BIAŁY OWCZAREK

Inka

Kilka dni temu zadzwoniła do mnie dziewczyna, która znalazła młodą sunię z tatuażem w uchu. Dzisiaj dotarła do hodowcy a za jego pośrednictwem do właścicielki suni .Okazało się, że właścicielka młodej suczki znalazła się,ale w międzyczasie (10 dni Exclamation

) zdążyłą już sobie kupić innego psa i tamtej suni już nie chce Embarassed

Trzeba szybko znaleźć dla niej nowego opiekuna, ponieważ dziewczyna która ją znalazła nie ma możliwości trzymania jej u siebie. Korzystała z pomocy życzliwego sąsiada, ale jego uprzejmość jest już na wyczerpaniu. Ostatecznie mogę zabrać ją na trochę do siebie, ale boję się reakcji mego stada. Moje suczydła są mało gościnne.
Tak więc proszę o pomoc w znalezieniu domu dla młodej suczki z rodowodem. Suczka ma 8 miesięcy, zdjęcia powinnam dostać wkrótce to zamieszczę.

Panda993

Tak się nie robi Shame on you

Ona nie powinna mieć psa!

Inka

sprawa nieaktualna, Sunia wraca do hodowcy.

Ada

dobrze

czarna

Co za babsko obrzydliwe... Evil or Very Mad

jovi

Wspaniała postawa hodowcy , nieczęsta !

SANDRA

Jovi bo to Hodowca a nie hodoffca ...
Brawo Smile

jovi

Mam tylko nadzieję, że zrobił to z dobrego serca, a nie z chęci zysku żeby ją ponownie sprzedać .

Panda993

No właśnie...
Nie znam TEGO Hodowcy i nie wiem nawet jaka to hodowla, ale czasem mam wrażenie,ze hodowla ONków to "masówka"... bardziej "produkcja" niż hodowla z sercem Sad

Te prawdziwe Hodowle są w mniejszości... mam nadzieję, że TA hodowla jednak jest w mniejszości, Hodowca znajdzie lepszego właściciela... mam nadzieję, ze jednak Ktoś z ONkowego forum zainteresuje się tą sunią....

A ta baba powinna być na czarnej liście, żeby nikt nigdy nie sprzedał/nie oddał jej żadnego psa... oby tego co teraz ma nie "zgubiła"...

jovi

Ja bym nie powiedziała, że w ONkach akurat masówka , źli ludzie są wszędzie . Wszystko zależy od człowieka i jego podejścia. A posiadanie kilku ras, oczywiście 'z miłości do danej rasy' , a jednocześnie są to same suki i rozmnażane ich jak tylko można, to hodowla czy już masówa ? Dla mnie to produkcja !

Panda993

Zgadza się - wszystko zależy od ludzi... można mieć "produkcję" nawet przy jednej suce albo być rewelacyjnym Hodowcą i super Człowiekiem posiadając nawet kilka czy kilkanaście suk Smile

Ja odniosłam się do Hodowców ONków, ponieważ temat dotyczy Onki i czasem zaglądam ma ONkowe forum... i czytam, co tam ludzie piszą o niektórych Hodowcach Sad

Niestety bywa tak, że duże, "renomowane" hodowle z długim stażem "przed kamerami" mają super psy, puchary, medale z wystaw i zawodów, sami prowadzą szkolenia etc. A "poza kamerami"?... ta sama "hodowla" kilkadziesiąt psów w różnym wieku, możliwość kupienia psa bez rodowodu lub z rodowodem, jak kto woli, szkolenia to jakaś fikcja, bo np. zwykłe "posłuszeństwo" nazywają "obroną", ktoś nawet radził, żeby szczeniaka karmić pedigree, bo to najlepsza kama!. Szczeniaki przynoszone są "z zaplecza" brudne, śmierdzące, zarobaczone, a "hodowca" podaje wiek np. ok. 3 miesiące (!!!) bo nawet nie zna dokładnej daty urodzin a miotów aktualnie ma tyle, że nawet nie jest pewny, kto jest jego rodzicami Sad

Dla mnie to jest masówka i produkcja... Oczywiście to są niechlubne wyjątki, ale jednak są Sad

I zgadza się, że nie tylko ONków to dotyczy. Myślę, że tak jest z każdą rasą, która z jakiegoś powodu staje się bardzo popularna. W takim przypadku zawsze znajdzie się jakaś "czarna owca", która zwęszy szybki i stały zysk kosztem zwierzaków...

jovi

Ech, ludzie Sad