Forum BIAŁY OWCZAREK  Strona Główna BIAŁY OWCZAREK
Forum Białego Owczarka Szwajcarskiego. Zapraszamy!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bravia Lublin - adoptowany szczeniak z problemami
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BIAŁY OWCZAREK Strona Główna -> Psy w potrzebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
czyzyk333




Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Czw 13:52, 31 Sty 2013    Temat postu: Bravia Lublin - adoptowany szczeniak z problemami

Witam.

Za namową Ady, dołączam do Forum o BOS i jako nowicjuszka mam nadzieję uzyskać cenne informacje i wskazówki nt. mojego psiaka.
Chciałabym podzielić się z wami problemami, które spadły na to nasze białe maleństwo. Od początku kiedy ją wzięliśmy borykamy się z biegunkami. Na początku nie było źle, myślałam że to stres, albo jak sugerował weterynarz, zmiana jedzenia tak wpływa na jej organizm. Odkąd podjęliśmy decyzję, że z domu tymczasowego, zostanie u nas na stałe, biegunki się nasiliły, aż strzela. Zaczęliśmy ją odrobaczać Aniprazolem w dwóch etapach i leczenie to trwać będzie do 9 lutego. Bravia jest/była strasznie zarobaczona. Dodatkowo dostała antybiotyk - ENROXIL FLAVOUR. Dzisiaj podajemy 4 dawkę. Jest trochę lepiej, jednak nadal utrzymuje się biegunka. Lekarz dał mi jeszcze coś na pierwotniaki - Baycox 5% - chociaż czytałam, że lek ten jest dla świń, oraz Attapectin osłonowo. Będę czekać na efekty. Trochę martwi mnie jej waga, można uczyć się anatomii. Ma ona ok. 3-4 miesiące i waży obecnie 8,8 kg, tj. przez 2 tygodnie u nas przytyła zaledwie 1 kg. Mam nadzieję, że nie odbije się to na jej rozwoju, kościach itp. Karmimy ją 4 razy dziennie ryżem z marchewką i kurczakiem, oprócz tego ma stały dostęp do suchej karmy. Ile powinien ważyć szczeniak w jej wieku?
Jest to piesek ze schroniska i myślę, że stąd te problemy. Co najgorsze nie mogę ją zaszczepić, a pogoda sprzyja choróbskom. Dzisiaj mi rano kichała i wydaje mi się, że ma katar. Zobaczę czy te objawy przejdą jej do jutra. Jak nie, to pojedziemy z nią do veta, tylko nie wiem jak zniesie to jej wątroba.

Czy ktoś miał podobne "przygody" ze swoim psiakiem. Może jakieś cenne wskazówki. Z góry dziękuję!

Justyna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Czw 14:09, 31 Sty 2013    Temat postu:

A czy psiak miał robione jakieś badania? Chodzi mi głównie o kał:
-na pasożyty
-na posiew
-badania trzustki (z krwi i kału)

Przyczyn moze być kilka, mogą nakładać się na siebie. Moze być zarobaczony czymś, z czym zwykły Aniprazol sobie nie poradzi. Tu na forum Okami miał taki problem, ale jego właściciele już się u nas nie udzielają...

To młody psiak, więc taka biegunka może w dość szybkim tempie doprowadzić do wyniszczenia organizmu, wydaje mi się, że powinna dostawać elektrolity, w każdym razie powinniście kontrolnie wykonać badanie krwi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zora
Hodowla DZIKA BANDA



Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 15:39, 31 Sty 2013    Temat postu:

Poza dokładną diagnostyką ja bym spróbowała tradycyjnie: na początek porządna głodówka (24 godz.). Lepiej psa raz przegłodzić i ulżyć przewodowi pokarmowemu, niż karmić i ciągle go podrażniać. Efekt niedożywienia ten sam, a daje nadzieję na uspokojenie p-pok. Potem karmić małymi ilościami JEDYNIE kleikiem ryżowym, bez żadnych dodatków, marchewki, mięska itd. Po ok. tygodniu pomalutku wprowadzać małe ilości dodatków. I ŻADNEJ suchej karmy, szczególnie stale dostępnej. Dopiero gdy wszystko wróci do normy zdecydujcie, czy będziecie psu gotować, karmić surowym (BARF) czy suchym, byle był to jeden rodzaj żywienia, mieszanie raczej nie służy psom.
Dodatkowo polecam Smecte (po konsultacji z wet.), działa ładnie osłonowo na żołądek i jelita.
Powodzenia Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czyzyk333




Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Czw 17:10, 31 Sty 2013    Temat postu:

Dziękuję za rady. Vet coś mi mówił dzisiaj o badaniu krwi pod kątem trzustki. Zobaczę do niedzieli czy te nowe leki pomogą. Jeżeli nie, to w poniedziałek zrobimy badania krwi.
Pozdrawiam.
Justyna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
satinka




Dołączył: 02 Paź 2011
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:45, 31 Sty 2013    Temat postu:

Witaj,
Cieszę się, że daliście Bravii domek. Jest cudna!
Co do biegunek, to one rzeczywiście dla takiego malucha są dość niebezpieczne.

Mnie zawsze uczono, dokładnie tak, jak Zora napisała, że przy ostrej biegunce trzeba psisko przegłodzić - obrazowo mówiąc chodzi o to, żeby przewód pokarmowy się oczyścił, a potem dopiero podawać delikatne jedzenie. Kleik ryżowy, to może nie jest najpyszniejsze rozwiązanie, ale powinien pomóc.

Tajga kiedyś miała też spore problemy z przewodem pokarmowym. W krytycznym momencie nasza weterynarz zaleciła karmienie jej karmą Royal Intestinal z puszki. Tajga była wtedy jednak jakieś 3 miesiące starsza, ale faktem jest, że wtedy ta karma nas uratowała, bo było z nią kiepsko - trwało to ze trzy tygodnie i po zrobieniu wszelkich badań (niektórych po dwa razy) nie wiedzieliśmy co się dzieje - następowała krótka poprawa po lekach, a potem znów nie przyjmowała pokarmów Sad
Intestinal podawany w maleńkich porcjach, podlany ciepłą wodą, jakoś uruchomił jej przewód pokarmowy i wyprowadził ją na prostą.

Musisz tylko zapytać weterynarza, czy takiemu maluchowi można go podać. Tu pewnie Dziewczyny będą więcej mogły powiedzieć.

Trzymam kciuki!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ada




Dołączył: 24 Wrz 2011
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:03, 31 Sty 2013    Temat postu:

Witajcie na forum

Largo niestety też miał problemy żołądkowe, ale przeszły.
Zora bardzo dobrze wszystko opisała, dokładnie tak robiłam i ja.
Oprócz tego koniecznie badania o których pisała czarna. Dla pewności.

Piszcie co i jak


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Panda993




Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 21:52, 31 Sty 2013    Temat postu:

Samiś po schronisku miał dokładnie tak samo. Przyczyn może być wiele - robale, problemy z układem pokarmowym, z narządami wewnętrznymi, a może zwyczajnie "różnorodność" karmy w schronisku. Czasem mimo dobrych chęci i sponsorów schronisko nie jest w stanie zapewnić dobrej stałej karmy, a ciągłe zmiany mogą rozstroić żołądek... stres też może być przyczyną biegunek, a niewątpliwie dla małej jest to niezła jego porcja...
My robiliśmy pełną diagnostykę, ja już tak mam, że jak sprawdzę to czuję się bezpieczniej Smile - krew profil wątrobowy, nerkowy, trzustka, kał na pasożyty i test kliszowy (materiał pobierany bezpośrednio w lecznicy). Bo Sam był bardzo chudy, a podobno jadł, więc było podejrzenie o złe wchłanianie... Wyszło na to, że to jednak stres i być może różnorodność karm, bo wszystkie wyniki wyszły niemal wzorcowe i wchłanianie też OK a jakże! Tak wchłania, że teraz to 45 kg żywej wagi Smile Nawet Teo poczuł konkurencję przy misce i też się zaokrąglił Smile - 42 kg
Smecta - też dawałam moim psom, ale ile razy mówiłam, że podałam to każdy Wet kręcił nosem, że nie zaszkodzi ale też i nie pomoże. Lepiej podać coś co unormuje florę bakteryjna przewodu pokarmowego i faktycznie, u nas zwykły Trilac bardzo dobrze się sprawdza i idealnie wszystko normuje. W zakażeniach przewodu pokarmowego nifuroksazyd jest OK. ale to już tylko pod kontrola Weta i na receptę. Sprawdzałaś czy ma gorączkę? Maleństwo mogło też coś złapać w schronisku... Mój ONek zawsze miał biegunki i wymioty przy anginie...
Nam polecano dietę kurczakowo-ryżową małymi porcjami i nie radzono nam przegładzać szczeniaka... Krótka głodówka dobrze sprawdza się u dorosłych psów, u szczeniaków niekoniecznie...
Trzymam kciuki! Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zora
Hodowla DZIKA BANDA



Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 22:09, 31 Sty 2013    Temat postu:

Moi weci akurat polecają Smectę, szczególnie dla szczeniąt, zanim wkroczy się na przykład z antybiotykami, które nigdy nie są obojętne dla organizmu, a wiele z nich może powodować skutki uboczne, poważne szczególnie dla szczeniąt. Nifuroksazyd działa jedynie w jelitach, Smecta działa również w żołądku i dodatkowo powoduje powstanie warstwy ochronnej dla błon śluzowych.
Pro- i prebiotyki jak najbardziej warto podawać.
Moim zdaniem szczeniakowi w tym wieku przegłodzenie nie zaszkodzi bardziej niż silna biegunka a zmuszając chory przewód pokarmowy do ciągłej pracy na pewno mu się nie pomaga.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Pią 8:45, 01 Lut 2013    Temat postu:

Ja również polecam Smectę, u młodych lub delikatnych zwierząt, takich jak króliki dawała nam zawsze dobre rezultaty, a nawet jeśli jest lekiem "nietrafionym" to nie zaszkodzi. Ponieważ jednak Smecta absorbuje różne substancje z przewodu pokarmowego, ważne jest by NIE podawać jej w tym samym czasie co inne leki, tylko w odstępie ok 3 godzin przed lub po podaniu leku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czyzyk333




Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Pią 21:40, 01 Lut 2013    Temat postu:

Dzisiaj pojechaliśmy z małą do veta, bo ropny katar nadal się utrzymuje. Na biegunkę lekarz dał Kolistynę w zastrzykach /3 dni/, antybiotyk Clavaseptin przez 7 dni oraz proszek Fermactiv do regulacji flory bakteryjnej przewodu pokarmowego. Lekarz pobrał również krew na badanie m.in. trzustki, wątroby, morfologię itp. Jutro mają być wyniki. Biegunki są już mniejsze, tzn. połowa jest ok., a druga jest rzadka.
Tyle dobrze, że ona zachowuje się całkiem normalnie, bawi się, je i to sporo, temperatury nie ma. Najnowsza atrakcja gdy śnieg stopniał - wyjadywanie kory, trawy, gałęzi itp. Muszę jej kupić kaganiec, żeby nie zjadała wszystkiego z dworu, bo to nam nie pomoże w jej leczeniu.
Dam znać, jak wyszły wyniki i czy się coś polepszyło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ada




Dołączył: 24 Wrz 2011
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:09, 02 Lut 2013    Temat postu:

czekamy !

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czyzyk333




Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Sob 16:40, 02 Lut 2013    Temat postu:

Lekarz mi napisał "Wygląda, że wszystko jest ok. Niewielka anemia, która pewnie się wyrówna po jakimś czasie (efekt schroniska). Pozostałe odstępstwa parametrów są niewielkie i nie powinny niepokoić". Ufff...
Z żołądkiem pomału jest lepiej. Katar się utrzymuje, ale dzisiaj dopiero 2 dzień antybiotyku.
Mam nadzieję, że teraz już może być tylko lepiej, bo ta mała już swoje przeszła. Byle jeszcze tylko na wadze przybrała i zaczęła rosnąć.
Justyna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
satinka




Dołączył: 02 Paź 2011
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:47, 02 Lut 2013    Temat postu:

Ufff, mam nadzieję, że wychodzicie na prostą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czyzyk333




Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Wto 10:27, 05 Lut 2013    Temat postu:

No niestety, biegunek już nie ma, ale strasznie nasilił jej się kaszel. Już drugi antybiotyk i nie ma poprawy. Dzisiaj pół nocy nie spała dusząc się. Jutro zapisałam nas na RTG. Lekarz powiedział, że to mogą być zmiany w płucach i/lub oskrzelach lub wada serca, przy której też są takie objawy.
Biedny, biały worek chorób!
Zaczynam się poważnie bać... Byle do jutra, zobaczymy co będzie w opisie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
satinka




Dołączył: 02 Paź 2011
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:40, 05 Lut 2013    Temat postu:

biedna, ona jest taka malutka i tak wiele przeszła. Ale wierzę, że wyjdziecie na prostą. mam nadzieję, że macie dobrego weta.
bardzo mocno trzymam kciuki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BIAŁY OWCZAREK Strona Główna -> Psy w potrzebie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin