BIAŁY OWCZAREK

aga5555

Witam Jovi... niestety zmartwię Cię ogromnie i jeszcze raz podam oceny Ateny z Wa-wy z 08.07.2012
oc. doskonała, medal złoty, Lokata I, CWC i CACIB i wierz mi, że potrafię odczytać z karty ocen poprawnie. Ty najwyraźniej nie jesteś alfą i omegą i nie do końca znasz regulamin wystaw i ocen, a powinnaś jak każdy hodowca. Uważasz, że na Waszym forum zamieszczałabym nieprawdziwe informacje? w jakim celu? Wiesz czego najbardziej nie lubię w ludziach ? wścibstwa, i barku pewności w wypowiedziach co nagminnie stosujesz tworząc tym samym iluzje...
zapraszam zainteresowanych na naszą stronę, specjalnie dla zainteresowanych zamieszczam kartę ocen Ateny z tej wystawy. Skan jest na samym dole strony pod wszystkimi wystawami, zapraszam do komentarzy... a ode mnie jedno jeszcze zdanie Pani Jovi po raz kolejny zabiera głos w sprawie o której nie ma pojęcia...
[link widoczny dla zalogowanych]

Ada

Gratulacje dla Ateny również Smile

jovi

Tak tak, Pani Agusia dała już nie raz popis 'znawstwa' regulaminu wystaw i całe te wywody tu są zbędne bo też nie dociera do Pani, że osoby wypisujące karty jaki i sędziowie POPEŁNIAJĄ czasami błędy i dlatego zawsze, OD RAZU , trzeba weryfikować to co się ma w karcie .

Tora, czy też macie zaznaczone na karcie CACIB ?

Ada

Kurcze tak swoją drogą to trochę słabo, że sędziowie też popełniają błędy. Ale w sumie sędzia tylko człowiek

Ja jako totalny laik, nie wiedziałabym na przykład, że mam byka w opisie oceny. Dopóki tu na forum byście mi nie zwrócili na to uwagi. No chyba, że zgłębiłabym wcześniej uregulowania.
Jednak z drugiej strony, gdybym była hodowcą, na pewno wszystkie przepisy miałabym w małym paluszku.

jovi

Właśnie dlatego, że Pani Agnieszka jest TAKI SPEC, to nie wie, że w kartach pojawiają się błędy. Najczęściej robią je osoby wypisujące karty. Są to najczęściej osoby, młodzież , które nie mają pojęcia o wystawach i jak nie pokaże im sędzia palcem co gdzie pozaznaczać to nie zaznaczą albo zaznaczą za dużo z rozpędu Wink

aga5555

I jak zwykle próba zabłyśnięcia Pani Jovi. To Ja osobiście wystawiałam swojego psa i słyszałam słowa wypowiedziane przez sędziego na temat CACIB-a dla Ateny. Hmm no ale cóż pewnie Pani Jovi jest jak zwykle na wyższym poziomie świadomości niż my zwykli śmiertelnicy i oczywiście była obecna na w/w wystawie ,lecz ów byt duchowy pozostał dla zwykłych ludzi niezauważalny... i to pewnie dlatego Pani Jovi wie co mówił sędzia, gdzie nastąpiły błędy i kto je popełnił... A co do słowa SPEC no cóz, wystarczy posłuchać pewnego wywiadu gdzie "nieomylna i jedynie słuszna i jakże wszechwiedząca" niestety powszechnie niedoceniana gwiazda polskiej kynologii wypowiada się na temat BOS-ów. Utkwiło mi w pamięci słowo "lękliwe". No cóż osobiście nie znam ,ale co ja mogę wiedzieć , lecz pamiętam jednego z wystawy w Sopocie, był na tabletkach uspokajających. Podobnie jak właścicielka.Może czas zmienić?

lilu_

aga5555

do Pani Jovi ostatnie już zdanie... pracuję w Związku Kynologicznym w kierunku sędziego grupy I między innymi i zaznaczam, że sekretarzami nie są przypadkowi ludzie ! są to przyszli sędziowie lub asystenci w swojej drodze do jakiegoś tam celu i nie jak piszecie, że z lotu ptaka ktoś wpada i bez pojęcia pisze co popadnie i trzeba mu palcem pokazywać... sekretarz doskonale zna regulamin i oceny poza tym jeszcze raz podkreślam, że sędzia wyraźnie podkreślił, że dla Ateny jest CACIB. Wnioski są przyznawane uznaniowo czyż nie? brak słów na jasność niektórych umysłów...

lilu_

Aga, asystenci itp. rzeczywiście mają OBOWIĄZEK pomagać bezpłatnie na wystawach psów rasowych, ale często do pracy zaprasza się również osoby "spoza" związku (podejrzewam, że tam, gdzie nie wystarcza ludzi z oddziału do obsadzenia całej wystawy).

Dowód np. www zkwp Sopot:

aga5555

to bardzo źle skoro tak się dzieje u nas jest to nie do pomyślenia i nie do przyjęcia... hm... w naszym Związku Kynologicznym zazwyczaj udzielają się ludzie startujący na sędziego i asystenta ewentualnie działacze związku którzy są obeznani z przepisami i regulaminem...

jovi

Pani Agusia znowu wszechwiedząca, a na takiego nic nie poradzisz Wink

Ja też pracowałam jako sekretarz na wystawie gdy jeszcze nie miałam zielonego pojęcia o wystawach Smile

Aha, o dziwo takie błędy w kartach nie zdarzyły mi się nigdy na wystawach zagranicznych, polskich owszem.

P.S. Być na kursie asystenckim jeszcze NIC nie oznacza , a na pewno wszechwiedzy ! Troszkę pokory by się przydało ( co to oznacza odsyłam do wikipedii [link widoczny dla zalogowanych] Wink

)

aga5555

tak pokory by Ci się przydało i więcej odpowiedzialności... porób swoim psom badania, a nie wykrzykujesz tylko na tym forum i judzisz.... zajmij się tym, co ważne a nie tylko pluć potrafisz mennico mądrości...
zgadza się moje psy nie dostają CACIBów, bo są najbrzydsze w Polsce tylko Biała Pasja jest w czołówce i mnoży psy bez podstawowej wiedzy i badań... wyrywkowo coś tam zrobiła i uważa, że wystarczy w końcu najmądrzejsza z całej wsi... i coś wie o kursach na asystenta jestem zdumiona... zajmij się tym co ważne jeszcze raz podkreślam iluzjonistko w nieudanym monopolu.

max76

Witam
Jestem osobą nową na tym forum, i daleko mi do wszelkich dyskusji jakie się toczą w tym miejscu ,lecz ta jest nader bardzo interesująca.
Przyznam się szczerze ,że od początku ją śledzę i postanowiłem z powodu chwilowego nadmiaru czasu przyjrzeć się dokładniej o co chodzi.
Jako osobie z wieloletnim stażem w Polskim Związku Kynologicznym, pozwala mi to spojrzeć na pewne sprawy troszkę z innej strony.
A więc nieszczęsny CACIB....
Na stronie Boskiego Białego Domu jest skan, i jak dla mnie jest to dowód niepodważalny.
Nie potrafię zrozumieć zaciętości Pani Jovi....
Z zaciekawieniem obejrzałem Pani stronę, zapoznałem się z informacjami jakie Pani na niej zamieściła i szczerze gratuluję osiągnięć podopiecznych, lecz jest małe "ale"
Pani wywiad...
I niestety w tym momencie ,gdy go obejrzałem , a zrobiłem to 2 razy, ze względu na mój osobisty związek z PZK muszę przyznać iż nie pałam do Pani sympatią. Wytłumaczę to może niezbyt chronologicznie co do przebiegu wywiadu, a więc:
" sędziowie a w szczególności polscy nie potrafią poznać czy jest to owczarek krótko czy długowłosy"
szanowna Pani życzę Pani wiedzy z zakresu kynologii w takiej ilości w jakiej mają ją opanowaną sędziowie. Gwarantuję ,że rozpoznanie rodzaju,i długości włosa nie stanowi problemu. Wypowiada się Pani także co do "niskiej kultury kynologicznej" w naszym kraju. Jest to bardzo żenujące. Rozumiem ,że nasz brak kultury nadrobi Pani swoim, tak aby Polska Kynologia nie miała powodów do wstydu. Koledzy ,którym podesłałem link do Pani wywiadu byli delikatnie mówiąc zniesmaczeni tym, że ktoś może oceniać i wydawać opinie w jakimkolwiek wystąpieniu, tak naprawdę nie za bardzo wiedząc o czym mówi. I to Pani wystąpienie skłoniło moją jakże niekulturalną osobę do oceny Pani wywiadu. A oto i perełki:
-"BOS-y są do dziś mieszane kolorami"?- hmm ciekawe gdzie, chętnie się dowiem.
-"do europy nie można sprowadzić BOS-a z USA"- szanowna Pani Witkowska nie tylko można ,ale nawet bezproblemowo można takiego pieska zarejestrować u nas, FCI na zasadzie wzajemności chonoruje rodowody z AKC. A więc proszę się zastanowić...
-"problem z wzorcem BOS-a jest on niekonkretny"-chyba dla Pani. Nad wzorcami danych ras pracują specjaliści do których Pani daleko ,zapewniam. Wzorzec jest pisany dla ludzi o przeciętnym ilorazie inteligencji ,jeśli czegoś Pani nie rozumie proszę pytać.
-"BOS pochodzi od owczarka niemieckiego, więc ma wszystkie jego obciążenia"- obciążenia które Pani wymieniła dotyczą prawie wszystkich ras dużych ,a nie tylko BOS-a. Piszę tak gdyż zasięgłem opini lekarzy weterynarii.
-"białe są bardziej alergiczne niż inne"- hmm no cóż rozumiem ,że dysponuje Pani konkretnymi przykładami, dla mnie to BZDURA!!!
-"dysplazja typu C jest lekka"- to już wisieńka na tym torcie niedorzeczności. W Polsce jest tylko kilka osób uprawnionych do oceny i wbicia wyniku w rodowód. Trzy z nich znam osobiście, i proszę mi wierzyć na wieść iż hodowca określił wynik C jako lekki ,pomyśleli iż żartuję.
-"zalecam kupowanie po rodzicach przebadanych. Trzeba trzymać poziom"- to już ostatni cytat. Na stronach wielu chodowli widać wyniki badań a u Pani hmm...rozumiem ,że ta wiedza jest tylko dla wybranych.

Do wszystkich zainteresowanych
Proszę mi wierzyć Polski Związek Kynologiczny robi wszystko ,aby poziom wystaw a tym samym ludzie którzy uczestniczą w tych wydarzeniach, nie odstawali od poziomu jaki możemy zaobserwować w innych krajach. Nie zawsze się to udaje, lecz na pewno dąży to ku lepszemu.

Na zakończenie. Wywiad jest bardzo żenujący, zarówno na poziomie merytorycznym jak i wiedzy. Czy Pani nie zauważyła jak bije Pani nawet we własną rasę? Wypowiadając głupoty?
Zapewniam Panią ,iż postaramy się dorównać światowej czołówce kynologii, a Pani wywiad zobaczy jak najwięcej osób związanych z naszą rodzimą kynologią, po to by zainteresowani wiedzieli jak bardzo jesteśmy ,my polscy kynologowie niedokształceni i jak niski jest nasz poziom inteligencji, i kultury.

Serdecznie wszystkich pozdrawiam i do zobaczenia na wystawach. Biegnę się dokształcać.

jovi

Hmm, dziękuję za opinie, każda jest dla mnie cenna , nieprzychylna też .
NIe mam pojęcia jak się odnieść do Pana zarzutów bo widać, że nie bardzo jest Pan zorientowany w rasie .
A co niskiego poziomu polskiej kynologii nie chodziło mi o sędziów, ale ogólnie, o wciąż niski, ale na szczęście rosnący poziom ogólnej świadomości kynologicznej w Polsce . Nie jest to tylko moje zdanie, ale wielu innych hodowców innych ras i nie dotyczy tylko hodowli i hodowców, ale ogółu społeczeństwa .
Pan uważa, że wywiad niekompetentny, Pana prawo, inni, ZNAJĄCY się na rasie i siedzący w niej , tak nie uważają Smile

Ciekawe skąd Pana bezkresna wiedza o rasie , wystawach itp . Niestety, ale NIE MA Pan mimo dobrych chęci w wielu przypadkach racji Smile

, jeden z przykładów :
Zgodnie z zaleceniami FCI od dnia 1 stycznia 2001 roku wprowadzone zostały nowe symbole określające stopień dysplazji biodrowej u psów:
A - wolny od dysplazji (dotychczas A-1)
B - prawie normalny (dotychczas A-2)
C - nieznaczna (lekka) dysplazja (dotychczas C-1)
D - umiarkowana (średnia) dysplazja (dotychczas C-2)
E - ciężka dysplazja (dotychczas C-3)
Czyli każdy ma swoją rację i pozostańmy przy tym. Zwłaszcza przypadek tego CACIBa świadczy, że nie wie Pan o co chodzi , niestety i nadal nie rozumie w czym rzecz. Proszę nie wprowadzać ludzi w błąd na błędzie !

max76

Szanowna Pani
Bardzo dziękuje za odpowiedź, nie spodziewałem się innej. Oczywiście ma Pani rację nie orientuję się w rasie jako hodowca ,lecz znam ja na tyle by móc wydać werdykt który jest oceną psa na wystawie.
Sprytnie sie Pani zasłania innymi hodowcami, hmm no cóż mozna się było tego spodziewać, brak cywilnej odwagi cechuje Pani osobę wielokrotnie.
Dziwi mnie ,że na taki ogrom ludzi ,którzy według Pani popierają Panią, nikt się jakoś nie wypowiada. Ciekawe.
Co do dysplazji nie jestem autorytetem, słucham fachowców i dalej podtrzymuję to co napisałem.
Także jeśli chodzi o wywiad. Na nic Pani żałosne próby tłumaczenia się, o kogo Pani chodziło a o kogo nie, stara zasada mówi ,iż trzeba uważać co się mówi.
Co do mojego poziomu wykształcenia, to zapewniam Panią iż jest Pani daleko w tyle. Także jeśli chodzi o wiedzę kynologiczną. Pani wywiad ,podkreślam, tak naprawdę pokazuje poziom Pani wiedzy nawet jeśli chodzi o rasę którą Pani hoduje. Odniosła się Pani tylko do dysplazji, a co z resztą? Udajemy iż reszty gaf nie było?
Bardzo chętnie zapoznam się także ze zdaniami osób które tak bardzo Panią popierają jeśli chodzi o w/w wywiad. Bije Pani w Polską Kynologię i traktuję to osobiście.
Niestety nie mogę Pani tego obiecać ,lecz zrobię co w mojej mocy aby moją wiedzę kynologiczną skonfrontować z Pani wiedzą, i prędzej czy później przekona się Pani iż szafując słowami, wypowiadając się na temat innych ,trzeba ponosić tego konsekwencje.
Co do nauczycieli, to życzę Pani aby wiedzę kynologiczną przekazywali Pani ludzie tak wspaniali i kompetentni jak moi nauczyciele, i proszę nie wypowiadać się
na temat ludzi o których nie ma Pani zielonego pojęcia.
Pani poziom wiedzy w moim skromnym zdaniu jest ZEROWY. To co można wyczytać w internecie, to może wiedzieć każdy. Proponuje Pani drogę w kierunku sędziego, to powinno zweryfikować Pani poziom wiedzy.
Oj przepraszam ,zapomniałem że jesteśmy niedokształceni nawet na tyle by rozpoznać długość włosa, i ten brak kultury....
Nic dziwnego że tak mało ludzi chce zostać sędziami.

Kończąc, podtrzymuję to co napisałem wcześniej. Żenujący wywiad, i brnięcie w kłamstwo widać to Pani znaki rozpoznawcze.
W takim wypadku można się tylko cieszyć iż nasi podopieczni są zwierzętami na tyle mądrymi, że nie przejmują cech charakterów hodowców, w tym wypadku byłoby to wysoce niewskazane.

Pozdrawiam