rodowodu, eksterieru i charakterów kojarzonych psów. W ten sposób nie mamy możliwości doprowadzić poziomu polskiej hodowli białych do poziomu przodujących w tej hodowli krajów.


Czarna w Polsce hodujemy białe raptem 4 lata, zatem jak chcesz porównywać nasze wyniki z wynikami w krajach, w których hodowla tej rasy odbywa się od kilkunastu czy kilkudziesięciu lat? A czy Twoim zdaniem tych kilkanaście pokoleń wstecz to hodowcy mieli jakąś ogromną pulę psów do hodowli? A może korzystali z niewielkiej, stąd tak często powtarzające się w rodowodach psy. A jednak jakoś jeszcze nie zdegenrowaliśmy się tak jak to zacytowano w przetłumaczonej "opowiastce". Czy tylko mnie się tak wydaje? Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Sob 18:32, 03 Paź 2009    Temat postu:

zoya napisał:


Ad. Czarna
czarna napisał:
Hodowcy w wyborze reproduktora sięgają po "cokolwiek", byle w miarę blisko, tanio, byle tylko wyprodukować szczeniaki i je dobrze sprzedać. Nie chciałabym uogólniać, ale jakoś tak mi się ten obraz rysuje.


Niestety Czarna chyba jednak uogólniasz Crying or Very sad No bo tak konkretnie tym "cokolwiek" do tej pory były:

GOLDEN STAR Of White Wolves Home -Biała Pasja
ATHOS Ancilla - Canta Lupa
MELODY BOY Miraja - Białe Wzgórza
FIDO TRICKSY of Kim's Dream - Fortunatus
HERKULES-KING vom Nicolaiberg - Alpen Angel
I AM RICO of White Wolves Home - Biała Pasja
ATYLLA WARRIOR Biała Pasja - Fortunatus, Lohrien, Biała Pasja
Yapache - Biała Pasja
CHAD Elbigi - Canta Lupa
DARCY von Kaisersbrunnen - Domi Pearl
ARON - Biała Pasja
PARIDES TREASON Miraja - Kosand, Lohrien
Canta Lupa WHITE HUNTER WOLF - Las Kornas, Canta Lupa, White Matahar
PEGASUS AKBO Parchovany - Grand Canyon, Leo Libra
AICO vom Bruckner-Landl - Alpen Angel
BREGO Biała Pasja - Domi Pearl
DRAGON La Blankpapilio - Białe Wzgórza
CAJUS of Trebons Berger Blanc - Grand Canyon
Born to Win White ANGEL - Dzika Banda
DIUKE la Blankpapilio - Dobry Duch
BOGACZ ze Ctyr dvoru - Domi Pearl, Z Chaty Leona,Fortunatus, Albus Habitat, Białe Wzgórza, Z Borówek

Qrde, trochę się ich nazbierało, mam nadzieję, że nikogo nie ominęłam (korzystałam z genialnego narzędzia vpassione, bazy Bosów). Zatem Czarna, który z nich to Twoje "cokolwiek"? O którym myślisz?


Nie przeczytałaś Asiu dokładnie moich wypowiedzi, chyba... Smile Dalej wspomniałam, że "cokolwiek" nie znaczy "byle jaki pies". Moje "cokolwiek" znaczy "niedobrany do danej suki", "bez przemyślenia, analizy rodowodu". Przykład? CASTOR TROY Biała Pasja x KAMA Białe Wzgórza (Celinko, nie gniewaj się). Do krycia nie doszło, bo odmówiłam. Kazio moim zdaniem kompletnie do Kamy nie pasował, ani charakterem, ani eksterierem. Natychmiast padła decyzja typu: to jeśli nie Castor, to Brego. Ostatecznie uważam krycie za udane, doczekałam się fajnych wnusiów Wink Tak więc Asiu... choćby mój Brego był "czymkolwiek" Wink I o tym mówię właśnie. Reproduktory wybierane są na prędce, mało kto poświęca na to tyle czasu co Sandra, czy Jowita. Wiem, że brzmi to jak uogólnienie, być może krzywdzące dla wielu, bo przecież nie siedzę przy każdym hodowcy w momencie gdy wybiera on partnera dla swojej suki. Ale nie potrafię oprzeć się temu wrażeniu widząc jak słabo kątowana suka kryta jest słabo kątowanym psem, gdy kryta jest suka w wieku, w którym kryta być jeszcze nie powinna... itd.

zoya napisał:

czarna napisał:

Hodowle się mnożą, ale na palcach jednej ręki można policzyć Hodowców, którzy wykonują prawdziwą PRACĘ HODOWLANĄ. I tu mój ukłon głównie w stronę Jovi, dla której pracy mam wielki podziw. Wkłada wiele czasu i środków w to, by kryć swoje suki dobrymi, zagranicznymi reproduktorami.


Ukłon w stronę Jovi zawsze, bo ją lubię Very Happy ale czy zatem (nie podważając BROŃ BOŻE!! ani wyborów Jowity ani jakości tych psów) jedynie Jovi robi dobrą pracę hodowlaną, bo wyszukuje ciekawe psy zagranicą i STAĆ Ją by do nich jechać? Nikt inny w Polsce nie korzystał z zagranicznych, ciekawych reproduktorów? A może jechał zbyt blisko? Czy ilość przejechanych kilometrów do krycia determinuje jakość tego krycia? Czy zatem taka wyprawa daje gwarancję najwyższej jakości szczeniąt,a krycie bliżej nie daje takiej gwarancji?


Jowita jest tylko przykładem. Przytoczyłam jej przykład, bo z nią mam najlepszy kontakt. Wiem co robi i jednocześnie wiem (bo rozmawiamy na ten temat), jakie wątpliwości ma wykonując pracę hodowlaną. Nie kwestionuję pracy innych hodowców: Sandry, która również wyznaczyła sobie jesny cel w hodowli i go realizuje, czy Izy od Zorki, która pioniersko w naszej rasie sprowadziła nasienie wybranego przez siebie reproduktora.

zoya napisał:

czarna napisał:
Ja również żałuję, że na najwyższych wystawowych podiach stają głównie psy zagraniczne lub importy. Jednak myślę, że jesteśmy na etapie, w którym w importach nasza największa nadzieja. Bo na zagraniczne krycie mało kto się decyduje Sad


Czarna, myślisz chyba głównie o ostatnich sukcesach (zasłużonych!) Cajusa, bo na pudle stały też: Armida Fortunatus, Atylla Warrior Biała Pasja czy Canta Lupa White Bellis (o ile dobrze pamiętam również, że któraś młoda Kosandówna, proszę wybaczyć demencję). Też żałuję, że tak rzadko białe stoi na pudle, ale wśród tych kilku, nielicznych przypadków sa jak widać również "nasze" psy a nie TYLKO importy.
A co do zagranicznego krycia sądzę, że podstawową przeszkodą są finanse oraz organizacja takiego przedsięwzięcia, a nie ambicje lub ich brak hodowców.


Asiu, wiem, że na pudłach stają również polskie psy, co bardzo mnie cieszy. Jednak gdy stawka złożona jest częściowo z psów naszych, krajowych, a częściowo z zagranicznych, to najczęściej BOBa zgarnie zagraniczny, niestety. Tak było w Warszawie w sierpniu... jeszcze zanim psy weszły na ring, nie było wątpliwości kto zgarnie BOBa... Łotewski pies był co najmniej klasę eksterierowo wyżej od wystawianych psów krajowych. I na pudle w czasie finałow stanął właśnie on. I tylko to miałam na myśli... że naszym psom wciąż daleko do psów klasy europejskiej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jovi
Hodowla BIAŁA PASJA (FCI)



Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 2176
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kuj-pomorskie

PostWysłany: Sob 18:39, 03 Paź 2009    Temat postu:

A propos sukcesów wystawowych to też chodziło mi o to, że nasze przepadają w porównaniu z importami i jak dotąd żaden biały nie wygrał całej grupy czy Juniorów czy całego Puppy, a zrobiły to już NIE RAZ importy ( Cajus , Cherokee i Rico ) .

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jovi dnia Sob 18:46, 03 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BIAŁY OWCZAREK Strona Główna -> Hodowle Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 4 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin