Forum BIAŁY OWCZAREK  Strona Główna BIAŁY OWCZAREK
Forum Białego Owczarka Szwajcarskiego. Zapraszamy!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kolejne witam... i również z Warszawy :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BIAŁY OWCZAREK Strona Główna -> Powitania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
motyka
Gość






PostWysłany: Sob 9:48, 29 Paź 2011    Temat postu:

oglądam strony i nawet na stronie pierwszej hodowli w Polsce nie ma wsyztkiego, to chyba troche jest czepialstwo. Byłam z rodzicami w 4 hodowlach i hodowcy chętnie pokazuja dokumenty a psy są każdy inny bo jeden chętnie się wita i chce być glaskany a niektóre nie podchodza wiec chyba nie tylko badania są ważne a też same psy jakie są. Miałam nie dyskutować ale chyba troche niesprawiedliwe jesteście chyba wszystkich hodowli nie znacie że tak sie czepiacie
Powrót do góry
motyka
Gość






PostWysłany: Sob 11:39, 29 Paź 2011    Temat postu:

http://www.bialyowczarek.fora.pl/hodowle,16/lista-reproduktorow-rasy-bialy-owczarek-szwajcarski-fci,1232.html

czy nie podanie wyników badań to zatajanie czy nie były robione? to pytanie do czarnej bo ciągle podkreślasz jakie to ważne.
Ja kupię psa, już zamówilam tam gdzie są badania, dobre ich wyniki i psy o dobrym charakterze i wcale nie musi tego być na stronie tej hodowli, bo byłam w hodowli osobiście i wszystko widzialam. Wszystkim doradzam nie czytanie na internecie bo to są często domysły, ale odwiedzanie hodowli osobiście i zobaczenie suki i jej badan. Dobrzy hodowcy wymagają takiej wizyty zanim sprzedadzą psa wystarczy napisac meila żeby się przekonać


Ostatnio zmieniony przez motyka dnia Sob 11:41, 29 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
jovi
Hodowla BIAŁA PASJA (FCI)



Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 2176
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kuj-pomorskie

PostWysłany: Sob 11:44, 29 Paź 2011    Temat postu:

Dobrze, że u mnie dopatrzyłaś się braku pewnych danych natomiast na Twojej ulubionej stronie masz jak napisałaś : wszystko Wink U mnie wynika to z tego, że nie podaję wiadomości NIEPRAWDZIWYCH , niezweryfikowanych czy podawanych selektywnie ( czyli TYLKO dobre wyniki wystaw , tych na których pies dostał ocenę BDB już nie ma - to robi na pewno 2 hodowców mających strony). I jeszcze jedno : ja tych psów już od kilku lat nie rozmnażam .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
motyka
Gość






PostWysłany: Sob 11:56, 29 Paź 2011    Temat postu:

ja sie nie czepiam, bo wiem że podajesz wyniki jak ktoś jest zainteresowany szczeniakiem, właśnie masz być moim przykładem że strona nie jest najważniejsza a trzeba odwiedzać hodowle Very Happy
Powrót do góry
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Sob 19:37, 29 Paź 2011    Temat postu:

Odwiedzac hodowle - jasne, jak masz już swoje 2-3 typy. Pierwsza weryfikacja mimo wszystko odbywa się (moim zdaniem) przed komputerem, bo chyba nie sposób zjeździc wszystkich hodowli, zwłaszcza że rozsiane są po całej Polsce... Wink

Odpowiadając na Twoje pytanie (bo rozumiem, że dotyczy mojego psa) - niepodanie wyników badań w naszym przypadku oznacza, że poza dysplazją stawów biodrowych innych badań nie miał robionych. Ale też NIE POKRYJE żadnej suki (pokrył do tej pory jedną, w momencie, gdy jedynym badaniem na jakie kładziono nacisk było HD) dopóki nie zostaną uzupełnione.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
motyka
Gość






PostWysłany: Sob 20:50, 29 Paź 2011    Temat postu:

czarna napisał:
Odwiedzac hodowle - jasne, jak masz już swoje 2-3 typy. Pierwsza weryfikacja mimo wszystko odbywa się (moim zdaniem) przed komputerem, bo chyba nie sposób zjeździc wszystkich hodowli, zwłaszcza że rozsiane są po całej Polsce... Wink

Odpowiadając na Twoje pytanie (bo rozumiem, że dotyczy mojego psa) - niepodanie wyników badań w naszym przypadku oznacza, że poza dysplazją stawów biodrowych innych badań nie miał robionych. Ale też NIE POKRYJE żadnej suki (pokrył do tej pory jedną, w momencie, gdy jedynym badaniem na jakie kładziono nacisk było HD) dopóki nie zostaną uzupełnione.


kto kładł ten nacisz? przepisy?
Czytam tematy które tak polecasz o hodowcach, hodowaniu, badaniach wyborach, dajesz linki jak ktoś pyta o szczeniaki a potem się okazuje że sama nie zrobilas np MDR1. Czy oszczedzasz jak hodowcy o których tu się pisze że dla pieniedzy hodują czy nie dbasz o psa że go nie badasz czy zbadasz go jak ktoś o pokrycie zadzwoni?
Zaznaczam że się nie czepiam, tylko poprostu dziwi mnie to co piszesz w różnych tematach skoro sama lepsza nie jesteś
Powrót do góry
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Nie 7:33, 30 Paź 2011    Temat postu:

Nie widzisz podstawowej różnicy - ja nie mając badań - NIE ROZMNAŻAM. Mogłabym powiedziec, że MDR Brego ma w porządku, bo matka i rodzeństwo są "plusowe" (tak zdrowia swoich psów dowodzi kilku hodowców i te psy rozmnaża). Ja swoje przypuszczenia mogę miec, ale dopóki nie będę miała pewności - NIE ROZMNOŻĘ! Czy ja gdzieś napisałam, że uważam, że trzeba badac KAŻDEGO psa? Nie, tylko te które się rozmnaża. Badań swojemu psu pewnie prędko nie wykonam, może w ogóle, bo mam teraz małe dziecko i inne priorytety, ale dopóki tych badań miec nie będę - NIE ROZMNOŻĘ!

A o krycie, widzisz - dzwonili, pisali... i jakoś nie przebadałam. Ale też nie pokryłam. Nie mam parcia na rozmnażanie Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
motyka
Gość






PostWysłany: Nie 10:20, 30 Paź 2011    Temat postu:

Już rozmnożyłaś Very Happy
Innych posądzasz o nie robienie badań, bo oszczedzają, bo hodują dla pieniedzy, a sama nie badasz. Nie wierze że ktoś dzwoni o krycie Brego ponieważ nie masz badań. Nie chcę się kłócić ale denerwuje mnie że tak lubisz napadać na innych a sama nie jesteś inna, nie jesteś lepsza.
Jeszcze jedno pytanie dlaczego reklamujesz Brego jako reproduktora skoro nie chcesz go rozmnażać? napisz wprost żeby o Brego nie dzwonić bo nie chcesz go rozmnażac
Powrót do góry
lilu_
Hodowla BIAŁA FURIA



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1392
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 11:22, 30 Paź 2011    Temat postu:

...ale niri ma piekny watek powitalny Wink moze jednak przerzucic te posty gdzies... do kolejnego watku o rozwazaniach Rolling Eyes Laughing

Motyka, ZADNE badania nie sa wymagane przez ZKwP, by pies mogl zostac uzyty do hodowlii. Hodowcy z wlasnej woli badania te wykonuja, a poniewaz swiadomosc zagrozen rosnie, lista badan z roku na rok sie wydluza. Historia miotow w Polsce siega 2005 roku. Kiedys podstawowym badaniem (oczywiscie nieobowiazkowym!) bylo HD, obecnie (nadal nieobowiazkowe!) sa to HD, ED i MDR1 (link do watku o badaniach zostal podany wczesniej). Mylisz sie tez myslac, ze nieprzebadanych psow nikt nie uzywa do hodowli.

...a watek "lista reproduktorow" pewnie rowniez sluzy reklamie, ale jak sama nazwa wskazuje jest lista psow z naszego forum z wpisem "reproduktor" w rodowodzie. W zwiazku z czym zaraz dopisze swojego psa - synka Brego, rocznik 2008 Smile Wink Smile

Poza tym, ciesze sie, bo widac, ze aktywnie szukasz informacji i nie boisz sie brac udzialu w dyskusji, powodzenia w poszukiwaniu szczeniaczka!

Wszystkim zycze milego dnia! Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zorza Polarna




Dołączył: 14 Paź 2011
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Finlandia

PostWysłany: Nie 12:41, 30 Paź 2011    Temat postu:

SANDRA napisał:

Podnieśliście również temat – ważny jest człowiek:
Rozumiem hodowca.
Ciekawa jestem czego od hodowcy oczekujecie ??
Ja oczekuje przede wszystkim rzetelnej, potwierdzonej wiedzy, uczciwości, pasji, chęci do pomocy.
Nie interesuje mnie czy hodowca jest miły, czy można pojechać z nim na imprezę, itp.

Chętnie przeczytam Wasze opinie.


Chetnie odpowiem na pytanie czego my oczekiwalismy od hodowcy i co nas w Niej urzeklo Smile
Moze pamietacie, ze Glock jest z nami od niedawna, wiec kwestia wyboru pieska i hodowcy jeszcze swieza. Nie mieszkamy w Polsce, a piesia chcielismy krajana, wiec pod tym wzgledem wybor byl zawezony. Dodatkowo, chcielismy krotkowlosego samca do kochania i dzielenia z nami zycia. I ostatnia, jak sie okazalo nieistotna, sprawa- chcielismy pieska odebrac w listopadzie przy okazji wizyty w Polsce (lub pozniej- znowu zgrane z wizyta w Polsce).

Glock jest piewszym bialaskiem w naszym domu, wiec procz tego ze sliczny, nie do konca wiedzielismy "czym to sie je". Jako, ze jestem zielona w te klocki to najpierw znalezlismy kilka hodowli, ktore mialy krotkowlose szczeniaczki. Moje pierwsze obawy byly o tresure czyli czy konieczny jest kurs/testy czy cokolwiek- nie mowimy po finsku wiec balam sie, ze to sie nie uda (teraz juz wiem, ze sie uda- niedlugo zaczynamy szkolke obedience dla szczeniaczkow ).

No i tak, po przydlugim wstepie, dochodze do wyboru hodowli. Nie strona do mnie przemowila tylko hodowcy przez maila. "Nasz" hodowca zaczal od powiedzenia nam o rasie i czego BOSy wymagaja, na co zwracac uwage ogolnie w kazdej hodowli. Powiedzial jasno ze rodzice Glocka mieli takie a takie badania ale to na 100% nie gwarantuje zdrowia psiaka- bo to zywa istota. Zaznaczyl, ze to piesek, ktoremu musimy zapewnic ruch i czas... Slowem odpowiedzial na 1001 pytan, ktore mialam Very Happy. A ja potrafie byc "wielkim znakiem zapytania" Grey_Light_Colorz_PDT_02. Glock byl starszy niz wstepnie zakladalismy, ale akurat dla nas byl to plus. Opis charakteru psiaka bardzo nam pasowal, no slowem w Glosiu juz na odleglosc sie zakochalismy Smile

No i teraz w koncu to, co nas urzeklo niesamowicie i przesadzilo o sprawie z naszej strony. Po pierwsze nie dostalismy ani jednej informacji o tym jaki jest cudowny (a wierzcie mi, jest ) za to dostalismy informacje o slabych stronach, ktore moga wplywac na ewentualnie nizsza ocene. A po drugie, chyba najwazniejsze, "nasz" hodowca zadal kilka pytan o nasza sytuacje i zastanowil sie czy sie nadamy (goraczkowo sprawdzalismy maila w oczekiwaniu na wyrok Grey_Light_Colorz_PDT_23 ). Cale szczescie byl pozytywny!

I, co moze nie jest najbardziej istotne, ale bardzo pomaga- bardzo dobrze sie z "naszym" hodowca rozmawia i wiemy, ze w razie problemu mozemy sie zwrocic o pomoc.

Z reszta hodowli wymienilam tylko jednego maila, co po czesci wynika z tego ze Glock nam zapadl w serca. W jednym wypadku odpowiedz byla "za slodka". Przepraszam, nie chce nikogo dotknac, ale to ze piesek jest sliczny, slodki i kochany to widze sama. w dodatku skoro mysle o wzieciu pieska to znaczy, ze juz sie chociaz troche na niego "nakrecilam". Potrzebuje "twardych" informacji czyli co ja jemu a co on mnie mamy do zaoferowania i na ile jest to kompatybilne i jakie sa realia zycia z BOSem. Informacje o chorobach genetycznych przodkow, o alergiach. Koniec koncow wzor umowy, ktory precyzuje nasze wzajemne zobowiazania, obliguje nas do zrobienia badan, podnosi problem prawa pierwokupu itd.

Tyle ode mnie... Przepraszam wszystkich, ktorzy podjeli sie proby przeczytania moich wypocin, za dlugosc mojego postu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Nie 12:51, 30 Paź 2011    Temat postu:

motyka napisał:
Już rozmnożyłaś Very Happy


Owszem, Brego pokrył KAME Białe Wzgórza w kwietniu 2008 roku. PIERWSZA wzmianka na temat przypadku mutacji MDR1 u białego w Polsce miała miejsce miesiąc wcześniej. Gdy Brego krył, nikt nawet nie myślał o przeprowadzaniu regularnych badań w kierunku MDR1 w "naszej" rasie, bo nikt nie sądził, ze ta mutacja może byc problemem na szerszą skalę. Podobnie było z dysplazją stawu łokciowego. Wszyscy (jeśli w ogóle prześwietlali) robili prześwietlenie wyłącznie bioder myśląc, że tu najprawdopodobniej może tkwic problem. Ale okazało się, że w rasie większym problemem niż dysplazja stawu biodrowego może byc dysplazja stawu łokciowego. Kiedy lista problemów rasy wydłużyła się conajmniej o te dwie pozycje, a ja wciąż miałam tylko prześwietlenie na dysplazję stawu biodrowego, podjęłam decyzję, że Brego nie bedzie krył dopóki badań nie uzupełnimy.

No masz rację, ostatnio nie dzwonią w sprawie kryc, bo nigdzie nie ma mojego aktualnego numeru telefonu, bo... nigdzie się nie reklamuję... a właściwie nie reklamuję Brego jako reproduktora Laughing Ale piszą za to... zarówno hodowcy jak i hodoffcy (czyt. właściciele suk z uprawnieniami i pseudo). Brego nie pokrył ŻADNEJ z nich. Brak twojej wiary to Twój problem... jeśli sądzisz, że nie dzwonią, bo nie ma badań, to naiwna jesteś... Największy rozpłodnik w Polsce również ich nie miał w szczycie swoich kryc Wink I kurcze, jakoś dzwonili, widac Wink

Brego jest na liście reproduktorów na naszym forum, bo ma w rodowodzie wpis "reproduktor". Lista nie jest reklamą, zakładając wątki dotyczące suk hodowlanych i reproduktorów, miałam nadzieję, że więcej właścicieli psów hodowlanych zechce zamieścic informacje na ich temat, tylko jako informacje poglądowe, nie reklamowe! Jeśli to Cię uspokoi, zamieszczę tam stosowną informację, że mój pies nie kryje do odwołania Wink

motyka napisał:
Nie chcę się kłócić ale denerwuje mnie że tak lubisz napadać na innych a sama nie jesteś inna, nie jesteś lepsza.


Jeśli wciąż nie widzisz różnicy miedzy tym co nie ma badań, ale nie rozmnaża, a tym co ich nie ma i rozmnaża, twierdząc w dodatku, że są one bez znaczenia, to Twoja sprawa i oczywiście Twoje prawo. Nigdy nie twierdziłam, że jestem "lepsza", nie klasyfikuję ludzi na "lepszych" i "gorszych". Ale na "uczciwych" i "nieuczciwych" już tak. I nie tyle jest dla mnie nieuczciwością niezrobienie badania, które nie jest wymagane przepisami. Nieuczciwością jest niezrobienie ich, a wmawianie potencjalnemu klientowi, że psy są zdrowe, ewentualnie że owe badania są bez znaczenia. Bo co innego gdy hodowca powie: 'moj pies jest nieprzebadany pod tym czy tamtym kątem, więc nie można miec pewności, że jest zdrowy', a co innego gdy hodowca wciska klientowi: 'miot jest wybitny, bez wad i cieszy się doskonałym zdrowiem' podczas gdy rodzice są niebadani a miot liczy sobie zaledwie tydzień i ta ich wybitnośc i brak wad również nie mogą byc zweryfikowane. Ale szczytem nieuczciwości i nie wiem czego... hipokryzji chyba, jest rozmnażanie psów o których wiadomo, że niosą poważny defekt, w wyniku którego nie można przeprowadzic np. w pełni skutecznego leczenia (przypadek Graffiego), a hodowca (z którego hodowli dwa psy w wyniku posiadanego owego defektu o mało nie zeszły) wciąż utrzymuje, publikując przy tym artykuły, że defekt nie ma większego znaczenia, bo każdy lek można przecież zastąpic. Okazuje się, że nie każdy.

Naprawdę, nie zamierzam się więcej tłumaczyc, bo nie mam z czego... Laughing

@lilu... błagam, nie pisz tymi tycimi robaczkami


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Nie 13:09, 30 Paź 2011    Temat postu:

lilu_ napisał:
...ale niri ma piekny watek powitalny Wink moze jednak przerzucic te posty gdzies... do kolejnego watku o rozwazaniach Rolling Eyes Laughing



Niech ktoś wymyśli sensowny tytuł nowego wątku, to przerzucę, bo ja juz nie mam głowy... Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
motyka
Gość






PostWysłany: Nie 16:15, 30 Paź 2011    Temat postu:

To przenoszenie, robienie nowych tematów powoduje że nic nie wiadomo, takie pourywane że jak ktos nowy na forum jak ja kiedys to nic nie wiem, cięzko się połapać.
Forum czytam, bo jest ciekawe dużo sie można dowiedzieć ale nigdy to nie zastąpi kontaktu osobistego. Osobiście byłam w hodowlach zanim zamówiłam suczke i teraz czekam. Nie zgodze się że można wybrac przez internet i że hodowca jako czlowiek jest mało ważny bo chcę mieć stały kontakt z hodowcą i muszę go polubić źeby mieć odwage co chwilę dzwonić Very Happy Impreza gril z hodowcą to też chyba nic złego, tak samo wspólny spacer wiec nie rozumiem jak czytam tu na forum, ze niektórzy skupiaja się na imprezach a nie hodowaniu, co jest złego w spotkaniach?
I czarna argumenty dobre na temat Brego ale nadal uważam że się czepiacie aż za nadto np. pomyłeik w datach na stonie. Nie macie nic na tą hodowlę że takie pierdoły wynajdujecie? Mam nadzieje, że nie podpadne mojemu hodowcy pisząc tutaj Wink Nic nie pisze złośliwie, chcę tylko zrozumieć o co wam chodzi
Powrót do góry
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Nie 19:53, 30 Paź 2011    Temat postu:

motyka napisał:
To przenoszenie, robienie nowych tematów powoduje że nic nie wiadomo, takie pourywane że jak ktos nowy na forum jak ja kiedys to nic nie wiem, cięzko się połapać.


Zgadzam sie, dlatego bardzo niechętnie tnę tematy, ale czasem nie ma wyjścia, zwłaszcza gdy "wlaściciel" powitalnego czy zdjęciowego wątku nie życzy sobie "zaśmiecania" go.


motyka napisał:
I czarna argumenty dobre na temat Brego ale nadal uważam że się czepiacie aż za nadto np. pomyłeik w datach na stonie. Nie macie nic na tą hodowlę że takie pierdoły wynajdujecie? Mam nadzieje, że nie podpadne mojemu hodowcy pisząc tutaj Wink Nic nie pisze złośliwie, chcę tylko zrozumieć o co wam chodzi


Ale nikt tu nie pisał niczego złośliwie. Nikt nie napisał "nic z ciebie chłopie nie będzie, bo się w dacie kopnąłeś" Wink Napisaliśmy jak to może wyglądac z punktu widzenia nabywcy. Ludzie są różni, dla jednego to nieistotna pierdoła, a dla innego ważny szczegół, dlatego uważamy, że lepiej zamieścic na stronie informację sprawdzoną. I to wszystko, bez złośliwości, ale też bez cukierków Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zora
Hodowla DZIKA BANDA



Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 23:16, 30 Paź 2011    Temat postu:

Ja dodam jeszcze, że chodzi nie tylko o rozmnażanie lub nie psów nieprzebadanych lub z gorszymi wynikami, ale o ukazanie potencjalnemu nabywcy możliwości świadomego wyboru, o wskazanie przesłanek, którymi może się przy tym wyborze kierować.
Czyli dokładnie o to, co zrobiłaś Ty Motyka: odwiedziłaś różne hodowle, popytałaś o różne rzeczy, coś tam porównałaś i dokonałaś wyboru! Nikt nie zamierza tego wyboru OCENIAĆ, bo oceny sama już dokonałaś. A nadal jest bardzo wiele osób, które myślą i postępują inaczej – jak jest dla nich oczywistym, że dokonują wyboru kupując właściwie cokolwiek innego w swoim życiu, porównują oferty, towar (na pewnym etapie pies, za którego płaci się niemałe pieniądze, jest towarem), tak równocześnie nie wiedzą, że mogą również wybrać pomiędzy ofertami sprzedaży psa, zwłaszcza, jeżeli ceny w każdym przypadku są niemal takie same. Jeśli ja chcę kupić Adidosa zamiast Adidasa, to jest mój wybór, ale muszę mieć świadomość, że się różnią i świadomość tych różnic. I nikt nie będzie mi narzucał oceny, który z tych produktów jest lepszy, sama ocenię, który jest lepszy DLA MNIE. Ale muszę wiedzieć, że mogą się czymś różnić!

Są kraje, w których na przykład nie ma wymogów hodowlanych, potrzebnych by szczenięta po rodzicach posiadających rodowód również dostały „papier”. Ale tam normą jest swobodny dostęp do pełnych informacji o psach, ich zdrowiu, wynikach testów charakteru, ewentualnie wynikach wystaw etc i oczywiste jest, że każdy nabywca dokonuje wyboru „na własny rachunek”, czyli obrazowo mówiąc nikt nie oczekuje championa po psach nigdy nie zweryfikowanych na wystawie lub otrzymujących słabe oceny, nie oczekuje zwierzęcia prawdopodobnie wolnego od pewnych wad/chorób po rodzicach nie badanych, nie oczekuje super-pracusia po rodzicach, których wyniki testów charakteru (wyniki nie ocenne, jedynie opisowe!) wskazują na brak pewnych predyspozycji…
Inna mentalność. U nas niestety, w polskiej mentalności, nadal króluje cwaniactwo, potrzeba „bycia sprytniejszym” czy przechytrzenia innych – stąd m. in. problem pseudohodowli, i to zarówno tych „prawdziwych” jak i tych pod egidą ZK. Ale to już temat nie na temat i kolejny offtop Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BIAŁY OWCZAREK Strona Główna -> Powitania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 4 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin