Forum BIAŁY OWCZAREK  Strona Główna BIAŁY OWCZAREK
Forum Białego Owczarka Szwajcarskiego. Zapraszamy!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

VALAR ALAGAR Canta Lupa
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BIAŁY OWCZAREK Strona Główna -> Zdjęcia naszych psów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Pon 19:17, 25 Maj 2009    Temat postu:

Nigdzie nie twierdziłam, że użytkownicy tego forum to głąby... a skoro sama moim zdaniem zaliczam się do osób o inteligencji mieszczącej się w średniej krajowej i mam do dyspozycji opcje "zmień", "cytuj" i im podobne, to wybacz, Michalino, ale będę z nich korzystać, choć sądząc po Twoich wypowiedziach, średnio Ci to na rękę.
I cóż by to dało, że zacytowałabym całość Twoich wypowiedzi? Zwłaszcza, że były kilka linijek wyżej? Czy to, że zacytowałam pojedyncze zdania, zmieniło ich sens? Moim zdaniem nie... a Twoim Michalino? Co do cytatu z ostatniego mojego postu, celowo podałam datę Twojej wypowiedzi i temat wątku, by cokolwiek bardziej zainteresowany Użytkownik mógł sobie przeczytać, czego dotyczyła Twoja wypowiedź. Czy uważasz, że zacytowanie tego pojedynczego zdania zmieniło jego sens? Moim zdaniem również nie.

Ja wiem, że Asia nie potrzebuje adwokata, więc już nie będę tego tematu drążyć. Jednak Twoje zaznaczanie na każdym kroku swoich animozji względem jej osoby jest już poprostu niesmaczne. Raz przeczytaliśmy jakim to jest "nastawionym wyłącznie na zarobek jak najmniejszym kosztem i wysiłkiem" hodowcą i starczy. Wydaje mi się, że forum to nie miejsce na rozpamiętywanie przez prawie dwa lata tego samego. Załatwcie to między sobą...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Pon 19:49, 25 Maj 2009    Temat postu:

michalina&Valar napisał:


Ponieważ zmieniłaś swoją wypowiedź więc jeszcze proponuje zainteresowanych również zajrzeć do wątku "Psudohodowle" jak i gdzieś tam gdzie na temat mojego psa wypowiadają się Dorota i Darek i jaka była gwałtowna reakcja hodowcy na ich wypowiedź. Niestety ale opinię Doroty i Darka potwierdziła również Ula. Więcej nie mam nic do powiedzenia na ten temat.
Czarna nie myślałaś o zmianie zawodu? Czerpiesz jakieś profity z tego ? Czy to tylko lojalność wobec koleżanki hodowczyni?


Zmiana mojej wypowiedzi dotyczyła wyłącznie opisania Twojego cytatu, ale niech będzie... od tego jest ta opcja, żeby jej używać Wink

Możesz podać namiar na żale Doroty i Darka oraz Uli? Przewertowałam cały wątek "Pseudo" i nie znalazłam.

O zmianie zawodu nie myślałam... zdecydowanie wolę pracować ze zwierzętami niż z ludźmi Wink Profitów nie czerpię, a Asia... cóż... koleżanką moją nie jest, widziałam ją ze dwa razy w życiu, rozmawiałam trzy Wink Widzisz, ja nie próbuję rozstrzygnąć kto tu ma rację. Jestem jednak zwolenniczką załatwiania tego typu spraw poza ramami internetowego forum...
Co do zawodu przy kupnie psa... już raz napisałam, ale powtórzę. Zwierzę to żywe stworzenie. Zakup psa, kota, konia czy chomika to specyficzny zakup, różniący się od zakupu samochodu, odkurzacza czy kanapy do salonu. Tu nie możesz domagać się gwarancji na 2 lata, trudno o "produkcję" na zamówienie. Zwierzęta, tak jak i ludzie mają to do siebie, że czasem zachorują, będą miały wady wrodzone lub genetyczne. Nie wszystkie da się przewidzieć, Michalino, mimo, że medycyna/weterynaria poszły bardzo na przód. Kupując psa trzeba się z tym liczyć, to ZAWSZE jest ryzyko i loteria na jakiego psa się trafi. Hodowca mimo całego wysiłku nie wszystko może przewidzieć. Robiąc zakupy, trzeba przestawić sobie oko i sposób rozumowania. Bo zwierzę to nie rzecz wyjeżdżająca na taśmie produkcyjnej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
michalina&Valar




Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pruszków/Warszawa

PostWysłany: Pon 20:21, 25 Maj 2009    Temat postu:

A mnie niesmaczą od 1,5 roku ataki na moją osobę gdy tylko napiszę coś małopochlebnego na temat pani A. A uważam, że mam prawo do wyrażenia własnej opinii na ten konretny temat. Nie zamierzam załatwiać już nic z tą panią i myślę że vice versa.

Czarna Zrozum w końcu nie chodzi o psa w sensie samego psa i rozczarowania nim, nie chciałabym żadnego innego psa nawet jakby mi dopłacali, chodzi mi o brak informacji i o zatajenie informacji które pomogłyby mi zrozumieć zachowania mojego psa już po zakupie. No ale było wszystko Oki... wg hodowcy a inne osoby, które widziały Valarka miały odmienne zdanie.
Co do inf. od Uli no cóż.. rozmowa prywatna więc tego nie znajdziesz na forum..
A poniżej cytat zgadza się oczywiście to co napisali DiD potwierdziła to również inna włascicielka psa kupionego z tego miotu. Sorry, ale z takim psem (niezależnym) trzeba pracować od samego poczatku a nie od piątego miesiąca, ale jak wie się, że zostawia się sobie suczkę to po co, niech przyszły własciciel się miota... Na szczęście Valdemar został w dużej mierze wyprowadzony na prostą i jest cudownym psem i dlatego mam gdzieś mi.in opinie na jego temat od hodowczyni na dzień dzisiejszy, bo nie potrzebuje ich na tym etapie, potrzebowałam wtedy aby pomogły mi zrozumieć zachowanie mojego psa.

zoya napisał:
D I D napisał:
Chcę Ci też opowiedzieć historię o naszym wyborze szczeniaka. Byliśmy u Joanny gdy miot miał ok. 6 tygodni. Niebieski piesek - Twój - dużo spał, mało interesował się cyckiem matki i jedzeniem w misce. Był malutki i chudziutki. Po prostu od zawsze był niejadkiem!!! Gdy pojechaliśmy odbierać Graffiego, niebieski piesek nie odbiegał rozmiarami ani chęcią do zabawy i kontaktu od rodzeństwa, choć było to okupione dużym staraniem domowników, którzy dokarmiali go indywidualnie.


Hmmm Shocked Nie wiem skąd te informacje? Valar był najmniejszym z urodzonych chłopców to fakt (zawsze jest ktoś o największej wadze i najmniejszej) , ale nikt go nigdy nie musiał zapraszać ani do cycka Zosi ani do miski! Nigdy nie był niejadkiem, jak i zaden inny pies w moim domu. Nigdy też nie dokarmiałam indywidualnie żadnego psa, z dwóch powodów: bo nie miałam i nie mam takiego, który by takich działań wymagał, jak również uważam, że fochów przy misce nie należy tolerować (mówimy o zdrowych psach). Nie chce jeść, zastanawia się nad miską? Kolejna szansa na jedzenie będzie przy kolejnym posiłku-wtedy nikt się nie zastanawia Smile
Napisałam już w innym wątku, ale powtórzę tutaj - dajcie mu czas i nie zmieniajcie co chwila karmy! On wyszedł z domu karmiony gotowanym (tak już jadł od półtora miesiąca), przestawiasz go znów na granulki dając mu co rusz nowe, to nie najlepszy sposób. Próbka, którą dostał dostał również dzień wcześniej, bardzo mu smakowała, dlatego zachęcam by przy tej karmie (1stChoice) pozostać.
I jeszcze pytanie: Edyto uważasz, że Valar jest mały, albo chudy??


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez michalina&Valar dnia Pon 20:37, 25 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Pon 20:35, 25 Maj 2009    Temat postu:

Ale ja również nie piszę o Valarku Wink

A wracając do opisu Doroty i Darka... cóż w tym dziwnego, ze 6-tygodniowy szczeniak dużo śpi? Miałam szczeniaki i nigdy mnie nie dziwiło, ze przesypiają 2/3 dnia Wink Taki wiek Smile
Co do pozostałych informacji... nie mnie rozstrzygać czy są zgodne z prawdą czy nie. Nie widziałam tego miotu, ale wiem, ze wielkość szczeniaka o niczym nie przesądza (Atyl też był najmniejszy w miocie, tak Jovi?). Natomiast co do niejadztwa... z całym szacunkiem dla DID, nie można tego ocenić w przeciągu jednego dnia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
michalina&Valar




Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pruszków/Warszawa

PostWysłany: Pon 20:44, 25 Maj 2009    Temat postu:

Jeżeli nie piszesz o Valarku, to dlaczego próbujesz na siłe zmienić moje odczucia i opinie na temat hodowcy? sami wywołujecie burze czepiając się moich wypowiedzi i doszukując się podtekstów w niektórych przypadkach. Pes jest zachudy oznacza tylko tyle, ze pies jest za chudy, a nie ze go nie kocham i inne tego typu bzdety.. Jak chcę iść zrobić badania to zeby zrobić badania, a nie znlaźć mu nową chorobę proste Wink

Ale ja mogę ocenić i potwierdzam tę opinię = jest niejadkiem i był i jakoś sobie radzimy z tym, przyzwyczajliśmy się do tego. Najmniejsze psy powinno się własnie dokarmiać tak robi np.: Jovi. a przede wszystkim zainteresować się dlaczego są najmniejsze. Tu nie chodzi tylko o zwykłą ospałość psa, tylko zainteresowanie lub jego brakiem gośćmi.
Nie mam naprawdę ochoty ciągnąć dalej tego tematu, bo robi się już kłopotliwy dla reszty, więc wybacz ale ja na tym poprzestanę a swojej opinii na niektóre tematy, nie zmienię.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez michalina&Valar dnia Pon 20:55, 25 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Pon 21:21, 25 Maj 2009    Temat postu:

Nie usiłuję zmienić Twojej opinii. Próbuję Ci jedynie uświadomić, że publiczne rozstrząsanie przez niemal dwa lata, jak to zostałaś oszukana jest już nudne. Jeśli nie zamierzasz niczego załatwiać z hodowczynią, Twoja sprawa. Ale jeśli innych krytykujesz za wylewanie swoich żali w necie, dlaczego sama postępujesz w ten sposób?

I skąd wiesz jak postępuje ze szczeniętami Jowita? Byłaś u niej w czasie gdy miała miot? Czy Ci powiedziała? Jednemu hodowcy wierzysz na słowo, innemu nie? Bardzo wybiórcza jesteś, Michalino.

Ja również kończę ten temat. Znacznie milej oglądać tu zdjęcia Valariusza niż mielić w kółko jeden temat.

Miziaki dla psiura.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monika_D




Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:03, 02 Cze 2009    Temat postu:

zmieniajac temat
Valar prezentuje sie super


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
michalina&Valar




Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pruszków/Warszawa

PostWysłany: Czw 10:39, 16 Lip 2009    Temat postu:

Kochana mordeczka

[link widoczny dla zalogowanych]

Mężnieje i poważnieje, z każdym dniem dostojniej wyglądam.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

UFFF ! jak duszno, skitrany w cieniu

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez michalina&Valar dnia Czw 14:50, 05 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
michalina&Valar




Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pruszków/Warszawa

PostWysłany: Czw 23:39, 27 Sie 2009    Temat postu:

Fajna emotka

Spotkanie chłopaków Confused

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Wpatrywanie się - chyba siłowali się wzrokowo. Oczywiście Valdek ma ogon do góry jak Akita - to chyba jedyny biały, który nosi ogon zakręcony, nie wiem czemu tak ma.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

w miarę pokojowe zachowanie, obchodzenie się, wąchanie trawki itd.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Stały element - portrecik Razz

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Tarzanie się, coby zaczystym nie być!

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Na tym zdjęciu po kąpieli w pobliskiej rzeczce, całkowicie wyliniały Valdek (żałowałam, że aparatu nie wzięłam, moje dziewczyny stwierdziły, że Valarek po wyjściu z wody wygląda jak koza).

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez michalina&Valar dnia Pią 8:43, 28 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lilu_
Hodowla BIAŁA FURIA



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1392
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 20:01, 28 Sie 2009    Temat postu:

jaka koza! super chłopak Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuzia




Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 418
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 21:42, 28 Sie 2009    Temat postu:

Ja już się kiedyś rozpływałam. Ale to futro jest niesamowite!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sabina




Dołączył: 05 Gru 2007
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa/Ożarów Maz

PostWysłany: Sob 8:13, 29 Sie 2009    Temat postu:

Michalina jak zauważyłaś on się siłował to i ogonek poszedł w góre Smile
piekny chłopak piekny Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szeri




Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:49, 07 Wrz 2009    Temat postu:

Ale piękny BOS i ten jego włos!!Ślicznota!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
michalina&Valar




Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pruszków/Warszawa

PostWysłany: Pon 21:21, 02 Lis 2009    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Czy Wasze psy linieją? Bo mój okropnie i nie wiem czy to w wyniku przebytej choroby i antybiotyku, czy po prostu to normalne. Valar pierwszy raz tak mocno wyliniał.

Dla porównania z 2 miesiące temu wyglądał tak

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez michalina&Valar dnia Pon 21:27, 02 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jovi
Hodowla BIAŁA PASJA (FCI)



Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 2176
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kuj-pomorskie

PostWysłany: Pon 22:44, 02 Lis 2009    Temat postu:

Moje też jedne już wyliniały i obrastają, a inne dopiero linieją także sądzę, że to normalne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BIAŁY OWCZAREK Strona Główna -> Zdjęcia naszych psów Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 14, 15, 16  Następny
Strona 11 z 16

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin