Forum BIAŁY OWCZAREK  Strona Główna BIAŁY OWCZAREK
Forum Białego Owczarka Szwajcarskiego. Zapraszamy!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

VALAR ALAGAR Canta Lupa
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BIAŁY OWCZAREK Strona Główna -> Zdjęcia naszych psów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Wto 7:27, 03 Lis 2009    Temat postu:

Brego linieje raz do roku: od wiosny do wiosny I tylko na zimę ma fufra za dwóch Wink

Baaaardzo ładny jest Valarek Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez czarna dnia Wto 7:28, 03 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
michalina&Valar




Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pruszków/Warszawa

PostWysłany: Wto 9:07, 03 Lis 2009    Temat postu:

Czarna, a Valar raz w roku (w ogóle inaczej niż owczarki, które gubią sierść przez cały rok), wydaje mi się właśnie, że na jesień. On w lato ma tyle sierści i podszerstka, że aż mi go żal bo mu pewnie gorąco. W tym roku, teraz na jesień znacznie obficiej niż w tamtym roku o co najmniej 70%, głównie właśnie podszerstek (kłęby całe wychodziły) trochę sierści z długości na podbrzuszu i bardzo kryza. Sad Może zapowiada to mroźną zimę. A może on zmienia się na krótkowłosego Twisted Evil . Korzystne jest to, że w wyniku linienia zrobił się bielszy Wink. Przez te problemy z pęcherzem nie mogłam go wykapać przed zimą, bo miałam zakaz kąpieli.

Dziewczyny, trochę jestem przewrażliwiona na punkcie nadmiernego gubienia sierści, ponieważ Diego miał raka, pierwszym symptomem jaki dał się zauważyć to było linienie aż do całkowitego zgubienia sierści na podbrzuszu, wewnętrznych częściach łap tylnych i brak całkowity w pewnym momencie sierści na podgardlu. Podejrzewaliśmy jakieś problemy skórne, choć wiedząc jak Piotrek dba o psa wydawało się to mało prawdopodobne, suma suma rum okazało się, że Diego ma nowotwór. Dlatego od tamtego czasu bacznie obserwuję jak gubi sierść mój pies.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez michalina&Valar dnia Wto 9:22, 03 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Wto 10:12, 03 Lis 2009    Temat postu:

Michalina, nie zakładaj najgorszych scenariuszy. Wiem, co to przewrażliwienie, sama ostatnio go doświadczam, ale nie można dac się zwariowac. To napewno zwykłe jesienne linienie. Antybiotyk mógł dodatkowo osłabic włos. Z Valusiem napewno ok.

A co z Diego? Jak się czuje? I co to za nowotwór? Trzymam kciuki, by leczenie zakończyło się pomyślnie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
michalina&Valar




Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pruszków/Warszawa

PostWysłany: Wto 10:54, 03 Lis 2009    Temat postu:

Ale że bardziej wyliniał niż w tamtym roku, może być spowodowane antybiotykiem i przebytą chorobą ?

Diego miał raka jąder, to się zdarza u starszych psów, on w tym roku kończy 7 lat, więc wkracza w okres senioralny. Miał w marcu operacje, lekarze zanim podjęli decyzje o wycięciu tych rakowych zmian, musieli mu zrobić badania - sprawdzić czy nie ma przerzutów na płuca, bo tak naprawdę nie było wiadomo jak długo rozwijał się ten nowotwór. Gdyby się okazało, iż ma przerzuty nic by nie zrobili, pies byłby poddany eutanazji lub ew. mógłby żyć tak długo jak byłoby to możliwe, czyli dopóki nie męczyłby się. Takie były scenariusze. Sad To makabryczne wylinienie a właściwie wyłysienie trwało w okresie jesiennym, czyli w okresie gdy psy gubią sierść - i mogłoby nie wzbudzić podejrzeń. Na chwilą obecną Diego doszedł do siebie, po operacji wypadła mu cała reszta sierści - strasznie wyglądał. Dostawał jednak lekarstwa i w tej chwili jest oki, sierść mu odrosła taka jak u mojego Valara w wieku siedmiu miesięcy, falowana długa. Diego bardzo przytył chyba waży tak na oko z 50 kg. mimo karmy light. To było okropne przeżycie dla Piotrka, nie było fajnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Wto 12:13, 03 Lis 2009    Temat postu:

michalina&Valar napisał:
Ale że bardziej wyliniał niż w tamtym roku, może być spowodowane antybiotykiem i przebytą chorobą ?



Brego każdego roku linieje inaczej, raz mniej raz bardziej. Niektóre leki, również antybiotyki osłabiają ogólnie organizm co może odbijac się na kondycji skóry i włosów. Moim zdaniem tak właśnie jest. Valuś jest jeszcze młodym chłopakiem, mało prawdopodobne by mu się przyplątało takie choróbsko.

Mam nadzieję, że i Diego uporał się na dobre z chorobą. Wyczochraj go od nas Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angie_
Hodowla LAS KORNAS



Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 631
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Wto 21:43, 03 Lis 2009    Temat postu:

Teraz jak Valdek wyliniał, w końcu widać całą jego piękną sylwetkę Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lilu_
Hodowla BIAŁA FURIA



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1392
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 21:50, 04 Lis 2009    Temat postu:

Shocked Valar jak nie Valar ( i rzeczywiście, chyba pierwszy raz widać jak jest zbudowany i jaki ma kark )

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
michalina&Valar




Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pruszków/Warszawa

PostWysłany: Czw 1:03, 05 Lis 2009    Temat postu:

Smile kark jak kark... ba... ja bym poszła dalej, w końcu widać, że to chłopczyk, a nie dziewczynka Wink

Angie - tak. Laughing ma właśnie taką budowę jaka mi się podba u owczarka, czyli mocny tułów i niezbyt długie łapy, tylko boczki za bardzo zapadnięte, ale będe go podtuczać kluchami Wink .


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez michalina&Valar dnia Czw 1:08, 05 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
michalina&Valar




Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pruszków/Warszawa

PostWysłany: Śro 20:07, 20 Sty 2010    Temat postu:

jedna z "córek" Valdka, wabi się Tajga i mieszka na Mazurach Smile



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
michalina&Valar




Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pruszków/Warszawa

PostWysłany: Śro 10:31, 03 Lut 2010    Temat postu:

Jeden z 3 samców, długowłosy piesek 4 miesięczny "synuś" Valdka w fazie tzw. "koszmarka" Razz







Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Śro 11:40, 03 Lut 2010    Temat postu:

Szczeniaczki słodziaczki Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
michalina&Valar




Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pruszków/Warszawa

PostWysłany: Nie 20:38, 21 Lut 2010    Temat postu:

Smile zimowy Valdemarino.






Tarasowa sesja, ta mała biała "cholera" Razz nie chce sama na dworze przebywać. Od momentu jak nauczył się targetować, to mi okno targetuje aby go wpuścić Cool












Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez michalina&Valar dnia Czw 15:27, 04 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
michalina&Valar




Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pruszków/Warszawa

PostWysłany: Pon 18:27, 29 Mar 2010    Temat postu:

Tajga córka mojego Valarka Smile. Ma 6 miesięcy, czyli rówieśnica szczeniaków z Las Kornas.

[link widoczny dla zalogowanych]











A tu zęby Twisted Evil





Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez michalina&Valar dnia Pon 18:29, 29 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Wto 7:20, 30 Mar 2010    Temat postu:

Zastanawiam się czy zdjęciami "migdałków" chcesz nas przekonać o słuszności tego krycia? Bo nie wyszły braki zębowe u przedstawionego psiaka?
Ale trzeba przyznać, że bardzo ładne kundelki wyprodukowałaś, Michalino...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
michalina&Valar




Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pruszków/Warszawa

PostWysłany: Wto 8:44, 30 Mar 2010    Temat postu:

Cytat:
Zastanawiam się czy zdjęciami "migdałków" chcesz nas przekonać o słuszności tego krycia?


Nie, bo to nie ma znaczenia ponieważ zdaje się, że normą u psów rodowodowych są braki w uzębieniu tudzież inne wady genetyczne lub przypadłości. O tej "normie" niektórzy hodowcy myślą jak o standardzie skoro w umowach zastrzegają sobie podpunkt, że nie biorą za wady np.: zębowe, odpowiedzialności..

Cytat:
Bo nie wyszły braki zębowe u przedstawionego psiaka?


Po prostu cieszę się, że najnormalniej na świecie braki zębowe nie wyszły i już, i to nie tylko u tego psa.

Cytat:
Ale trzeba przyznać, że bardzo ładne kundelki wyprodukowałaś, Michalino...


Oczywiście, że bardzo ładne kundelki, szkoda, że niektóre tzw. nie kundelki nie są tak ładne jak np.: tajga. Zresztą pozostałe rodzeństwo jest równie ładne.

Chyba sobie zdajesz sprawę, że gdyby pani hodowczyni mojego psa nie wyprodukowała wadliwych psów rodowodowych nie byłoby tych kundelków. Nie po to kupuję psa z rodowodem, aby mieć psa z wadą genetyczną - a Ty i tobie podobni możecie cieszyć się, że trafiliście na psa z możliwością zrobienia uprawnień hodowlanych.

Od nowa chcesz przerabiać ten temat?

Wiesz co Marta, czep się hodowców, którzy mają możliwość wyprodukowania psów rodowodowych z wadami genetycznymi.
Albo takimi, którzy pod auspicjami hodowli łączą ze sobą rodzeństwo.

Nie podoba Ci się ten pies, bo kundel - to nie !! Twoja sprawa ! A mnie się bardzo podoba i cieszę się, że wyszły ładne psiaki i tylko tyle.
Żadne nie trafiło do schronu i wszystkie mają dość mocno zaangażowanych właścicieli - przynajmniej jak na dzień dzisiejszy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BIAŁY OWCZAREK Strona Główna -> Zdjęcia naszych psów Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16  Następny
Strona 12 z 16

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin