BIAŁY OWCZAREK

Zora

Witam z Bródna! Park Bródnowski to zdecydowanie mój rejon, jeśli brakuje Ci spacerów zapraszam na spotkanie dwiema BOSkimi sukami, im spacerów nigdy dość Smile

Jak sprawdzić rodziców psiaka pod względem chorób – najprościej prosząc właściciela o pokazanie wyników badań i opisanie przypadłości, jakie przytrafiły się psu/psom z jego hodowli. Dla rozjaśnienia Ci nieco dysponuję wynikami badań stawów, MDR1, certyfikatami badań oczu i serca.
Podobnie odnośnie charakteru, choć to bardziej skomplikowane, rasa nie podlega żadnym testom, próbom ani nie ma wymogu wyszkolenia. Danego zwierzaka najlepiej ocenić samemu, najlepiej mogąc go obserwować w różnych sytuacjach, nie tylko na własnym terenie i w znanej sytuacji i ocenić, czy nam to odpowiada czy nie.

niri

To może jakoś w piątek albo po weekendzie nawiedzę was podczas spaceru? Jestem chora więc na razie siedzę uziemiona w domu Sad

Jeśli mogę się przyłączyć to w piątek odezwę się i podpytam o której i którędy będziecie spacerować Wink

jovi

Miot pierwszy czy niepierwszy : to nie jest takie decydujące . Fajnie jak rodzice mieli już szczeniaki i coś o nich wiadomo , ale są jeszcze krewni Smile

Można się wówczas oprzeć o rodzeństwo rodziców i ich potomków. I nie na tekstach w stylu : są rewelacyjne , ale niestety na faktach ! Albo jak już pisałam : ich dzieci są zdrowe, a na kilkadziesiąt lub kilkanaście jakie miały przebadane pojedyncze sztuki lub ŻADNE , podobnie ma się to do wszelkich innych osiągnięć danych potomków , pojedyncze lub żadne, ale od większości hodowców usłyszysz, że REWELACYJNE !
Sprany rodowód - dla laika to nic nie znaczy . Generalnie większość białych w Polsce ma czeskie pochodzenie więc można założyć , że wszystko co czeskie/słowackie to sprane . Ale żeby się przekonać to trzeba się w rodowód danego zwierzaka i tak wczytać bo są mało czeskie rodzynki w Czechach Smile

Ale fakt, w Polsce większość psów jest ze sobą mniej lub bardziej spokrewnionych co jest dla niektórych hodowców powodem do dumy .
Także jeżeli interesuje Cię ta kwestia to i tak będziesz musiała sama się w te rodowody pozagłębiać Smile

Zora

Nie ma sprawy, ja mogę zawsze i o każdej porze, daj tylko znak-sygnał Very Happy

Będzie, że się czepiam, ale jeżeli mówimy już o Blondie, to ma ona na stronie podaną błędną datę urodzenia, jak również datę zdobycia młodzieżowego zwycięstwa klubu. Moim zdaniem takie pomyłki mogą podważać wiarygodność podawanych przez hodowcę informacji. To tak na marginesie Wink

SANDRA

Oj Zora, zaraz się czepiasz Wink

Wiesz strona nie ma nawet tak podstawowych informacji jak rodowód – podstawa myślenia o psie rasowym. O naciąganiu faktów nie wspominając HD B – to pies hodowlany ale nie pies wolny od dysplazji, bo taki ma HD A
Co do testów – jak napisała Jovi – w Polsce testów nie ma, ale już są w Niemczech czy Austrii. Ja jako zakręcona na punkcie charakteru białych – popełniłam kiedyś tekst :
[link widoczny dla zalogowanych]
Zapraszam do przeczytania – warto Smile

My tu słyniemy z tego, że się czepiamy Wink

jovi

Wiesz, ktoś powinien czepiając się weryfikować rzeczywistość Smile

Ale generalnie chodzi w tym wszystkim o to żeby potencjalny nabywca szczeniaka sam , na podstawie rzetelnych informacji i faktów otrzymanych od hodowcy mógł dokonać ŚWIADOMEGO wyboru, żeby wiedział co kupuje ! Nie chodzi o wskazywanie tu , że ta hodowla jest super a tamta bee , ale uświadamianiu ludzi, że MAJĄ WYBÓR , że może być tak , ale może być też inaczej !!! Jeżeli nawet decydują się na szczeniaka po nieprzebadanych rodzicach, czy rodzicach bez osiągnięć, to niech to będzie decyzja nabywcy, a nie wynik żerowania sprzedającego szczeniaka na niewiedzy nabywcy, wciskaniu mu zwyczajnych bzdur i naciąganiu faktów !

Wacław

Witam i dziękuję za cenne uwagi, dotyczące mojej strony (hodowla BORBOS).

Błędy w dacie urodzenia (jest 06.06.2009, w/być 10.06.2009) oraz w dacie zdobycia Młodzieżowego Zwycięzcy Klubu (jest 2011, w/być 2010) wynikają z błędu pisarskiego, a nie próby zafałszowania rzeczywistości. Embarassed

Dziękuję również za przypomnienie o rodowodzie- kiedy strona była zakładana, był on we Wrocławiu. Rolling Eyes

Sformułowanie "bez dysplazji-B" jest żywcem wzięte z wyniku prześwietlenia na dysplazję wpisanego w rodowód. Shocked

SANDRA

Chłopie – za przeproszeniem, solidna strona w internecie to podstawa Wink

Pełna rzetelnych faktów, a nie tylko ładnych obrazków, wzorca rasy czy ciekawych cytatów.
Wybacz, ale jest do czego się czepiać Wink

A z ciekawości to co rodowód robił we Wrocławiu jak wy jesteście z Łodzi – to taka lokalna ciekawość

Naprawdę każdy hoduje jak chce i to sprawa każdego hodowcy, a mi ani nikomu innemu nic do tego – ale informacja podawana nabywcy powinna być rzetelna, oparta na faktach, a nie na tym co uważa hodowca.
We wszystkim za co bierze się pieniądze ważna jest weryfikacja, dokument, fakt – inaczej to pole do manipulacji – to tylko moje skromne zdanie

Wacław

SANDRA

Chłopie

Ale jestem wredna Wink

Większość nie jest do Ciebie per osoba Very Happy

Więc nie rozumiem czemu ogólną opinię na temat bierzesz do siebie Crying or Very sad

Do Ciebie jest tylko uwaga dotycząca strony, która obecnie budzi wielkie wątpliwości. Poprawisz – fajnie, bo ułatwisz życie nabywcom, nie poprawisz – też twoja sprawa, tylko się nie dziw, że się czepiamy – tylko tyle Very Happy

Tak jak pisałam, każdy hoduje jak chce, albo jak mu umowa pozwala Wink

Czy ktoś jest dobry, czy nie dobry – to już ocenia się po wynikach Very Happy

SANDRA

A zapomniałam – ale Siembieda to nie jest jedyny uprawniony w Polsce lekarz do wpisania HD – o tym też z pewnością wiesz Wink

czarna

niri

Wow... Widzę, że się dzieje... Co do rzeczonych testów psychologicznych. Kurczę, może Wacław nie mówił, że przeszły testy... Ktoś mi to mówił na pewno bo sama bym nie wpadła na to stwierdzenie. Rozmawiałam z masą ludzi. Mogłam wsadzić mu to stwierdzenie w usta Sad

. Tylko dlatego, że rozmawialiśmy o charakterze. Opowiadał mi sporo o swoim psie. Mówił też o tym, że wybranka dla Blondie poznał osobiście i zrobił on na nim i jego rodzinie dobre wrażenie. Nie wykluczam, że zagalopowałam się z testami... Przepraszam Sad

Muszę chyba zacząć robić notatki. Smile

Swoją drogą Cieszę się, że hodowca od którego chcę wziąć psiaka włączył się do dyskusji Smile

... Tylko dajcie CHŁOPU oddychać Wink

. Moim zdaniem trzeba na spokojnie... Na pewno wiem już, że walnął się o 4 dni w dacie urodzenia swojego psa. No i w dacie zdobycia Młodzieżowego Zwycięzcy Klubu (jest 2011, powinno być 2010). Mówicie, że w sumie nie ma nic złego w decydowaniu się na szczeniaka z hodowli która dopiero zaczyna. Chcecie, żeby rasa była fajnie utrzymana. Uważam, że człowiek uczy się całe życie. Może mój hodowca też potrzebuje podpowiedzi odnośnie tego co i jak. Nie zakładam, że wie wszystko. Uważam, że po to są fora takie jak to. żeby ludziom pomóc, podpowiedzieć... Mam nadzieję, że Wacław pokaże mi wszystkie dokumenty kiedy się spotkamy i rozwieje wszystkie moje wątpliwości. Jeśli czytał od początku co pisałam, to wie już, że moim priorytetem jest zdrowie psa i mogę tylko liczyć na to, że będzie ze mną szczery i nie ukryje żadnych problemów. To czy zrobi coś ze stroną nie jest dla mnie istotne jeśli będę miała z nim dobry kontakt i usłyszę odpowiedzi na wszystkie moje pytania. Wiem, że hodowla to nie jest jego sposób na życie. Może dlatego właśnie olał sobie stronę. Jak szukałam hodowli na początku w ogóle nawet nie trafiłam na tą stronę. Dopiero jak dostałam namiary na Pana Wacława zaczęłam szukać i dokopałam się to stronki Wink

SANDRA

Tocz my między poradami i poważnymi odpowiedziami też sobie trochę żartujemy Smile

Mam nadzieję że nikt się z tego powodu nie gniewa.

Nasza ciekawość co do reproduktora też jest uzasadniona. Mamy mało zagranicznych, ciekawych kryć, więc każde takie skojarzenie budzi zainteresowanie – zainteresowanie, a nie krytykę Wink

Moje zainteresowanie tym bardziej uzasadnione, tocz Luna to moje dziecko, ciekawa więc jestem, jak jej duży potencjał przechodzi dalej – to taka ciekawość hodowcy, całkowicie normalna ciekawość.

Nikt też, nie mówi kto i u kogo ma kupować psa. Akurat większość hodowców, która odezwała się w tym temacie sprzedaje szczenięta bez najmniejszego problemu, ba ... nawet możemy sobie pozwolić na luksus odmowy sprzedaży szczeniaka, jeśli ktoś wyda nam się podejrzany. Nikt z nas, nie musi uprawiać, polityki, czy starać się pozyskać klienta mamiąc go obietnicami bez pokrycia.

Strona internetowa, to jednak wizytówka jeśli zawiera multum nieścisłości, pomyłek, braków itp. – to źle świadczy o swoim właścicielu, nic więc dziwnego, że pozwalamy sobie na uwagi.

A na koniec – poprosiłaś o rady – więc, każdy z nas pisze swoje uwagi, szczególnie że uwag rodzi się sporo. Ale zauważ, że nikt Ci nie napisał, że to zła hodowla, ale też nikt nie napisze, że to hodowla dobra – to się okaże za jakiś czas.
Hodowca dokona jakiś wyborów, jakiś skojarzeń, coś mu z tego wyjdzie. Pewnie dopiero za jakiś czas sam się przekona co ma – w znaczeniu jaki materiał genetyczny. To po prostu tak działa.

jovi