Forum BIAŁY OWCZAREK  Strona Główna BIAŁY OWCZAREK
Forum Białego Owczarka Szwajcarskiego. Zapraszamy!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

kupię BOS-a
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BIAŁY OWCZAREK Strona Główna -> Hodowle
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Pią 13:54, 09 Paź 2009    Temat postu:

Twoje wyliczenia są dość "na oko" Wink ale niech będzie. Nie uwzględniłeś jednak kilku dodatkowych kosztów:
1. Przede wszystkim... koszt krycia. Nasze suczki jeszcze póki co nie chcą rozmnażać się partenogenetycznie Wink Koszt krycia to średnio 2500 zł w Polsce, od ok 1000 Euro zagranicą + koszt dojazdu, ewentualnie hotel, więc na sam start koszt idzie w górę.
2. Opłaty związkowe związane z odchowem miotu, przegląd miotu, tatuaże.
3. Niektórzy hodowcy zadają sobie trud by przetestować miot pod kątem psychiki piesków, zatrudniając do tego behawiorystę, a ci liczą sobie słono, oj słono... A to po to, by lepiej dobrać pieski do przyszłych właścicieli.
4. Opieka weterynaryjna nad suką w czasie ciąży (USG, badanie poziomu hormonów itp).
5. Szczepienie szczeniąt. Pierwsze szczepienie powinno się odbyć gdy szczenię jest jeszcze u hodowcy, niektórzy hodowcy szczepią u siebie dwukrotnie. Koszt jednego szczepienia, o ile się nie mylę to ok 60 zł. Jeśli szczepią raz to licząc po Twojemu 60 x 8 = 480 zł, jeśli dwukrotnie - 960 zł.
6. Odrobaczenie, u hodowcy powinno być dwukrotne. Nie wiem ile kosztuje preparat dla szczeniąt, ale idąc tropem "dorosłego" Drontalu, przyjmijmy, że 12 zł, co daje 192 zł.

Oczywiście, koszty można modyfikować, zarówno karmy jak i opieki weterynaryjnej. Ale już z tych wyliczeń widać, ze kupując psa za 500 zł, nie ma możliwości, zeby ten psiak był odchowany w sposób prawidłowy. Jasne, że hodowcy na tym zarabiają... mniej lub więcej, ale zarabiają, kokosów raczej na tym nie zbijają. Ale przynajmniej nie zarabiają kosztem suki, nowonarodzonych szczeniąt i przyszłych nabywców.

Oczywiście w tych kosztach nie uwzględniam kosztów wystaw i całej procedury jaką musi przejść suka by zdobyć uprawnienia hodowlane.

Czy cena za szczenię z hodowli jest więc wygórowana? Hmm, moim zdaniem nie. Jeśli ktoś zdecyduje się na zakup psa za 2000 zł, kilka razy przemyśli swoją decyzję. Pieska za 500 zł pozbyć się znacznie łatwiej. W schroniskach aż pełno od "rasowych" piesków za 500 zł właśnie... to najczęściej ofiary nietrafionych prezentów gwiazdkowych lub zabawek dla dzieci. Najwięcej takich psiaków trafia na leśne szosy, gdy ze ślicznych szczeniaczków zmienią się w dorosłe, sporo jedzące, duże psy i nagle przy wyjeździe na wakacje okazuje się, ze jest problem. Problemu za 500 zł nietrudno się pozbyć w nieludzki sposób. I nie koloryzuję w tym miejscu, uwierz mi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Pią 13:58, 09 Paź 2009    Temat postu:

aniamniam napisał:
czarna napisał:
Nie do końca się zgadzam z aniamniam, jeśli chodzi o zdrowie szczeniąt "związkowych", z papierami. Jasne, mogą chorować, to żywe organizmy. Jednak hodowcy na ogół dokładają starań by mioty były zdrowe. Wychodzi różnie, fakt. Jednak za "hodowlę" psów nierodowodowych biorą się osoby dla których kwestia zdrowia psów jest mało znacząca.


To ja też się ze sobą nie zgadzam Wink
Pisząc o tym miałam na myśli właśnie choroby, które wychodzą w późniejszym wieku...



Hmmm, chcesz powiedzieć, ze psy z pseudohodowli są zdrowsze? Wink Jakim cudem? Wszak tam przecież NIKT nie bada ich w kierunku dysplazji stawów, dziedzicznych chorób serca, oczu itd... Wink Mimo selekcji choroby te pojawiają się u psów z papierami, ale znacznie większą szansę na pojawienie się tych chorób mają psy pochodzace z pseudohodowli, których rodzice nie byli badani ani selekcjonowani, a krycie przypadkowe, nie uważasz? Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aniamniam




Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 1477
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź-Warszawa

PostWysłany: Pią 14:13, 09 Paź 2009    Temat postu:

czarna napisał:
Hmmm, chcesz powiedzieć, ze psy z pseudohodowli są zdrowsze?


Czarna ależ oczywiście, że nie!!!

Miałam na myśli że nie zawsze pieski z pseudohodowli są zapowiedzią problemów ze zdrowiem. Nie możemy tak uogólniać i straszyć. Sama miałam sznaucerkę bez papierów (dawno, dawno temu) i weterynarza widziała tylko przy okazji szczepień. Przez całe życie była skora do zabaw i w pełni sił. W zdrowiu dożyła 12 lat. Została uśpiona z powodu ropomacicza. Gdybym wiedziała wcześniej na pewno wykastrowali byśmy ją!

Porostu nie można zakładać że piesek z pseudohodowli będzie mieć nieodpowiedni charakter i będzie chory, a tak to zabrzmiało:
jovi napisał:
Dokładnie, jak napisała czarna : nie oczekuj, że kupując psa bez papierów spełni on charakterologiczne i zdrowotne oczekiwania Twojej rodziny, może być potem zaskoczenie .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Pią 15:55, 09 Paź 2009    Temat postu:

Ania, sorry, źle Cię zrozumiałam... tak to jest jak się czyta w biegu Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez czarna dnia Pią 15:56, 09 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zora
Hodowla DZIKA BANDA



Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 17:10, 09 Paź 2009    Temat postu:

Nie wiadomo czemu ludzie boją się traktować psa rasowego jako pewnego rodzaju towar. Kupowanie psa „rasowego bez rodowodu” porównuję do zakupu np. samochodu: chcesz kupić Mercedesa, odwiedzasz sprzedawcę, który pokazuje Ci jakiś kształt przykryty pokrowcem zapewniając, że to właśnie Twój Wymarzony Mercedes, do tego za wyjątkowo okazyjną cenę. Kupujesz go nawet nie zaglądając pod pokrowiec, przewozisz do domu, po czym okazuje się, że to stary Trabant albo wręcz tylko kupa złomu. Zaoszczędziłeś...?
Pies bez rodowodu to właśnie taki przykryty pokrowcem kształt – ktoś zapewnia, że będzie tym, czego oczekujesz, a na prawdę może to być cokolwiek. Decydując się na jakąś konkretną rasę kierujesz się przecież jakimiś wymaganiami dotyczącymi zarówno wyglądu jak i wielkości, charakteru, zdrowia itp. Rodowód ma właśnie zagwarantować, że zwierzak będzie jak najpełniej spełniał te oczekiwania. Jeśli nie masz konkretnych wymagań i nie chcesz wydawać pieniędzy – schroniska czekają, pełne najrozmaitszych psów.
Wyższa cena psa rodowodowego jest po prostu odzwierciedleniem jego jakości, marki, to samo dotyczy wszystkich innych towarów, butów, ubrań, sprzętów…


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasia i michał




Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 22:44, 23 Paź 2009    Temat postu:

jeszcze w temacie, chociaż już trochę czasu upłynęło...
żeby nie było, że tylko hodowcy są przeciwko pseudo, bo bronią swoich interesów.
krótko i bez detali, ale przekaz jest ten podobny.

fragment z artykułu w całości dostępnego pod linkiem:
[link widoczny dla zalogowanych]

"Rasowe bez papierów" to najczęstsze hasło przy ogłoszeniach szczeniaków do sprzedaży. "Ja nie jestem snobem, rodowodu nie potrzebuje" - pomyśli pewnie niejeden kupujący szczeniaka na internetowej aukcji. Niestety brak tzw. papierów, to nie tylko snobizm bądź jego brak. Pseudohodowle to również biznes. Obniżając koszty produkcji można na tym dobrze zarobić. Na jednym z targowisk pod Warszawą "rasowego bez papierów" można kupić za średnio 300zł. Stała promocja. Niestety kosztami opieki weterynaryjnej będą obciążeni już przyszli niesnobistyczni właściciele, bowiem owe puchate szczeniaczki, często obciążone są wadami genetycznymi, chorobami wynikającymi ze skandalicznych warunków w jakich są trzymane, niedożywione, o szczepieniach nie wspominając. Niestety walka z tym procederem jest skazana na niepowodzenie. Ustawa o ochronie zwierząt tego nie zabrania. A chętnych niesnobistycznych przybywa. Tymczasem dr Sumińska mówi jasno: - Gdyby każdy człowiek, który chce mieć psa, zamiast go kupować na bazarze czy u hodowców wziąłby ze schroniska, nie byłoby tego problemu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kasia i michał dnia Pią 22:55, 23 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zoya
Hodowla CANTA LUPA (FCI)



Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Jury

PostWysłany: Sob 22:28, 24 Paź 2009    Temat postu:

Jest jedna rzecz, o której nikt jeszcze nie wspomniał a jest bardzo ważna. Wyliczyłeś koszty, które zostały uzupełnione przez pozostałych uczestników tego wątku. Jak widzisz robi się już z tego okrągła sumka.
Ale nie tylko wymierne koszty finansowe przekładają się na cenę szczenięcia. Już kilka razy rozmawiając z innymi hodowcami dochodziliśmy do wspólnego wniosku: osoby zainteresowane kupnem szczenięcia a mające wątpliwości skąd bierze się cena chętnie byśmy zaprosili na - co najmniej - jeden dzień, CAŁY! do hodowli podczas odchowywania miotu! A najlepiej na kilka dni! Czy zdajesz sobie sprawę jak wygląda życie hodowcy? Siedzisz "na tyłku" przez - co najmniej- 2 miesiące (przy założeniu, że miot sprzedaje się w 2 miesiącu!! - rzadkość!), bo nie możesz zostawić maluchów bez opieki przez kilka godzin a co dopiero dłużej! Jeśli odchowujesz szczenięta w domu, a tak robi większość z nas masz... zmasakrowane pomieszczenia, do których szczenięta mają dostęp (a chcąc odchować dzieciaki sensownie MUSZĄ uczestniczyć w życiu rodziny a nie siedzieć zamknięte w osobnym pomieszczeniu). Chętnie się z kimś zamienię, by spał zamiast mnie w sypialni, w której odchowuję maluchy, kiedy te już wyłażą z kojca (a to jest 3-4 tydz. i .... srają i sikają gdzie popadnie). Stężenie "zapachu" rano jest takie że można zzielenieć - a teraz wyobraź sobie, że to jest zima, nie możesz spać przy otwartym oknie, a dodatkowo grzejesz pokój by nie zmarznąć! Czujesz już ten "zapach"?
A zasiusiana podłoga, którą choćbyś mył sześćet razy to i tak, zaraz po umyciu, zostanie znów zasikana? a pogryzione wszystko co wpadnie w małe ostre ząbki? Możesz schować wszystko, malcy i tak coś znajdą co można pogryźć Very Happy
To jest trudno wymierne, no bo jak wyliczyć czyjś czas, jak wyliczyć podporządkowanie życia psom (ostatni raz byłam na wakacjach w 2002 r. - ciężko znaleźć kogoś kto chciałby mnie zastapić na 2 tygodnie przy - w tej chwili - 11 psach, to jest ciężka orka Very Happy ), jak wyliczyć "dyskomfort" mieszkania ze szczeniętami przez 2-3-4-5......miesięcy itd,itd. Nie dziw się zatem, że szczenięta kosztują.
Można te koszty zredukować, owszem, wsadzając sukę ze szczeniętami do "chlewika" i przynosząc tylko jedzenie, ale.... naprawdę wolisz TAKIE szczenię?
I na koniec zagadka. Żałuję, że nie umiem wkleić obu zdjęć, byłaby lepsza "zabawa" ale spójrz i powiedz: które szczenię byś wybrał?

A)[link widoczny dla zalogowanych]
czy B) [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lilu_
Hodowla BIAŁA FURIA



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1392
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 23:20, 26 Paź 2009    Temat postu:

...to ja tylko wspomnę, żeby zakończyć temat, że gryzon&sunia znalazł już pieska.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sabina




Dołączył: 05 Gru 2007
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa/Ożarów Maz

PostWysłany: Śro 13:39, 28 Paź 2009    Temat postu:

lilu, bu i gattsu napisał:
...to ja tylko wspomnę, żeby zakończyć temat, że gryzon&sunia znalazł już pieska.

a ja dodam z rodowodem Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasia i michał




Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 7:41, 29 Paź 2009    Temat postu:

że znalazł domek, to widziałam jak pisałam post, bo już się pojawiło zapytanie wątku o karmy Smile
a że z rodowodem... superowo chcieć to móc


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BIAŁY OWCZAREK Strona Główna -> Hodowle Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin