BIAŁY OWCZAREK

nova

Tutaj jest zdjęcie Lunki w schronisku:

Tutaj krótko po tym jak zabraliśmy ją do domu:

a to zdjęcia z sierpnia (ze schroniska Lunke wzięliśmy w lutym):

zdjęcie poniżej jest kiepskiej jakości, robione z telefonu

[/img]

milka

Witj NOVA !!!!!!!!!!!
Nie mogłam się doczekać kiedy wrzucisz fotki.Dziewczynka SUPER!!!!!!!!!!!
U nas w Nowy Targu też jest sunia ,którą dziewczyna wzieła ze schroniska , i też tak jak Ty nie miała pojęcia że stała się właścicielką BOSki . pozdrawiamy Laughing

aniamniam

Swietna sunka!!
A skad wy jestescie?

jovi

Widzę, Lunki mają wyjątkowego farta do swoich Pań Very Happy

Nie ujmując nic innym Paniusiom i Panom.

nova

jestesmy z warszawy, a Lunke wzielismy ze schroniska w Pawłowie koło Ciechanowa

aniamniam

No to swietnie, mysle ze do naszych spotkan dolaczycie?! Smile

goska

Ale fajna wiadomość - to ,,nasza,, białaska z Pawłowa !
nova te zdjęcia ze schronu robiłam własnoręcznie prawie rok temu: na początku grudnia 2006 ,teraz Twoja, Luna trafiła na kwarantannę a że mam takie bosopodobne coś w domu bardzo mi zależało na jej lepszym losie. I zaczęliśmy szukać domu dla niej. Do Was dotarła przez niezastąpioną Olę.
Cieszę się, że tu trafiłaś.
Luna wygląda super z uśmiechnietą paszczą.
goska

nova

To super, właśnie dzięki tym zdjęciom i ogłoszeniu na dogomani mamy Lunke Very Happy

a nie wiesz może skąd Luna znalazła się w schronisku? Czy ktoś ją oddał, czy jakiekolwiek inne informacje?

goska

Lunka została odłowiona w czasie tzw. akcji zorganizowanej przez Urząd Gminy w Gołyminie, na terenie wsi. Ludzie ją zgłosili bo była duża i dzika i nie była od nich.
W zamknięciu na kwarantannie była wystraszona ale szczerzyła zęby. Kiedy trafiła do boksów na zewnątrz schroniska na początku siedziała z mniejszymi sukami ale została przez nie zdominowana i nie chciała wychodzić z budy. Zaraz potem została przesadzona do większych suk i tam już nie było problemów - nie chowała się ale też nie brała się do rządzenia. Jak ją kusiliśmy kawałkami kiełbasy, żeby się zaprzyjaźnić to na początku rzucaliśmy je przy niej ale zaraz brała je delikatnie z ręki.
Szczerze mówiąc wyglądała trochę na fajtłapę (jak moja Lena) więc się zdziwiliśmy ,że u was w domu brała sie do rządzenia. No ale w schronisku wszystkiego nie da się przewidzieć.
Bardzo fajnie, że to wasz wymarzony pies.
goska

Monika_D

zupelnie inny pies
totalna metamorfoza na plus oczywiscie

nova

Tak, dokładnie Luna to troche fajtłapa Very Happy

Wszystkie agresywne zachowania ma raczej ze strachu, poprostu my ją źle odbieraliśmy. Teraz jest agresywna tylko w stosunku do obcych w domu, nie lubi też dzieci.. no i sąsiedzi nie za bardzo jej pasują Razz

Dla nas jest jednak kochana, ma zachowania typowe dla szczeniaka i przy jej rozmiarze wygląda to czasami komicznie Very Happy

Marek

Znam Lunkę, codziennie rano spacerujemy w parku, gania razem z moimi sukami. na początku bała się wejść do wody, ale teraz jak ją pani spuści ze smyczy to nie ma dnia żeby się nie kąpała, nawet jak było już zimno obowiązkowo musiała się wykąpać. Często wracała do domu szara a nie biała. Teraz wypuścili wodę na zimę i Lunka jest strasznie zawiedziona. Bardzo sympatyczna i wesoła suczka

aniamniam

To musicie gdzieś blisko siebie mieszkać?!
No Romuś by świetną parę z Lunką tworzył Smile

Gość

Mieszkamy dość blisko siebie, ja z jednej strony parku a Lunka z drugiej. Może Romek z Lunką się pogodzi, tylko że Lunka do zabawy woli suczki. Pieski w większości pędzi od siebie. Ale mnie troszkę lubi, codziennie przychodzi rano sie przywitać i żeby ją potarmosić, to może i Romka polubi

Marek

Ostatni post to ja

zapomniałem się zalogować

)