Forum BIAŁY OWCZAREK  Strona Główna BIAŁY OWCZAREK
Forum Białego Owczarka Szwajcarskiego. Zapraszamy!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bravia Lublin - adoptowany szczeniak z problemami
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BIAŁY OWCZAREK Strona Główna -> Psy w potrzebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Wto 10:41, 05 Lut 2013    Temat postu:

Trzymam kciuki, żeby to nie było nic poważnego!
Jeśli RTG nic nie wykaże, zapytajcie weta też o pasożyty sercowe, bo to szajstwo jest już u nas "dostępne", przywleczone zza oceanu, przenoszone przez komary Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inka
Hodowla DOMI PEARL



Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Wto 10:54, 05 Lut 2013    Temat postu:

Biedna maleńka Sad , oby jak najszybciej zdiagnozować problem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SANDRA
Hodowla ALPEN ANGEL



Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 11:13, 05 Lut 2013    Temat postu:

Biedactwo ... Sad

Ale może to tylko brak odporności i zwyczajnie nie trafiony antybiotyk, a nie wada serca.
Czy obok kaszlu są inne objawy, typu wydzielina z nosa lub pyska, szmery, gorączka. Czy suczka się dusi i ma problem z oddychaniem czy kaszle ale tak jakby chciała coś wypluć ? Czy kaszel jest suchy ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czyzyk333




Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Nie 21:08, 24 Lut 2013    Temat postu: Stwierdzona nosówka

Witam.

No niestety, zakrętom końca nie widać. Bravię mamy 5,5 tygodnia. Trzech weterynarzy - po 5 tygodniach leczenia na biegunkę i zapalenie oskrzeli, anemię i wychudzenie, pojawiły się ataki epilepsji, trzy dni z rzędu. Doszła choroba twardej łapy. Czwarty weterynarz - test, który potwierdził nosówkę. Wet powiedział, żeby ją uśpić. Szok! Nasza decyzja - bez walki się nie poddamy! Uśpić zawsze zdążymy, to żadna sztuka. W środę, tj. 20.02.13 podaliśmy jej przeciwciała, pobrane od naszego drugiego psa. W piątek, 22.02.13 wstrzyknęliśmy przeciwciała pobrane od starszego psa naszych znajomych. Po codziennym podawaniu leków przeciwpadaczkowych, ataki ustąpiły, chociaż ma słabe tylne nogi. Jedyny pozytyw, że ma wilczy apetyt, dużo pije, nie jest apatyczna i chyba jej nic nie boli.
Dzisiaj rozmawiałam z kolejnym weterynarzem, doradzał podanie surowicy, której nie można kupić w Polsce, tylko w Czechach i na Słowacji. Może ktoś ma do niej dostęp?
Czy miał ktoś doświadczenie w sprawie nosówki?

Będę wdzięczna za każdą radę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ada




Dołączył: 24 Wrz 2011
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:41, 25 Lut 2013    Temat postu:

Witajcie!

bardzo mi przykro ;-(
Trzymam za małą kciuki!
Na forum są psy z epilepsją, z tego co kojarzę. Może osoby te coś doradzą.
Z nosówką nie miałam nigdy do czynienia...

Nie poddawajcie się! Uśpić jest najprościej ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
satinka




Dołączył: 02 Paź 2011
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:26, 25 Lut 2013    Temat postu:

Bardzo mocno trzymamy kciuki za Bravię. Mam nadzieję, że uda się Wam ją uratować.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czyzyk333




Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Nie 18:12, 03 Mar 2013    Temat postu:

Niestety przegraliśmy 6-cio tygodniową walkę o Bravię. Z dnia na dzień było coraz gorzej. Musiałam podjąć najtrudniejszą decyzję w swoim życiu... Tak mi jej brakuje!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Panda993




Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 18:17, 03 Mar 2013    Temat postu:

Przykrość wielka Crying or Very sad Crying or Very sad
A dla Was szacunek za serce, walkę, szczęście i szansę jaką mimo wszystko daliście maluszce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ada




Dołączył: 24 Wrz 2011
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:23, 03 Mar 2013    Temat postu:

tak mi przykro...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Pon 7:47, 04 Mar 2013    Temat postu:

Bardzo mi przykro... Crying or Very sad Szczęście w nieszczęściu, że nie umierała w samotności w schronie, otoczona ludźmi, dla których to kolejny "przypadek". Daliście jej miłość, ciepły dom, szansę na wspaniałe życie, walczyliście o nią, nie była Wam obojętna...

Ech Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inka
Hodowla DOMI PEARL



Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Pon 8:47, 04 Mar 2013    Temat postu:

o mój Boże Sad
bardzo mi przykro


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
satinka




Dołączył: 02 Paź 2011
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 8:58, 04 Mar 2013    Temat postu:

Strasznie mi przykro. Nie umiem powiedzieć nic więcej. Bardzo Wam kibicowałam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SANDRA
Hodowla ALPEN ANGEL



Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 9:17, 04 Mar 2013    Temat postu:

Bardzo mi przykro Crying or Very sad Crying or Very sad
W tej smutnej historii najważniejsze jest, że ta mała suńka chorowała i odchodziła otoczona ciepłem i miłością, a nie gdzieś w koncie zimnego boksu, opuszczona i przerażona...
Ile innych psiaków, powołanych do życia przez pseudo hodowców, lub nieodpowiedzialnych właścicieli nie ma tego szczęścia ....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
asai




Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:54, 04 Mar 2013    Temat postu:

Jaka smutna wiadomość...
Też trzymaliśmy kciuki za Bravię. Bardzo Ci wspólczuję Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BIAŁY OWCZAREK Strona Główna -> Psy w potrzebie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin