BIAŁY OWCZAREK

Barak

Miesiąc temu siostra znalazła na ulicy Prawniczej w Warszawie (Ursus) niewielkiego kundelka. Piesek podszedł do niej i stuknął nosem w łydkę, więc, nie było wyjścia, musiała zabrać delikwenta do domu Wink

Ma już dwa swoje psy, na trzeciego nie może sobie pozwolić. Fidek jest młodym psem, raczej nie ma jeszcze roku. Młodzieniec jest rewelacyjny, bardzo wpatrzony w człowieka. Szybko się uczy, ładnie chodzi na smyczy. Jest bardzo energiczny i zwinny, więc mógłby spełnić się w jakimś psim sporcie np. agility. Jego atutem są też piękne oczy. Jego spojrzenie przypomina spojrzenie kota ze Shreka Wink

Sprawia tylko jeden problem- boi się zostawać sam i wyje pod nieobecność domowników, ale sądzę, że jest to do opanowania. Popytajcie proszę wśród znajomych- może ktoś poszukuje małego, sympatycznego psiaka? Możliwe, że Fidek zostanie w międzyczasie przez siostrę wykastrowany.

Ada

śmieszny strasznie, fajny psiak

Barak

Sprawa już nieaktualna. Fidek ( Killer) po ponad miesiącu wrócił do swoich właścicieli. Ich sąsiadka zobaczyła ogłoszenie u weterynarza Wink

Szkoda tylko, że dzień po powrocie do swojego domu piesek przewędrował sam przez pół dzielnicy i drapał do drzwi mieszkania siostry ;( Właściciele dostali reprymendę i radę, aby wychodził tylko na smyczy. Zobaczymy czy jeszcze wróci. Mam nadzieję, że nie Wink

Inka

Widać lepiej mu było u twojej siostry niż u "prawdziwych właścicieli".