Forum BIAŁY OWCZAREK  Strona Główna BIAŁY OWCZAREK
Forum Białego Owczarka Szwajcarskiego. Zapraszamy!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Uwaga na kleszcze!!! Babeszjoza i borelioza.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 24, 25, 26  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BIAŁY OWCZAREK Strona Główna -> Zdrowie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
liski_dwa@tlen.pl




Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 12:42, 12 Kwi 2010    Temat postu:

Cry
bardzo mi przykro


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gryzon




Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wrocław

PostWysłany: Wto 14:32, 20 Kwi 2010    Temat postu:

po dokładnej lekturze juz wiem niestety że obroży nie mogę miećSad ze względu na dzidzie
zostaje advantix lub frontline albo bephar teraz frontline odpada bo jedna substancja a jak ma bephar ktoś wie?pozdrawiam:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Wto 18:39, 20 Kwi 2010    Temat postu:

Beaphar chyba ma 2 składniki, ale nie jestem pewna. Beapharu używała z powodzeniem forumowa Marie... tzn nie marie tylko jej Owca Very Happy Marie uważała ten preparat za skuteczny, ale łączyła go z obrożą, również Beaphar.
Osobiście mogę polecić Advantix - ja się na nim nie zawiodłam, ale też łączyłam z obrożą Preventic.
Na Twoim miejscu wzięłabym pod rozwagę również Sabunol, ale w spocie (kropelkach na skórę), nie w sprayu. Ma 3 składniki, myślę, że skuteczność dość dobra Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gryzon




Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wrocław

PostWysłany: Śro 9:03, 21 Kwi 2010    Temat postu:

no to advantix fripex lub sabunol myse że i tak wyjdzie na advantixa wiec jak kto woli :)frontlain skreslony z powodu uzaleznień kleszczy na niego:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Śro 9:10, 21 Kwi 2010    Temat postu:

Fiprex to polski odpowiednik Frontline'a - ta sama, jedna substancja czynna. Kleszcze co prawda nie są od niego uzależnione Wink Ale nieco się na fipronil pouodparniały Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gryzon




Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wrocław

PostWysłany: Śro 9:45, 21 Kwi 2010    Temat postu:

właśnie zamówiłem worek karmy + sabunol i będziemy testowaćSmile nie ukrywam że dam znać jak poszło:)pozdraiwam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
liski_dwa@tlen.pl




Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 19:35, 21 Kwi 2010    Temat postu:

no chyba tak bo Szejk miał tylko frontile ( kropelki) chociaż nigdy nie chodził tyle po lesie
ostatnio 10 wybrałam mu po powrocie do domu
ja wybrałam chyba Frontile z powodu nieszkodlowsci dla kota??
ale kleszcze rzeczywiście maja go gdzieś
Advantix może być przy kocie?
a obroża tylko na wyjście?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Śro 20:08, 21 Kwi 2010    Temat postu:

liski_dwa@tlen.pl napisał:

Advantix może być przy kocie?
a obroża tylko na wyjście?


Advantix przy kocie może być, ja stosowałam. Pod warunkiem, że nie znajdzie się na kocie. Czyli po zakropleniu psa Advantixem przez jakąś dobę żadnych bliskich spotkań ani spoufałości z kotem (ocierania itp). Substancje zawarte w Advantiksie są dla kota toksyczne.

Obroża na psie powinna znajdować się non-stop, nie tylko na wyjścia. Substancje znajdujące się w obroży za pośrednictwem nośników rozprowadzane są po powierzchni skóry całego ciała psa, nie działają tylko miejscowo "z obroży".

Ja teraz pierwszy raz zastosowałam obrożę Kiltix i póki co jestem zadowolona mimo powalającej ceny. Tutaj teraz jest prawdziwy wysyp kleszczy, które ściągałam z psa na pęczki. Teraz jednego raz na kilka dni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
liski_dwa@tlen.pl




Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 6:25, 22 Kwi 2010    Temat postu:

non - stop w domuu?
przy dziecku np. ?
nie śmierdzi ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Czw 7:28, 22 Kwi 2010    Temat postu:

Tak, w domu też. Jeśli chodzi o zapach jest on najintensywniejszy przy nowej obroży, przez dzień, dwa. Potem już nie czuć. Dla bardziej wrażliwych nosów polecam Preventic, ma w porównaniu z innymi obrożami dość przyjemny zapach - mentolowo-eukaliptusowy Smile Utrzymuje się ok 2 dni, potem czuć tylko gdy się do psa z nosem bardzo zbliżyć Smile Preventic jest jedną z najskuteczniejszych obroży przeciwkleszczowych, pomaga zapobiegać nużycy u młodych psów lub wspomaga kurację u psów z nużycą, ale teoretycznie nie chroni przed pchełkami, chociaż odniosłam wrażenie, ze w praktyce jest inaczej... Smile

Przy bardzo małych dzieciach, które nie mają samodzielnego kontaktu z psem a tylko w obecności i pod ścisłą kontrolą rodzica, obroża nie jest przeszkodą. W momencie, kiedy dziecko ma bardziej samodzielny kontakt z psem, obroży na psie być nie powinno, tylko należy zabezpieczać w inny sposób. Dziecku trudno wytłumaczyć, że dotykać obroży nie wolno a jeśli juz to trzeba od razu dokladnie umyć rączki Smile Więc obroża dopiero gdy dziecko będzie starsze Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agat




Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:19, 22 Kwi 2010    Temat postu:

U mnie fiprex się sprawdza ale najlepiej chwalę sobie obroże bayera kiltix .Na pierwszy rzut oka jest droga ale działa ok. 7 mc więc naprawdę taniej wychodzi,
przy czym jest naprawdę skuteczna

a wadą kropelek jest to że na pchły działają ok 3 mc a na kleszcze 1 mc więc tak czy siak trzeba psa kropić w sezonie co miesiąc!

Z chęcią bym wróciła do obróżki ale tak jak napisałyście przy dzieciach być jej nie powinno a szkoda Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Pią 6:07, 23 Kwi 2010    Temat postu:

To fakt, że koszt obróżki rozkłada się na kilka miesięcy Very Happy Ale na te siedem patrzyłabym z przymróżeniem oka. Od znajomych, którzy stosowali słyszałam, że 5, max. 6 m-cy i trzeba wymienić, ale to nie zmienia faktu, że na sezon kleszczowy starcza i wychodzi taniej niż comiesięczne zakraplanie dobrym preparatem w spocie (ok. 30 zł na psa wielkości naszych białasów).

EDIT: No i trzeba pamiętać, by zdejmować przed kąpielą - czy to w wannie czy w jeziorku... Po pierwsze wypłukuje się substancja czynna, po drugie skład większości obroży przeciwpchelnych i przeciwkleszczowych jest toksyczny dla organizmów wodnych. A o środowisko przecież musimy dbać Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez czarna dnia Pią 6:11, 23 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
michalina&Valar




Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pruszków/Warszawa

PostWysłany: Sob 22:00, 24 Kwi 2010    Temat postu:

Ja swojego psa zakraplam Advantiksem i kleszcze wkręcają się z całą pewnością. Średnio dwa opite kleszcze w ciągu miesiąca wyciagam z Valara. A i też łążą po nim. Robiłam kilka razy badania po takich sytuacjach, ale na szczęście nie znaleziono babeszjozy.
Mam pytanie: Czy jeżeli wykręci się kleszcza z psa przed tym jak on sam odpadnie to czy istnieje ryzyko, że pies może mieć babeszje ? zakładając, że w okolicy sa kleszcze przenoszące babeszjozę i to, że pies jest zakleszczony.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Nie 6:25, 25 Kwi 2010    Temat postu:

Z tymi spotami, czyli wszystkimi Advantixami, Frontline'ami, Fiprexami i innymi kropelkami sprawa wygląda w ten sposób: Zawartość tubki po wyciśnięciu jej na skórę jest wchłaniana do jej wnętrza i naczynkami włosowatymi w skórze -rozprowadzana po całej jej powierzchni, teoretycznie równomiernie. Kleszcz jak najbardziej ma prawo wkęcić się w psa, gdyż działanie spotów nie polega na ich odstraszeniu. Kleszcz pijąc krew psa, pije ją wraz z substancją czynną takiego preparatu, który poraża jego układy (nerwowy, oddechowy) i zabija. Dzieje się to w przeciągu kilkunastu godzin od wkręcenia się w psa. W przypadku braku zabezpieczenia kleszcz pije krew psa ok 48 godzin i po tym czasie dopiero "zwraca" strawiony pokarm. Jeśli jest zakażony babeszją, wraz z tymi "wymiocinami" do krwi psa przedostają się pierwotniaki. Preparaty zabezpieczające przed kleszczami mają więc na celu zabić kleszcza, zanim ten zdąży zwrócić i zakazić psa.
Trochę inaczej sprawa wygląda z obrożami, gdyż ich działanie jest bardziej "powierzchowne", substancja czynna w niewielkim stopniu przedostaje się do krwi, natomiast jest rozprowadzana po powierzchni skóry. Dlatego działanie spotów i obroży uzupełnia się i przy dużej inwazji kleszczy w okolicy, myślę, że warto zabezpieczyć psa podwójnie. Oczywiście zawsze w takiej sytuacji można usłyszeć też głosy lekarzy, że "za dużo chemii". Oczywiście, żaden z preparatów przeciwpchelnych i przeciwkleszczowych nie jest dla organizmu obojętny... to chemia w końcu, nie ziółka. Ale wg mnie o wiele gorsze są skutki ewentualnego zachorowania psa na babeszjozę, która to choroba, jak wiadomo niszczy krwinki czerwone, uszkadza wątrobę, nerki i inne ważne organy; czy imizol, który jest lekiem wysoce toksycznym, że nie wspomnę o ryzyku zejścia psa. W takim kontekście ochrona psa przed chemią jakoś mocno mnie nie przekonuje; zarówno zwierzęta jak i ludzie w dzisiejszych czasach są narażeni na jej działanie czy tego chcą czy nie.

Co do ryzyka zakażenia babeszjozą psa, z którego wykręcono kleszcza... tak, oczywiście jest takie ryzyko. Nigdy nie wiesz jak długo ten kleszcz w psie siedział. Nawet najskuteczniejsze preparaty antykleszczowe niedają 100% gwarancji, ze nic się złego nie wydarzy, chociaż oczywiście znacznie ograniczają to ryzyko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MartuHa




Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolnąśląskie

PostWysłany: Wto 12:52, 04 Maj 2010    Temat postu:

czarna napisał:
Z tymi spotami, czyli wszystkimi Advantixami, Frontline'ami, Fiprexami i innymi kropelkami sprawa wygląda w ten sposób: Zawartość tubki po wyciśnięciu jej na skórę jest wchłaniana do jej wnętrza i naczynkami włosowatymi w skórze -rozprowadzana po całej jej powierzchni, teoretycznie równomiernie. Kleszcz jak najbardziej ma prawo wkęcić się w psa, gdyż działanie spotów nie polega na ich odstraszeniu. Kleszcz pijąc krew psa, pije ją wraz z substancją czynną takiego preparatu, który poraża jego układy (nerwowy, oddechowy) i zabija. Dzieje się to w przeciągu kilkunastu godzin od wkręcenia się w psa. W przypadku braku zabezpieczenia kleszcz pije krew psa ok 48 godzin i po tym czasie dopiero "zwraca" strawiony pokarm. Jeśli jest zakażony babeszją, wraz z tymi "wymiocinami" do krwi psa przedostają się pierwotniaki. Preparaty zabezpieczające przed kleszczami mają więc na celu zabić kleszcza, zanim ten zdąży zwrócić i zakazić psa.


dzięki Czarna! właśnie miałam pisać kolejnego posta o tym jak nieskuteczny jest Fiprex, bo zakropiliśmy Lorcię i następnego dnia znalazłam 4 wstrętne przyssawki na niej Sad
ale nie minęło jeszcze 24 bo wyciągnęliśmy je po niespełna 12 więc tak jak mówisz Fiprex pewnie nie miał szans zadziałać
panicznie boje sie babeszjozy wiec na bank następnym razem kupię cos 2składnikowego
choć w zeszłym roku z powodzeniem stosowaliśmy tylko Fiprex, Lorko-Stworek ganiał po największych krzakach i ani jeden potwór się nie przyssał
pewnie w tym roku uodporniły się paskudy Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BIAŁY OWCZAREK Strona Główna -> Zdrowie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 24, 25, 26  Następny
Strona 14 z 26

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin