Forum BIAŁY OWCZAREK  Strona Główna BIAŁY OWCZAREK
Forum Białego Owczarka Szwajcarskiego. Zapraszamy!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Duży psiak, wielki problem
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 16, 17, 18  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BIAŁY OWCZAREK Strona Główna -> Zdrowie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aniamniam




Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 1477
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź-Warszawa

PostWysłany: Wto 19:08, 23 Paź 2012    Temat postu:

czarna napisał:
Jeśli wady te ujawnią się później, np. brak jądra, takiej adnotacji w metryce nie ma, ale kariery hodowlanej, rzecz jasna taki pies nie zrobi.


Poczekamy zobaczymy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SANDRA
Hodowla ALPEN ANGEL



Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 19:09, 23 Paź 2012    Temat postu:

Poproszę o podstawę prawną takiego roszczenia – z ciekawości, ponieważ moja znajomość prawa ewidentnie jest zbyt słaba gdyż nie znajduje uzasadnienia dla tak sformułowanego roszczenia.
To, że ktoś kupuje psa do hodowli nie jest równoznaczne że sprzedający gwarantuje, że dany pies jest w wieku 8 tygodni czempionem. Więcej, ponieważ wartość rzeczy (bez obrazy) oraz jej przyszła przydatność do celów hodowlanych w dużym, ba, bardzo dużym stopniu zależy od sposobu odchowu psa, to sprzedający nie może odpowiadać ani gwarantować że przedmiot sprzedaży podlegający intensywnej zmianie – proces rozwoju – osiągnie stan, który zapewni przydatność hodowlaną.
Co więcej rękojmia może dotyczyć tylko wad, które były w momencie sprzedaży – wada ukryta, i nie obejmuje wad, które powstały w wyniku niewłaściwego użytkowania, tak samo jak nie obejmuje napraw koniecznych dla normalnego funkcjonowania zakupionej rzeczy.
Jeśli więc wada jest wrodzona i nieusuwalna, to kupujący może się domagać zwrotu ceny lub wymiany przedmiotu sprzedaży na nowy, pozbawiony wady. Jeśli wymiana jest niemożliwa, to pozostaje tylko zwrot ceny. Według mojej wiedzy nie ma podstawy prawnej do jakiegokolwiek innego roszczenia. Co więcej, zgodnie z zasadą swobody umów, zawartych między dwiema osobami fizycznymi – co ma tu znaczenie, są możliwe wyłączenia, w szczególności co do wad o istnieniu których kupujący był poinformowany lub o możliwości ich wystąpienia. Jedynie w sytuacji w której sprzedający gwarantuje, że ze szczenięcia wyrośnie przysłowiowy czempion, jest mglista podstawa do roszczenia odszkodowawczego, sam zamiar kupującego w sytuacji gdy sprzedający takiej gwarancji w formie pisemnej nie udzielił nie daje podstawy do roszczenia odszkodowawczego. Ale … to wynika z mojej pewnie kulawej wiedzy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
silvernight




Dołączył: 21 Cze 2011
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 19:10, 23 Paź 2012    Temat postu:

Zofja napisał:
Drogie Panie ,czytam sobie to wszystko i zdziwienie ogarnia mnie co raz większe.Sprawa jest prosta,jeśli pies został zakupiony w celach hodowlanych ,a po badaniach okazało się że nia może a wręcz nia powinien być rozmanażany,to hodowca winien oddać całą kwotę zapłaconą za psa plus koszty.Kupując psa do hodowli,informujemy o naszych planach hodowcę ,zakładamy że pies jest zdrowy ,sprawny zdolny do rozmnażania.Tego oczekujemy i za to płacimy .Jest to swego rodzaju inwestycja,która w przyszłości winna nam przynosić większe lub mniejsze korzyści.W zaistniałej sytuacji ,pies stał się skarbonką i źródłem kłopotów i cierpień dla właścicieli .Wiem że to co napisałam nie znajdzie tu uznania.Znam przypadek osoby ,która sprowadzła psa z zagranicy w celach hodowlanych,poniosła ogromne jak na nasze warynki koszty zakupu i transportu zwierzaka .Po kilku miesiącach okazało się że pies okazał się niehodowlany .I co? Hodowca natychmiast zaproponował zwrot całej sumy za psa.Moim zdaniem niepotrzebnie cała sprawa przybrała formę pyskówki i wzajemnych oskarżeń.Panie winny dogadać się same Wink


Popieram i tego oczekuje od hodowcy......... Pies nie został kupiony jako PET i była mowa że może może.........będzie użyty do krycia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jovi
Hodowla BIAŁA PASJA (FCI)



Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 2176
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kuj-pomorskie

PostWysłany: Wto 19:10, 23 Paź 2012    Temat postu:

silvernight napisał:

Pierwsze pytanie jakie tu postawiłam było w sprawie Kastracji i to jest to o co mi chodziło.

I dostałaś odpowiedź, która Ci się nie spodobała . Zaczęłaś wówczas wywoda nad 'chorobą przewodu karmowego i trzustki' Kryptona co nie miała żadnego potwierdzenia. Znowu dostałaś odpowiedzi , że Krypton ma wrażliwy przewód pokarmowy, to się zdarza, na szczęście znalazłaś pasującą mu karmę więc też nie widzę problemu, zwłaszcza, że jak zrozumiałam z Twoich wypowiedzi pies ma się dobrze i wygląda dobrze, a podawanie mu parówek ( rozumiem, że generalnie chodziło Ci o wszystko inne niż karma ) naprawdę nie jest konieczne jak jest zdrowy.
Co do samej kastracji : ja osobiście uważam, że nierozmnażanie psa nie równa się jego kastracji, nie ma takiej potrzeby zdrowotnej. Ale jeżeli Tobie ułatwi to życie z psem to oczywiście jak najbardziej, kastruj.

silvernight napisał:

Teraz wychodzą kwiatki i jest mi po prostu przykro, wiadomo jak czuje się dziecko kiedy dowiaduje się że matka kłamie...........

Ja nie wywnioskowałam z wypowiedzi Zory, że ona kłamie . Nie miała o czym Ci mówić bo choroba Kryptonowego brata jest NIEPOTWIERDZONA ( mam tu na myśli niewydolność trzustki ), a zapalenie trzustki, nieprzewlekłe , nie jest powodem o opowiadaniu tego każdemu bo to nie ma związku z dziedziczeniem. A przewlekłości tego zapalenia właścicielka Largo nie była w stanie potwierdzić . Wersja o chorobie psa zależała od słuchacza niestety. W takiej sytuacji, przy braku wyników badań, o które się usilnie prosi, ciężko coś mówić.


silvernight napisał:
I wcale nie przekonują mnie słowa że jest się osobą która nie dzwoni............... DZWONI SIĘ jak się właściciel nie odzywa, DZWONI SIĘ po przeciecz jest to nasze dziecko, wyciunkane i wypieszczone..

Masz prawo do takich odczuć, oczywiście. Ja też nie dzwonię do nabywców moich szczeniąt. Informuje ich, że zawsze jak coś się dzieje, a mają jakieś obawy niech do mnie dzwonią, ale jak jest ok to też niech czasami przyślą jakieś zdjęcie, coś napiszą. Wychodzę z założenia, że jak ktoś nie ma potrzeby kontaktowania się ze mną to nie będę mu się narzucać.

silvernight napisał:
No i wisienka na torcie, którą chciała bym potwierdzić na forum. Czy u psów jest rozróżnienie na te do kochania i do hodowli ?
Iza twierdziła że nie ma, 2 hodowców potwierdza że jest. Proszę o weryfikacje.

W Polsce nie ma, gdzie nie zapytasz ( o białe owczarki ) to całe mioty gwiazdy wystawowe, wspaniałe, same championy i mistrzowie dowolnej dyscypliny sportowej. Formalnie , szczenięta wadliwe w momencie sprzedaży można właśnie jako peta czyli zwierzę niehodowlane sprzedać.
Tu należy jeszcze wyjaśnić, że z kolei w Polsce KAŻDY odpowiednio wytrwale wystawiany biały zrobi championat choć ma np. wady eksterieru. Można by się tu zacząć rozwodzić nad jakością polskich championów i tych wszystkich' doskonałych ocenach' na wystawach ( i nie chodzi mi tu tylko o białe ). Więc jak pies ma ma 4 nogi, ogon, 2 jądra, większość zębów , a u białego owczarka stojące uszy, to zrobi na 90% championat Polski. Jeszcze jedna ważna kwestia a propos zrobienia championa Polski białemu : u nas ( w Polsce ) wciąż stawki czyli ilość białych na wystawach jest mniejsza więc i ugrać coś łatwiej. W takich Czechach chociażby w jednej klasie potrafi być tyle psów ile u nas na całej wystawie ( np. 8 suk w klasie otwartej ).
I jak w takiej sytuacji można mówić o szczenięciu nie-wystawowym=niehodowlanym czyli pecie , jak każdego można wystawiać ?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jovi dnia Wto 19:29, 23 Paź 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
silvernight




Dołączył: 21 Cze 2011
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 19:14, 23 Paź 2012    Temat postu:

aniamniam napisał:
silvernight napisał:

No i wisienka na torcie, którą chciała bym potwierdzić na forum. Czy u psów jest rozróżnienie na te do kochania i do hodowli ?
Iza twierdziła że nie ma, 2 hodowców potwierdza że jest. Proszę o weryfikacje.


To zależy co Ty przez to rozumiesz, bo zaraz możemy się niesłusznie posprzeczać poprzez niezrozumienie się...

Agata oczywiście, że nie możemy rozdzielić psów na te do kochania i na te do hodowli. Ważną sprawą jest wiedzieć przed kupnem psa, czego się od niego oczekuje, bo potem można być zawiedzionym. Zdarza się często, że sami nabywcy często używają takiego sformułowania "nie my nie chcemy hodować, my chcemy tylko takiego do kochania..." (hodowcy mylę się???). No więc hodowca tak powinien dobrać szczeniaka, aby sprawdził się przede wszystkim jako pies rodzinny. Nasze BOSy w dużej większości do takiej roli się nadają. Jednak z czasem może rozbudzić się chęć udziału w wystawach - i czasem można się zawieźć... Nie znaczy to że hodowca nas próbował oszukać. Jako hodowca kotów wiesz na pewno, że nie rodzą się same wybitne koty. Można rokować kiedy są malutkie, że "coś' z nich będzie i wiadomo wtedy, że w pierwszej kolejności te wybitne obiecujące pójdą w ręce potencjalnego hodowcy, kogoś kto chce po wystawach pojeździć. Ja szukałam psa pod wystawy (lubię to robić). Kiedy zaklepywałam szczeniaka, Iza poinformowała mnie, abym się nie nastawiała bo nic takiego może się nie urodzić. Czekałam zatem, do narodzin szczeniąt i jeszcze chwile potem z Izą obserwowałyśmy ich rozwój. Iza od samego początku typowała dla mnie jednego szczeniaka. Colt stał się mój i zaczęłam go pokazywać na wystawach. Colt sprawdza się na wystawach, odnosimy sukcesy - ale jest wyrośnięty (przerósł wzorzec). Być może kiedyś, jakiś sędzia go bardzo kiepsko oceni z tego powodu. Ale nie mogę mieć z tego tytułu pretensji do hodowcy - tego nie da się przewidzieć. Wiem, że Twój Krypton od samego początku był malutki. W późniejszym czasie już, nie najmniejszy, ale zdecydowanie bardziej suczy w swej budowie. I myślę, że byliście poinformowani, że na championa on nie rokuje, gdyż może byś suczy w typie co nie będzie się sędziom podobać. I tu też natura spłatała figiel - bo z tego co wiem Krypton (uzi) wyrośl i zmężniał bardzo.

Przepraszam, że nie dokończę całej swojej wypowiedzi - bo chciałam jeszcze coś napisać, ale spadam. Zabieram swojego konika na trening agility. Może ktoś dopisze coś jeszcze.
Jutro najwyżej będę kontynuować, o ile zaraz jakaś awantura się nie wywiąże z byle powodu.

Pamiętajcie co złego to nie ja
- serio - daleka jestem od przepychanek na forum. Jeśli ktoś coś by do mnie miał, to proszę o kontakt na prv - wymienimy się telefonami i pogadamy Smile


Tak teraz pół żartem
jeżeli mam hodowlę kotów, to znaczy że mam w tym kierunku ciągoty.........i jest to logiczne jak 2+2 = 4
teraz serio
i nie ukrywaliśmy że może kiedyś chcemy pojeździć po wystawach i zrobić z niego reproduktora.

Mieć kota w typie show to nieznaczny to samo co mieć kota hodowlanego, są świetne koty hodowlane które nie wydają dobrze na wystawach. Dla mnie hodowlany to taki co może być przeznaczony do dalszego przekazywania genów


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez silvernight dnia Wto 19:18, 23 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jovi
Hodowla BIAŁA PASJA (FCI)



Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 2176
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kuj-pomorskie

PostWysłany: Wto 19:15, 23 Paź 2012    Temat postu:

Zofja napisał:
... hodowca winien oddać całą kwotę zapłaconą za psa plus koszty

Jeżeli taką umowę hodowca podpisał z nabywcą szczeniaka to oczywiście, jeżeli nie to nie musi NIC oddawać , wszystko kwestia umowy, na którą nabywca szczeniaka może się nie zgodzić , a nawet powinien nie zgodzić jeśli mu ona nie odpowiada.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inka
Hodowla DOMI PEARL



Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Wto 19:43, 23 Paź 2012    Temat postu:

Cytat:

Tu należy jeszcze wyjaśnić, że z kolei w Polsce KAŻDY odpowiednio wytrwale wystawiany biały zrobi championat choć ma np. wady eksterieru. Można by się tu zacząć rozwodzić nad jakością polskich championów i tych wszystkich' doskonałych ocenach' na wystawach ( i nie chodzi mi tu tylko o białe ). Więc jak pies ma ma 4 nogi, ogon, 2 jądra, większość zębów , a u białego owczarka stojące uszy, to zrobi na 90% championat Polski.



Tak mówisz?
A ja słyszałam, że niektórzy mają problem nawet ze zrobieniem "hodowlanki".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zora
Hodowla DZIKA BANDA



Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 19:44, 23 Paź 2012    Temat postu:

Spoko, w stosunku do niektórych jednostek mam włączoną opcję „ignoruj” Wink

Nie wiem czemu zawzięłaś się akurat na kartę miotu, ale jak chcesz, wstawię ją za najdalej 2 godziny, nie mam dostępu do skanera a zdjęcia wychodzą bardzo nieczytelne.

O badaniach nic a nic nie wiedziałaś... a to dobre! Skoro już taka doświadczona jesteś w kotach, to owo doświadczenie nie przydało się przy zakupie psa i nie zwróciłaś zupełnie uwagi na badania rodziców kupując psa?
Wyniki badań moich psów są dostępne do wglądu w hodowli. Celowo nie będą zamieszczane tutaj, niektórzy mają taką frajdę ze snucia domysłów i przypuszczeń, że nie będę im tej zabawy odbierać.

Twierdzisz, iż ja uważam, że nie rozróżnia się potencjalnej jakości szczeniąt? Wow. Teraz to rzeczywiście zabrakło mi słów. Może jeszcze wszystkie są z założenia tak uniwersalne, że są predysponowane do każdego rodzaju pracy?
Może jednak powściągnij trochę wodze fantazji, bo ja na coś takiego po prostu bym nie wpadła.

Ehhh, moje słowo przeciw Twojemu, do czego to ma prowadzić?
Możemy sobie wyjaśniać nieporozumienia, przyznawać się do błędów i pomyłek, ale też nie mam zamiaru udowadniać, że nie jestem wielbłądem. Z Twoich słów wynika, że Ciebie postanowiłam potraktować szczególnie, mówić dokładnie na odwrót niż wszystkim innym, żadnego papierka nie pokazać, zataić co się da, oszukać, wkręcić, wykorzystać i porzucić.
W takiej sytuacji możemy przyjąć, że jestem SAMO ZŁO, może ułatwi to innym spokojny sen.

silvernight napisał:
Najpierw musimy uzbierać kasę na dwie rzeczy naraz.

I chce tu zaznaczyć, że nie chcieliśmy go kastrować, chcieliśmy aby miał dzieci


*pogrubienie moje*
I takiego argumentu używa ktoś nazywający się hodowcą? Posiadającym sporą wiedzę? Serio?

Pies był kupiony po obniżonej cenie, rozłożonej na raty. W związku z tym wyraziliście zgodę na usunięcie zapisu o rekompensacie. Coś za coś.

Edit: Karta miotu


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zora dnia Wto 19:50, 23 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zofja




Dołączył: 13 Cze 2011
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:49, 23 Paź 2012    Temat postu:

Droga Sandro ,wiem że jesteś prawnikiem i dla tego nie zamierzam dać się wciągnąć w dyskusję z Tobą bo z góry jestem skazana na przegraną.Proponuję Ci tylko,postaw się w takiej sytuacji-jesteś hodowcą ,masz dwie suki ,kupujesz psa jako przyszłego reproduktora.Wybierasz wg.Ciebie najlepszą hodowlę ,najlepszego psa ,podpisujesz umowę standardową którą proponuje Ci hodowca(oczywiście jest ona zawsze na korzyść hodowcy)i po kilku miesiącach pies ma wadę która go dyskwalifikuje z hodowli.Co robisz ?godzisz się z tym choć jest on dla ciebie "bezużyteczny "jeśli wymaga leczenia ,ładujesz w niego pieniądze ?Myślę że nie,tylko wykorzystujesz całą swoją wiedzę prawniczą i egzekwujesz poniesione koszty,mimo że nie było takiego zapisu w umowie jak to podpowiada Jovi..nie takiego psa chciałaś nie za tkiego psa płaciłaś.Drogie Panie,nie wierzę że kiedy kolwiek w życiu umieściłyście w swoich umowach zapisy o zwrocie zapłaty za psa w określonej sytuacji.Wg.mnie to wszystko jest najmniej istotne ,chodzi o zwykłą uczciwość hodowcy, nie o zapisy i umowy.Jeśli hodowca ma poczucie własnej wartości i szanuje nabywców swoich szczeniąt i to co robi ,to zrobi wszystko aby aby nie dopuścić do sytuacji podważających jego wiarygodność,nawet kosztem zysku Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jovi
Hodowla BIAŁA PASJA (FCI)



Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 2176
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kuj-pomorskie

PostWysłany: Wto 19:55, 23 Paź 2012    Temat postu:

Zofja napisał:
Drogie Panie,nie wierzę że kiedy kolwiek w życiu umieściłyście w swoich umowach zapisy o zwrocie zapłaty za psa w określonej sytuacji.u Wink


Ja mam w umowie ! Nie musisz wierzyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inka
Hodowla DOMI PEARL



Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Wto 19:55, 23 Paź 2012    Temat postu:

Zora, celowo "chwyciłaś za słowo" silvernight i zamieściłaś kartę miotu zamiast protokołu przeglądu miotu, czy też naprawdę nie zrozumiałaś o co jej chodzi?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
silvernight




Dołączył: 21 Cze 2011
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 19:59, 23 Paź 2012    Temat postu:

Kartę Przegląd miot Pani Izo
może się źle wyraziło

Kot to nie pies - pani IZO - chyba pani powinna wiedzieć że to inne zwierzęta

Ja za psa zapłaciłam 2000 zł to nie jest mało, to jakaś mała cena mała


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
silvernight




Dołączył: 21 Cze 2011
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 20:00, 23 Paź 2012    Temat postu:

A I BADANIA ????????????

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
silvernight




Dołączył: 21 Cze 2011
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 20:05, 23 Paź 2012    Temat postu:

Teraz może coś co Panie zdziwi Pani Agnieszka nie jest potworem !!!!!!!!!!!

Uwaga nie jest POTWOREM !!!!

Kurcze to bardzo miło kobitka, która wszystko mi wyjaśniła i nie obgaduje nikogo tylko mówi na temat psa !!!!

I podejrzewam że Panie dały bana Pani Agnieszce celowo......blokada kobitki

Dziękuje że niektórzy że rozumieją mój problem a nie go bagatelizują


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez silvernight dnia Wto 20:08, 23 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jovi
Hodowla BIAŁA PASJA (FCI)



Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 2176
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kuj-pomorskie

PostWysłany: Wto 20:10, 23 Paź 2012    Temat postu:

Nikt tu nigdy nie mówił, że pani A. jest potworem. To ona obrzucała wszystkich błotem równo, WSZYSTKICH ! Że jest miła ? Na pewno potrafi być przemiła, też tego nikt nie zaneguje, ale tu pokazała jak brak jej kultury i wiedzy, i to wielokrotnie.
Marie uzasadniła czemu daje bana . Za takie wypowiedzi i obrażenie ludzi, na innych forach pani A. wyleciałaby już po pierwszym niekulturalnym poście, tu była tolerowana 2 lata z nadzieją, że się opamięta, nie udało jej się.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jovi dnia Wto 20:14, 23 Paź 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BIAŁY OWCZAREK Strona Główna -> Zdrowie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 16, 17, 18  Następny
Strona 9 z 18

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin