Forum BIAŁY OWCZAREK  Strona Główna BIAŁY OWCZAREK
Forum Białego Owczarka Szwajcarskiego. Zapraszamy!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dirofilarioza w Polsce ???

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BIAŁY OWCZAREK Strona Główna -> Zdrowie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SANDRA
Hodowla ALPEN ANGEL



Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 14:08, 08 Lip 2008    Temat postu: Dirofilarioza w Polsce ???

Na forum owczarków niemieckich pojawił się następujący temat : (przeklejam w całości)
Dirofilarioza w Polsce ???

przeczytałam właśnie że podobno w lutym w Polsce zmarła psiak na tą chorobę. Robaczyca serca przenoszona jest przez komary i występuje w cieplejszym klimacie.
Niestety nie ma informacji o tym czy biedny psiak był gdzieś w podróży czy zarazil się tym w Polsce
Myślicie że klimat na tyle się zmienił że te wstrętne pasożyty mogą już występowac w Polsce???

Przeklejam z innego forum

"AnkaRa
Na naszym forum pomocy goldenom pojawila sie bardzo wazna informacja. Pozwole sobie zacytowac ja w calosci:

Witam wszystkich.

Mam dla Was ważną i istotną informacje i proszę żebyście dalej przekazywali tą wiadomość.
W Polsce wykryto pierwszy przypadek DIROFILARIOZY -robaczy serca. Niestety wykryto tego robala u psa ktory należy-należał do mojej siostry. Charly niestety od nas odszedł 11lutego br. po długich zmaganiach z tym paskudztwem. Do końca tak naprawde nie wiedzieliśmy na co on choruje. Pod koniec stycznia znalezlismy u niego guza na tchawicy, podejrzenie nowotworu. Niestety, próbki ktore zostały wziete do analizy nie wykazały obecności raka, a padło podejrzenie na wlasnie pewnego rodzaju robaka. Nasz kochany Chrlly odchodził od nas męczarniach, a my tego tak naprawde nie dostrzegaliśmy, bo On tak naprawde nie pokazywał tego jak w rzewczywistości cierpi. Jego oczy do końca miały w sobie blask. Nie wiem kiedy otrząsniemy sie po jego odejsciu, są ludzie ktorzy powiedza i mowia TO TYLKO PIES- nie to nie tylko pies-tp prawdziwy przyjaciel. Moja chrześnica, ktora wychowywała sie razem z Charllym chodzi na miejsce gdzie nasz monster spoczywa, kładzie kwiatuszki (żołte kaczeńce) i modli sie. Łzy sie cisną do oczu....
Moja siostra zgodziała sie na pobranie organów Charll'go, bo chciała wiedziec na co On umarł i żeby dać szanse innym właścicielom czworonogów i samy czworonogom na zapobieganie temu paskudztwu. No i po kilku tygodniach oczekiwania wczoraj otrzymaliśmy wyniki sekcji - Dirofilarioza!!!
Te Nicienie sa przenoszone najczęsciej przez komary. Proszę poczytajcie wiecej na ten temat w internecie, innych źródłach - CHROŃMY NASZYCH NAJLEPSZYCH PRZYJACIÓŁ. Na tą chwile mam informację że środek ADVOCATE moze uchronić czworongi przed tym robactwem.
Jeśli dowiem sie czegoś wiecej to będę Was informować. Przepraszam że pisze o tak przykrych i nieprzyjemnych rzeczach, ale uznałam ze musicie wiedzieć co grozi naszym czworonogom. Zabezpieczcie je juz teraz,poki nie ma jeszcze komarów itp.



Pozdrawiam wszystkich



Co Wy na ten temat myślicie ??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Śro 1:33, 09 Lip 2008    Temat postu:

Z tego co wiem, choroba jest dużo częstszym zjawiskiem na kontynencie amerykańskim, natomiast nie jest prawdą, że występuje tylko w cieplejszym od naszego klimacie! Choroba występuje wszędzie tam, gdzie żyją komary, a więc i w naszym klimacie, różnica polega jedynie na tempie przechodzenia mikrofilarii (niedojrzałych form) w formy inwazyjne w ciele komara. Faktem jest, że przypadki, o których czytamy w cytatach, są jednymi z pierwszych przypadków w Polsce, bo jeszcze kilka lat temu była to w naszym kraju choroba "egzotyczna", nie stwierdzono jej przypadków.

Dojrzałe formy nicienia zasiedlają tętnice płucne i prawą komorę serca, są przyczyną zatorów płucnych, które prowadzą do zaburzeń w funkcjonowaniu płuc i niewydolności serca. Nicienie mogą żyć także w innych głównych naczyniach krwionośnych, powodując szereg objawów charakterystycznych dla narządu, którego naczynia są zaatakowane, np. żółtaczka w przypadku zasiedlenia naczyń wątroby.

Psy mogą być nosicielami pasożyta przez wiele lat, bez wystąpienia objawów inwazji. Objawy występują na ogół przy spadku odporności lub wzroście liczby pasożytów. Objawy dotyczą głównie układu oddechowego - kaszel, krótki oddech, a także niechęć do poruszania się, spadek kondycji, omdlenia po wysiłku, utrata wagi. Z czasem objawy zaostrzają się, choć łatwo pomylić je z inną chorobą.

Wczesne wykrycie choroby jest możliwe dzięki badaniom laboratoryjnym krwi. Znalezienie we krwi mikrofilarii oznacza, że pies jest nosicielem pasożyta. Jednak negatywny wynik badania (brak mikrofilarii we krwi) nie oznacza, że pasożyta nie ma. Obecność pasożyta mogą ujawnić także zdjęcia RTG oraz badanie EKG.

Leczenie jest dwuetapowe i potencjalnie niebezpieczne dla życia psa. Pierwszy etap polega na usunięciu dojrzałych form pasożyta - farmakologicznie - za pomocą leków zawierających arszenik lub chirurgicznie - w przypadku psów, które są w stanie uniemożliwiającym podanie takich leków. Drugi etap ma na celu usunięcie mikrofilarii, najczęściej za pomocą ivermectyny.

Jest możliwość zapobiegania inwazji nicieni sercowych poprzez ciągłe podawanie preparatów, które zabijają larwy zanim osiągną dojrzałość i dostaną się do serca.

Podobno zanotowano również przypadki zakażenia ludzi tym nicieniem (nie w Polsce)

Myślę, że w naszych warunkach choroba jest problemem pomijalnym, co nie znaczy, że nie powinna być brana pod uwagę przy wystąpieniu charakterystycznych dla niej (i wielu innych chorób) objawów. A póki co... polecam Advantix (nie, nie mam żadnych udziałów w firmie Bayer Laughing ), poza pchłami i kleszczami zabezpiecza również przed owadami krwiopijnymi... więc również przed komarami Very Happy

Pozdrawiam... i bez paniki Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez czarna dnia Śro 1:37, 09 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
itsmylajf




Dołączył: 09 Maj 2017
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:10, 09 Maj 2017    Temat postu:

ostatnio dopadło to mojego pieska:( i niestety po walce zmarł, gdyby ktoś potrzebował informacji zostawiam powodzenia....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BIAŁY OWCZAREK Strona Główna -> Zdrowie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin