BIAŁY OWCZAREK

Asicqa

śpimy

wyglądamy przez okienko Smile

jedziemy pociągiem Smile

)))) i nawet konduktor nie miał nic przeciwko, że nasze bydle siedzi na siedzeniu Very Happy

Panda993

Ech, te "białe"... mają w sobie coś takiego co ujmuje za serce nawet "mundurowych" Smile

U nas SM często "haltuje" różne psy... a właściwiej Właścicieli za różne "przewinienia" ale ile razy nas widzą to uśmiechają się i chwalą "jakie piękne pieski" Wink

Ostatnio nawet Policjanci zatrzymali się - myślałam już, ze oberwie mi się może za brak kagańca, a oni chcieli tylko nacieszyć oko i dowiedzieć się co to za rasa Smile

Asicqa

ja też miałam ostatnio 'stresującą' sytuację, bo byłam z Rubi w parku i była zapięta na 10m lince i podeszła do mnie straż miejska też myślałam, że się przyczepią, że taka długa linka albo bez kagańca, a oni: Co to za rasa? ładny pies Smile

Asicqa

nie ogarniam tych akcji "śpioch" ;D

Asicqa

20.05.2013 pierwszy wypad nad wodę!

26.05.2012 drugi wypad Very Happy

Asicqa

MERCI, że jesteś <3

Renka

Super zdjęcie Exclamation

a te oczka mówią wszystko ^^

Patrycja

Śliczna sunia Smile

Tylko po co te kolce ?

Asicqa

No niestety.. Rubiśka ciągle ciągnie na smyczy.. Gdy widzi innego psa, czy cokolwiek nawet jak idzie i nic ją nie interesuje.. jest strasznie podekscytowana spacerami.. Ciągnie oczywiście gdy ma zwykłą obrożę.. zakładając kolczatkę spacery się polepszyły.. nie wiem jak rozwiązać ten problem ciągnięcia ;( nie mam zielonego pojęcia.. a też nie chciałabym aby nosiła kolce, bo przykro mi i w ogóle wygląda to tak jak by była agresywna.. Sad

Myślałam też o szelkach.. ale jakoś nie mogę się zebrać do zakupu.

satinka

Nie jest to oczywiście regułą, ale Tajga ciągnie na szeklach bardziej niż na smyczy. Ogólnie ciągnie jak koń. To też jest nasz największy problem wychowawczy. Czekam na obrożę półzaciskową. Może coś pomoże...

Asicqa

Ja już nie mam zielonego pojęcia co zrobić Sad

marta1997abc

śliczny

Bosko

Asicqa, miałam podobny problem, moze nawet gorszy...nie wiem, kazdy pies jest inny. mi pomógł specjalista, prywatny szkoleniowec, fachowiec od psów. Dodatkowo musiałam Boskiego wykastrować, rok pracy z uparciuchem i teraz Boski fruwa sobie z innymi psami i jakby nigdy nic przechodzi obok innych psów...ja nie jestem specjalistką,ale wiem,ze praca ze wsparciem dobrego fachowca czyni cuda...nie wyobrazam sobie gdyby miało ak zostac jak było jeszcze rok temu.

uderzaj do fachowca Wink

Asicqa

podjelismy sie szkolenia lecz to nic nie dalo.. Rubi podczas zajec w ogole nie interesowala sie psami bo byla zajeta czyms bardziej interesujacym + do tego smakolyk. a jak byly przerwy to dalej to samo. hm.

Bosko

troche zaśmiecam Tobie foty informacjami o posłuszenstwie ale co tam Smile

...a były to szkolenia ukierunkowane na socjal? z innymi psami, kontakt...hmmm...zawsze jest wyjscie, jak jest problem to szkolenioweic powinien go wykryc i uzdrowic. Nie ukrywam,że najpierw ja byłam do naprawienia (80% błedów robi wlasciciel),a potem pies...czasami warto szukac przyczyny zaczynając od siebie Wink