Forum BIAŁY OWCZAREK  Strona Główna BIAŁY OWCZAREK
Forum Białego Owczarka Szwajcarskiego. Zapraszamy!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Maia (ZORFIN CAMORRA Dzika Banda)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BIAŁY OWCZAREK Strona Główna -> Zdjęcia naszych psów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
liski_dwa@tlen.pl




Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 12:57, 24 Cze 2011    Temat postu:

Szejk- mogę się pochwalić ,z niejednym szczeniaczkiem,czy małym psem
zawsze bawi się z nimi delikatnie Smile
a pewne małżeństwo od czekoladki labradorki wręcz nas prosili o zabawę bo Szejkuś taki ostrożny i cierpliwy, nigdy nie szkoliłam Szejka w tym kierunku taki jest i tyle ( przeważnie to Jego szczypią szczeniaki po uszach, szyi i mój pies zapiszczy)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yorge




Dołączył: 27 Wrz 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie

PostWysłany: Pią 21:36, 24 Cze 2011    Temat postu:

Witaj Mściwój!
Proponuję nie demonizować i nie popadać w panikę, choć zdaję sobie sprawę z tego, że jest to trudne w przypadku posiadania takiego maluszka
To przykry, ale niemalże nieodłączny element socjalizacji. Dzikie zwierzęta w stadzie (np. wilki czy dingo) też nie siadają przy okrągłym stole by oddać się dysputom, ale zdarzają się m.in. właśnie takie sytuacje.
Proponuję za przedmówczyniami nie rezygnować ze spotkań, a po prostu uważać na ranę. Później zalecam koniecznie stosowanie Contractubex'u, bo to miejsce dość wrażliwe na usterki piękności Wink
I jeszcze jedna rada, jeśli można. W takich sytuacjach nigdy nie należy panikować i za wszelką cenę chronić swojego psa, czy żałować go jak dziecko (chociaż to dla człowieka naturalna reakcja). Najlepiej jest od razu zająć go czymś innym, odwrócić uwagę od zaistniałej sytuacji, np. zabawą, za żadną cenę nie brać na ręce, żałować i rozczulać się nad nim, bo to tylko pogorszy sytuację i przyniesie wielką szkodę na przyszłość.
Życzę powodzenia w dalszym prowadzeniu maluszki Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Panda993




Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 22:12, 24 Cze 2011    Temat postu:

Ups! Cotractubex jest dobry dla ludzi, ale czy dla psów również?... Jednym ze składników jest wyciąg z cebuli... a cebula raczej psom szkodzi... ja najpierw spytałabym weta. Może nie trzeba tego niczym smarować? W końcu powiedzenie "goi się jak na psie" nie wzięło się "znikąd" Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mściwój




Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Maia (ZORFIN CAMORRA Dzika Banda)

PostWysłany: Pią 22:34, 24 Cze 2011    Temat postu:

Dzięki Yorge. Na szczęście nie miałem czasu na panikę - sprawca został natychmiast wyprowadzony na zewnątrz a my zajęliśmy się poszukiwaniem weta, bo od razu widać było, że rana wymaga szycia. Nie było czasu na "mizianki" i przytulanki Wink

Nie poddajemy się, jutro jedziemy do szczeniaczkowa, instruktorka wie o wszystkim i poprowadzi zajęcia jak trzeba.

Żeby zbytnio nie rozczulać się na sytuacją dzisiaj zrobiliśmy PIERWSZY potrójny, świeży (może 5-minutowy) ślad, długości ok. 30 metrów! Poszukiwanym był prosiaczek Helmut, któremu nóg użyczyła moja córka. Postanowiliśmy ćwiczyć ślady bez "smaczków" i jedzenia. Zrobiliśmy oczywiście sporo błędów w układaniu śladu, ale i tak nie było źle jak na pierwszy raz.

Kiedy Maia zaaferowana była poznawaniem nowego otoczenia, córka odłączyła się od nas by wydeptać ślad. Maia zauważyła jej nieobecność po ok. 5 minutach. Początkowo próbowała wracać trasą skąd przyszliśmy, ale zszedłem ze ścieżki na świeżą drogę, która przecięła córka i nagle pies "włączył" nos i wystrzelił w las jak pocisk Smile

Zdjęcie zrobiłem telefonem w pełnym biegu:


Radość z odnalezienia "zguby" była tak niesamowita, że nie chciała nawet wytarmosić prosiaczka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mściwój




Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Maia (ZORFIN CAMORRA Dzika Banda)

PostWysłany: Pią 22:46, 24 Cze 2011    Temat postu:

Panda993 napisał:
(...) Może nie trzeba tego niczym smarować? W końcu powiedzenie "goi się jak na psie" nie wzięło się "znikąd" Wink


Wet polecił, abyśmy smarowali ranę dwa razy dziennie maścią Bepanthen. Działa dobrze, rana goi się szybko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Sob 7:34, 25 Cze 2011    Temat postu:

Bepanthen przyspieszy gojenie, ale Contratubex rozjaśnia i minimalizuje blizny. Cebula jest szkodliwa dla psów, ale gdy przedostanie się do krwiobiegu, uszkadza czerwone krwinki. Pies musiałby jej zjeść naprawdę sporo (gdzieś pisaliśmy o tym, nawet chyba przeliczaliśmy na masę dorosłego BOSa jaka ilość cebuli jest dla niego szkodliwa), żeby substancje zawarte w cebuli mu zaszkodziły. Niestety potrafią się one kumulować w organizmie, więc podawanie w dłuższym czasie niewielkich ilości cebuli może byc również szkodliwe, w skrajnych przypadkach może prowadzić do śmierci. Myślę jednak, że w Contratubeksie ilości substancji pochodzących z cebuli są śladowe i nakładając maść miejscowo, na niewielką powierzchnię skóry nic się nie będzie działo. Oczywiście, dobrze będzie skonsultować się z lekarzem, bo są jeszcze inne maści rozjaśniające blizny, może lekarz coś poleci. A Contratubex (przynajmniej w Polsce) o ile wiem i tak jest na receptę, więc bez wizyty u weta i tak się nie obędzie Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klaudia




Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:41, 25 Cze 2011    Temat postu:

Ranę bardzo ładnie wygoi Tribiotic, stosuję na wszystkie rany zarówno u siebie jak i Verti i działa świetnie. A na blizny jest podany już Contratubex i Cepan. Zapytajcie weta po zdjęciu szwów czy można czymś to smarować.

Skład Cepanu też oparty na cebuli - wyciąg z cebuli (20g/100g)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mściwój




Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Maia (ZORFIN CAMORRA Dzika Banda)

PostWysłany: Sob 20:41, 25 Cze 2011    Temat postu:

Dzięki, w czwartek ściągamy szwy, to zapytam weta co dalej?

Niepokoi mnie tylko "chopinowski nos" Mai. Wybrzuszenie jest na skos kufy, tak jak wbiły się zęby - ten z lewej strony (patrząc na zdjęcie) tylko ją drasnął. Mam nadzieję, że to opuchlizna, która minie a nie pęknięcie.




Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klaudia




Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:45, 25 Cze 2011    Temat postu:

Mściwój o takie rzeczy pytaj zdecydowanie weta, bo nikt przez internet nie jest w stanie Ci pomóc. Wygląda raczej na opuchliznę i że pies raczej złapał ją karcąco za pysk i przejechał kłem. Bo jakby zrobił to mocniej rany byłyby poważniejsze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Nie 6:12, 26 Cze 2011    Temat postu:

Gdy Brego zarobił w nos od boksera (Tisona nomen omen Wink), wyglądał jak bullterier, choć tamten tylko drasnął go kłem, zresztą dokładnie w to samo miejsce, które zranione ma Wasza Maia. Był to krwiak, który dość szybko sam się wchłonął, stosowałam okłady z sody. Zapytajcie lekarza czym możecie to traktować.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mściwój




Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Maia (ZORFIN CAMORRA Dzika Banda)

PostWysłany: Nie 9:40, 26 Cze 2011    Temat postu:

Klaudia napisał:
Mściwój o takie rzeczy pytaj zdecydowanie weta, bo nikt przez internet nie jest w stanie Ci pomóc. Wygląda raczej na opuchliznę i że pies raczej złapał ją karcąco za pysk i przejechał kłem. Bo jakby zrobił to mocniej rany byłyby poważniejsze.


Jasne, że nikt nie postawi diagnozy przez internet Smile
Chodziło mi o uwagi z Waszego doświadczenia (Czarna, dzięki za wskazówkę Wink ).
Wet ranę widział i zobaczy ją wkrótce. Inna sprawa, że wet wetowi nie równy - jeden się przejmie, będzie drążył temat, inny "odbębni" w pośpiechu.
Ważne, by wiedzieć o co go pytać Wink

Na szczęście zmieniliśmy klinikę na inną. Jest dalej, droga nie taka piękna jak do poprzedniej, ale widać, że wkładają serce w swoją pracę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yorge




Dołączył: 27 Wrz 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie

PostWysłany: Nie 10:41, 26 Cze 2011    Temat postu:

Panda993 napisał:
Ups! Cotractubex jest dobry dla ludzi, ale czy dla psów również?... Jednym ze składników jest wyciąg z cebuli... a cebula raczej psom szkodzi... ja najpierw spytałabym weta. Może nie trzeba tego niczym smarować? W końcu powiedzenie "goi się jak na psie" nie wzięło się "znikąd" Wink


... :-& Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yorge




Dołączył: 27 Wrz 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie

PostWysłany: Nie 10:58, 26 Cze 2011    Temat postu:

Nie masz się co martwić, to najprawdopodobniej tylko naciek, wszystko się wchłonie.
Czarna słusznie prawi. Najważniejsze jest zadbanie o ranę a później bliznę (stąd Contraxtubex).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klaudia




Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:38, 26 Cze 2011    Temat postu:

Krwiaki i opuchliznę fajnie likwiduje heparizen firmy ziaja.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Nie 13:49, 26 Cze 2011    Temat postu:

Moim zdaniem powinieneś zwrócić uwagę lekarza na to, że zamierzasz wystawiać sunię w przyszłości i zależy Ci na tym, by zminimalizować bliznę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BIAŁY OWCZAREK Strona Główna -> Zdjęcia naszych psów Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 4 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin