Forum BIAŁY OWCZAREK  Strona Główna BIAŁY OWCZAREK
Forum Białego Owczarka Szwajcarskiego. Zapraszamy!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Białe i ja czyli tak sobie żyjemy :-)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BIAŁY OWCZAREK Strona Główna -> Nasza praca z BOSem
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
michalina&Valar




Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pruszków/Warszawa

PostWysłany: Śro 18:36, 09 Cze 2010    Temat postu:

lewka napisał:
Po to są rasy, żeby odpowiednio dobrać psa. Odpowiedzialny opiekun psa to taki, który oprócz miski karmy i opieki weterynaryjnej potrafi zaspokoić także nne potrzeby zwierzęcia za które jest odpowiedzialny.
Jeżeli nie mam czasu nie biorę psa, który wymaga zajęcia i współpracy z człowiekiem.


Lewka ale o to chodzi, że moim zdaniem BOSom wcale nie jest potrzebne dodatkowe zajęcie i wymyślne szkolenia. Uważam, że bardziej istotne jest to aby "białas" przebywał w pobliżu swojego pana, a czy to jest na placu treningowym, czy w lesie, czy w Domu Kobatanta czy też w szpitalu na sali u dzieci, czy na wodzie, czy w końcu rozciagniety u naszych nóg przy kanapie, to jedyne co go interesuje to człowiek. Moim zdaniem biały nie jest psem realizującym się z natury w zajeciach, które wymyśla dla niego człowiek, on to po prostu robi dla swojego właściela. Dlatego moim zdaniem największą karą dla BOSa jest odseparowanie go od swojego opiekuna.
Wink u psa niezależnego również może być super nastawienie i chęć na współpracę, tylko na warunkach psa Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lilu_
Hodowla BIAŁA FURIA



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1392
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 19:03, 09 Cze 2010    Temat postu:

Chyba trochę zostałam źle zrozumiana, więc rozwinę:
Cytat:
...wracając do charakteru, myślę, że niezależność to właśnie ta cecha, która powinna odróżniać psa sportowego od pracującego. Nie mówię tu o stopniu charakterystycznym dla ras pierwotnych etc., ale myślę, że dobry pies pracujący, to ten szczeniak z miotu, który w razie potrzeby, będzie potrafił "przejąć pałeczkę" (mówię tak jako teoretyk oczywiście Wink Laughing )
czyli w tą myśl, chodziło mi o: "niezależny" = pracujący; "zależny" = sportowy

Cytat:
Chyba myślisz o psie samodzielnym ???

no tak, mówiąc niezależność miałam na myśli samodzielność w podejmowaniu decyzji:)
rozwinę: wcześniej postawiłam znak równości między określeniami "niezależność" i "samodzielność" i jeszcze raz dodam - "samodzielność" u psa pracującego.

Owczarki selekcjonowane były tak, by koncentrowały się na człowieku, mówiąc o samodzielności nie miałam nawet na myśli cechy "ogólnej" (i raz jeszcze powtórzę, nie w takim stopniu jak u pierwotniaków!) dla rasy. Chyba w każdym większym miocie da się znaleźć takiego psa, który będzie fajnie nastawiony na człowieka... i właśnie... i albo 1) jednocześnie "samodzielny" (prosty przykład - zostawiony przed przymkniętymi drzwiami, nie będzie leżał, czekał i wył, by go człowiek wpuścił, ale sam będzie próbował je sobie otworzyć) - z predyspozycjami na psa pracującego, który w przyszłości, będzie potrafił pracować w oddaleniu od człowieka, być może nawet bez człowieka, ale jednocześnie cały czas w zespole (i idąc z punktu A do B, nie będzie przy każdej przeszkodzie oglądał się na człowieka "jak to ominiemy?"); i taki 2) który bez jakiegoś znaku ze strony człowieka się nie ruszy się o milimetr i jednocześnie wykosi konkurencję na zawodach sportowych z posłuszeństwa;)

...mniej więcej to miałam na myśli:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lewka




Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warszawa

PostWysłany: Śro 20:13, 09 Cze 2010    Temat postu:

Pudelek to piesek, który bezwzględnie musi przebywać u boku swojego pana.
Serio serio ! Taka rasa. Bardzo inteligentne, bardzo szybko się uczące, ale bardzo zależne od człowieka. Im człowiek potrzebny jest jak powietrze do życia. Nawet inny pies nie zastąpi towarzystwa człowieka.
BOS to nie może być wyprany z kolorów i popędów owczarek. Owczarek pozbawiony zajęcia i mądrego przewodnictwa człowieka może zacząć sprawiać problemy.
Czytamy wtedy jak to mój pies się nie słucha, ucieka, warczy na dzieci, kopie doły, jest agresywny do innych psów, szczeka na sąsiada, ogryza drzewka w ogrodzie , gania koty itp. itd.
Owczarki nie są psami jednego pana. Są to bardzo plastyczne psy, które gdy tylko trafia w odpowiednie ręce bardzo łatwo się aklimatyzują i dostosowują do nowego domu. Potrafią współpracować z każdym człowiekiem, nie tylko z właścicielem. Pies służbowy może zmienić przewodnika i będzie pracował, pies sportowy może zmienić przewodnika i też będzie pracował.
Oczywiście każda rasa ma charaktery styczne dla siebie cechy, ale też każdy pies ma własny niepowtarzalny charakter – temperament. Zachowania konkretnego psa determinują geny i wychowanie.
Ja testuję psy dorosłe i szczeniaki z predyspozycjami (to tylko geny, predyspozycje się ma lub nie) pod kątem pracy w dogo i nie raz widziałam świetne psy w „beznadziejnych” rękach . Z wielkim żalem na to patrzę. Szkoda mi tych psich talentów, które się marnują. Niestety czasami tak bywa i nic się na to nie poradzi. Pies cały czas jest istotą traktowaną przedmiotowo przez człowieka.
Nikogo nie dziwi huski trzymany w bloku, zawsze na smyczy, sami hodowcy reklamują te psy jako super dla dzieci. Zresztą większość ras z każdej grupy reklamowane jest jako doskonałe dla dzieci.
SANDRA przepraszam, ze akurat w Twoim temacie dałam upust swojej grafomanii.
Wracając do tematu charakteru bosów.
Bardzo mnie ciekawi cecha : nieufność do obcych.
Zapytałam p. Fiszdon jak należałoby interpretować ten zapis we wzorcu bosa.
Odpowiedziała mi, ze tak naprawdę to zawoalowana agresja. Taka furtka na lękliwość i stojąca za nią agresję ?.
Oby nie!
Jak to jest naprawdę ?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lewka dnia Śro 20:40, 09 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lilu_
Hodowla BIAŁA FURIA



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1392
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 21:36, 09 Cze 2010    Temat postu:

Cytat:
Owczarki nie są psami jednego pana.
Mój na pewno nie jest;) ale na stronach kilku hodowli (zagranicznych) i w opisach przewija się określenie, że BOS jest psem "jednego pana" właśnie!

Cytat:
Bardzo mnie ciekawi cecha : nieufność do obcych.
Zapytałam p. Fiszdon jak należałoby interpretować ten zapis we wzorcu bosa.
Odpowiedziała mi, ze tak naprawdę to zawoalowana agresja. Taka furtka na lękliwość i stojąca za nią agresję ?.
Oby nie!
Jak to jest naprawdę ?

I oto jest pytanie! Smile Nie mam pojęcia (kiedyś już temat chyba był poruszony?), sama nie potrafię wyczuć tej granicy, kiedy pies jest "nieufny", a kiedy "lękliwy" ? ...
*ciekawostka - patrz wzorzec Saarloos Wolfhunda:
Wobec obcych jest dosyć podejrzliwy i pełen rezerwy.
Ta rezerwa i odziedziczona po wilku skłonność do salwowania się
ucieczką w nieznanej sytuacji są typowymi cechami rasy, które powinny
zostać zachowane. Każdy, kto ma do czynienia z wilczurem
Saarloosa, musi mieć świadomość tych cech i odnieść się do nich ze
zrozumieniem. Nagłe, wymuszone zbliżenie się do psa może wzbudzić
w nim przemożną, nie dającą się opanować chęć ucieczki. Gdy nie jest
ona możliwa, na przykład, gdy pies trzymany jest na smyczy, może
zachowywać się nerwowo.

źródło: Wzorzec FCI ZKwP : [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BeataU




Dołączył: 18 Kwi 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Śro 21:54, 09 Cze 2010    Temat postu:

Ja uważam, że niezależność jest ważna, ale dla psów typowo stróżujących, jak np. kaukazy. Taki pies sam wie, co ma robić. On patroluje teren i nikt mu nie musi przypominać, jakie jest jego zadanie.
BOS czy ON to psy stworzone do współpracy z człowiekiem. Na pewno nie powinny one wpadać w panikę, gdy zostaną same i muszą sobie z tą sytuacją jakoś poradzić. Wtedy powinny wykazać się samodzielnością. Ale moim zdaniem zbytnia niezależność może przeszkadzać, gdy pies chce wziąć sprawy w swoje łapy, niekoniecznie biorąc pod uwagę, co człowiek pomyśli o jego działaniu. Doświadczeni szkoleniowcy pewnie mają swoje metody na takie psy, ale przeciętny właściciel może mieć spory problem z takim zwierzęciem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SANDRA
Hodowla ALPEN ANGEL



Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 8:13, 10 Cze 2010    Temat postu:

Łał ! Super dyskusja
Moim zdaniem:
Owczarek to pies współpracujący i ta jego cecha jest i powinna być podstawową. Łatwość w prowadzeniu/szkoleniu to druga cecha która sprawia, że właśnie owczarki przez lata były wykorzystywane przez różnego rodzaju służby, instytucje czy pasterzy i jest to kolejna cecha, o którą powinno się walczyć. Czyli cechy, które mogą utrudniać prace z psem w mojej ocenie powinny być eliminowane – jakie to cechy już wymieniłam.
Wybór rasy powinien być dokonywany pod kątem – czy jestem w stanie zapewnić psu, realizację jego potrzeb – jeśli odpowiedź brzmi NIE to nie kupuje psa danej rasy – proste, jak dla mnie BOS – wszystkie psy, które poznałam i uznałam za wartościowe mają potrzebę współpracy z człowiekiem. O dziwo wcale im nie wystarcza leżenie na kanapie, choć chętnie to robią w sytuacji gdy akurat nie możemy się psem zająć To też cecha bardzo cenna J Praca pozwala na wybudowanie więzi, na znalezienie miejsca w stadzie, na celowe i kontrolowane rozładowanie emocji. To właśnie praca sprawia, że pies zachowuje równowagę i otwartość na przewodnika. Z moich obserwacji wynika, że BOS pracuje z każdym, kto jest dla niego czytelny i ma „atuty władzy” np. piłka, smaczek itp. To wcale nie przeszkadza w uznawaniu przewodnictwa swojego opiekuna, to co zauważyłam im więcej współpracy, tym pies chętniej uznaje przewodnictwo człowieka i bez pardonu to przewodnictwo uznaje.
Natomiast BOS to nie jest nieopanowany pracoholik, potrafi się wyciszyć i zrelaksować, rozładować stres, czyli zwyczajnie odpoczywać w sytuacji gdy nic się nie dzieje, pozostając w gotowości do pracy. Uważam, iż to bardzo cenna cecha, warta pielęgnowania.
Co do „nieufny do obcych” w mojej ocenie bardzo płynne określenie. Szczerze nie lubię takich sformułowań. Napisze więc, czym w mojej ocenie jest nieufność do obcych. To brak chęci do bliskich kontaktów z nieznanymi osobami, przejawiająca się spokojnym odejściem, lub unikiem bez oznak lęku lub agresji w sytuacji bezpośredniego kontaktu fizycznego, sprowokowanego przez osobę psu nie znaną i do tego w sposób, który w psim języku jest skrajnie niegrzeczny – np. próba pogłaskania po głowie. Uważam, iż dorosły pies nie musi lubić, gdy obcy klepie go po głowie i ma prawo głowę odsunąć lub się przemieścić tak, by uniemożliwić zbyt nachalne w ocenie psa zachowanie. Natomiast, każda oznaka agresji czy lęku przed obcą osobą, która swoim zachowaniem, nie przekracza dobrych manier w psim rozumieniu powinna być uznana za wadę dyskwalifikującą. – np. gdy człowiek nie patrząc psu w oczy, ani nie mając postawy grożącej idzie spokojnie w stronę psa.
Moją zagwozdką jest właśnie odpowiedź na pytanie jakie cechy rozwijać, w którą stronę iść.. Czyli czy wprowadzić do rozrodu sukę samodzielną i pobudliwą, a przy tym inteligentną, wrażliwą na opiekuna, kontaktową, łatwą w szkoleniu, z wrodzoną pasją pracy, z umiejętnością odreagowania stresu. Bo jakoś nad urodą zastanawiać się nie będę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
liski_dwa@tlen.pl




Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 15:13, 10 Cze 2010    Temat postu:

Wobec obcych jest dosyć podejrzliwy i pełen rezerwy.
Ta rezerwa i odziedziczona po wilku skłonność do salwowania się
ucieczką w nieznanej sytuacji są typowymi cechami rasy, które powinny
zostać zachowane. Każdy, kto ma do czynienia z wilczurem
Saarloosa, musi mieć świadomość tych cech i odnieść się do nich ze
zrozumieniem. Nagłe, wymuszone zbliżenie się do psa może wzbudzić
w nim przemożną, nie dającą się opanować chęć ucieczki. Gdy nie jest
ona możliwa, na przykład, gdy pies trzymany jest na smyczy, może
zachowywać się nerwowo.

dokładnie taki jest Szejk, od zawsze
gdy ktoś wyciąga do niego rękę uskakuje, odchodzi, potem niby wraca , bawi
się , dotknąć się nie da- nie zachowuje się przy tym histerycznie, jak to widzę przypomina mi się film: " Tańczący z wilkami" ,kiedy Costner chce nakarmić, dotknąć wilka ( którego chyba nazwał: Białe skarpety)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez liski_dwa@tlen.pl dnia Czw 15:19, 10 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lewka




Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warszawa

PostWysłany: Pią 22:26, 11 Cze 2010    Temat postu:

Nieufność w wykonaniu Szaruka bardzo mi się podoba.
On ignorował ludzi, wszystkie cmoknięcia i wyciągnięte ręce obcych osób. Nawet obca osoba mogła go pogłaskać, a on nie zwracał na to uwagi.
Zupełnie inne zachowanie niż np. u rozmerdanego goldena czy entuzjastycznego labradora. Teraz to z niego taki kozak się zrobił. Na naszych spacerach podbiega do obcych osób i zaprasza do zabawy rzucając piłke pod nogi. Najbardziej lubi młodych mężczyzn. Kiedyś obawiałam się trochę takich osiedlowych wyrostków pijących piwo w ciemnym zakątku parku. Szaruk zjednał mi nowych „przyjaciół” – lubią mojego psa to i mnie lubią.
Zauważyłam, ze Szaruk wymaga bardzo starannego wychowania. Bardzo łatwo można popełnić błąd i doprowadzic do złych nawyków.
Z onkami nie musiałam być az tak uważna jak z białaskiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SANDRA
Hodowla ALPEN ANGEL



Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 13:39, 01 Paź 2010    Temat postu:

Bywają dni, kiedy rozpiera mnie gniew i duma zarazem. Dziś jest taki dzień. Nie dla tego, że któreś z moich szczeniąt zostało czempionem i nie dla tego, że właśnie zdało jakiś związkowy egzamin. Ale dla tego, że są cichymi bohaterami ....
Psami z niesamowitą więzią z opiekunem, gdy tylko ten włoży dość serca i wysiłku w ich wychowanie. Psami myślącymi i podejmującymi działanie, które im dyktuje instynkt i popędy. Psami, które umieją czytać opiekuna i komunikować się z nim.
Nie napiszę, co się stało, ani jaka jest zasługa psa .... może kiedyś opiekunowie tych psiaków zechcą sami opowiedzieć ich wspólną historię, a może nigdy nie zdecydują się na rozdrapanie, oby jak najszybciej zabliźnionych ran.
Jednak pies potrafi być bohaterem w naszym ludzkim pojęciu, bo on .... myślę, że tak się nie czuje .... on zrobił to, co powiedział mu instynkt, popędy i to co najważniejsze silna więź z opiekunem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SANDRA
Hodowla ALPEN ANGEL



Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 9:48, 03 Paź 2010    Temat postu:

Najpierw pozwolę sobie zaprezentować nasze bohaterki



W piękny niedzielny poranek, ciesząc się słońcem i zbierając rosę z trawy, zabrałyśmy się za deptanie śladów. Ja z młodą, przyjęłyśmy ambitny plan 150 kroków i dwa kąty proste. Plan to fajna sprawa, gorzej jak w połowie zaczyna się czuć jak pot spływa nam rowkiem, a w butach chlupie Laughing . Och ta poranna rosa
Jednak gdy Jędzu wysiada z auta i śpiewa z podniecenia, jak widzę jak strasznie chce do pracy, to gdzieś ulatuje całe zmęczenie. Ona to zwyczajnie kocha Smile

A dla mnie nie ma nic przyjemnego jak patrzeć na dokładną pracę swojego psa, gdy bezbłędnie wypracowuje zakręty, niezmordowanie prąc do przodu Very Happy . Wykonując pracę, do której opiekun jest jej całkowicie zbędny, a jednocześnie jest to dla niej najbardziej naturalne zajęcie ze wszystkich możliwych Razz

Jako dowód, jak bardzo opiekun jest psu zbędny na śladzie kilka dzisiejszych fot Razz . robionych moimi własnymi rękoma Razz

Ruszamy na ślad ......



To pies kocha najbardziej .....



Wypracowujemy kąt prosty ......, perfekcyjnie Very Happy





Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SANDRA
Hodowla ALPEN ANGEL



Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 22:14, 04 Cze 2011    Temat postu:

Przyszedł czas na chwalenie się Dziś Vera zdała egzamin PT3 na ocenę bardzo dobrą. Dla mnie jednak, zasłużyła na doskonałą. Mimo wysokiej temperatury, dziewczyna pracowała szybko i dokładnie, jedynie na wysyłaniu na przód popełniła błąd w postaci skręcenia do cienia Jednak Pani sędzina postanowiła być bardziej papieska niż sam papież I dobrze.. choć wiem, że na zawodach, przy najostrzejszym sędziowaniu tą bardzo dobrą mam

Tym sposobem zaledwie 3 letnia Vera ALPEN ANGEL wykonała pierwszy punkt z 3 zaplanowanych – mamy komplet PT1 -3

Na starcie



I po starcie



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
michalina&Valar




Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pruszków/Warszawa

PostWysłany: Sob 23:34, 04 Cze 2011    Temat postu:

Sandro, gratulacje dla Very i dla Ciebie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lilu_
Hodowla BIAŁA FURIA



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1392
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 7:18, 05 Cze 2011    Temat postu:

Gratulacje dla udanego zespołu! Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Nie 10:04, 05 Cze 2011    Temat postu:

Gratulacje dla Was! Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SANDRA
Hodowla ALPEN ANGEL



Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 10:28, 05 Cze 2011    Temat postu:

Dzięki Dziewczyny

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BIAŁY OWCZAREK Strona Główna -> Nasza praca z BOSem Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin