BIAŁY OWCZAREK

Jaga

witamy się po cichym pobycie na forum

Jestem Jadzia, mieszkam sobie z moim TZ w małym mieszkanku w Warszawie, a od niedawna jesteśmy bogatsi o małe szczęście w typie białego owczarka szwajcarskiego..

Niestety, jest bez rodowodu, ponieważ jestem głupią gęsią i wzięłam psa z pseudohodowli... z zawziętością omijałam wątki rasowy=rodowodowy uznając je za propagandę 'tych lepszych, wystawowych' szczeniąt [oj nie bijcie tylko!], a jak już się dowiedziałam o co naprawdę w tym chodzi, oraz co to w ogóle jest ten rodowód i po co, to już było za późno, i już byłam w naszym zgryźliwcu zakochana po uszy [a uszy to on ma w końcu nie najmniejsze].

Szczęście w nieszczęściu, pan okazał się nie być 'masowym producentem szczeniąt', widzieliśmy warunki w jakich małe mieszkały, rodziców i inne psy które tam były [ONki]; wszystkie były błyszczące, nakarmione i żywiołowe, szczeniaki wyglądały na zdrowe i miały okrągłe zgrabne brzuszki, raczej pełniutkie a nie wzdęte od robali [po odrobaczeniu nasz miał 'czyste' kupki], weterynarz również stwierdził, że wygląda zupełnie zdrowo, a już my wiemy, że rośnie 'w tempie żywo'!

Tym niemniej, nie jestem z siebie dumna i liczę się z tym, że nikt na Forum nie będzie zachwycony, bo sama też nie jestem Sad

Dla tych zaś, którzy jeszcze nas nie skreślili na amen - zdjęcia naszego Nanuka, który jest cudowny, inteligentny, ładny, zgrabny i trochę nadto żywiołowy [toteż niektóre zdjęcia są jakie są]:

picasaweb.google.pl/gsmulko/Nanuk

Pozdrawiamy wszystkich i bardzo ciepło dziękujemy osobie która nas tutaj zaprosiła! Dziękujemy Ci za akceptację i dodanie odwagi Smile

Jaga-Nanuq-Grześ

SANDRA

Witajcie na forum Very Happy

Każdy popełnia błąd, a pies bez rodowodu nie jest gorszy tylko ktoś kto takie psy rozmnaża jest albo bezgranicznie głupi albo tak bardzo żądny pieniędzy Sad

Ale to tyle w temacie, więcej krzyku nie będzie

Niestety zdjęć nie widzę Sad

Ważne by malec był zdrowy i dobrze wychowany Very Happy

BEATASABRA

witaj.

Co się stało to się nie odstanie ale najważniejsze w tym jest że psiaka kochacie....

Moja poprzednia piesia to była sunia z "rodowodem schroniskowym" w papierach ze schroniska ma wpisane piękne imię Konvalia.
Sabra odeszła.
A ja teraz z niecierpliwością czekam na psiaka.
Tym razem będzie to psiak rodowodowy.

czarna

Witaj Jaga! Very Happy

No i co? Nie bolało... Wink

Mówiłam, że nikt tu krzyczec na Ciebie nie będzie. Cieszymy się, że dołączyłaś do nas, z niecierpliwością czekamy na koniec Nanukowej kwarantanny i na wspólne szaleństwa na Polach Mokotowskich Very Happy

Pozdrawiamy Very Happy

Monika:)

Witamy Cie serdecznie i ta mala kruszynke Smile

Slodki psiaczek. ale Wam dobrze ta Warszawa sie tak zabiela a w Lublinie nadal pusto Sad

Milego pisania na forum a bledy no coz kazdy popelnia ile ja popelnilam w wychowaniu mojego bialego i z pewnoscia jeszcze duzo zrobie.
Buziaki i mizianko dla psiny.

marie

Jaki smiszny dzieciak! Oj, jak takie ogladam to mnie lapie chorobsko! A jaki chorobsko, to juz Czarna i inni "podwojni" wiedza dobrze Wink

Jak juz sie ma psiaka "prawie rasowego" to sie go kocha Very Happy

Ino nie rozmnaza, a i innym tlumaczy, ze hodowla zwierzat to pasja, a nie sposob na robienie kasy.
Sandro!
A skopiowalas link picasa... do przegladarki?

SANDRA

Marie dzięki !! Ja w tych sprawach to deczko ograniczona jestem Embarassed

Ale ... widziałam Very Happy

Zuzia

Nanuk jest cudny. Ale najpiękniejsze to ma uszy. Ach jejku nie mogę się napatrzyć.
Cud-miód i orzeszki Smile

Przesylam serdeczności dla malucha.

Jaga

Ojejej, dziękujemy Wam wszystkim za takie miłe powitanie!

Nie wiem zupełnie, jak napisać po kolei tak, żeby się nie powtarzać, więc odpiszę tak po trochu wszystkim

Czarna
Nie bolało, strachu to się jednak trochę najadłam, ale warto było - dzięki! Very Happy

A spacerków też już się nie możemy doczekać, dziś np. daliśmy nogę na klatkę schodową i bawiliśmy się w 'złap mnie jak próbuję sforsować schody'. Ubawu co niemiara... [uff]

Sandro
My owszem, popełniliśmy błąd, a najbardziej ja, bo to ja szukałam szczeniaczków i to dzięki mnie sponsorujemy pana Gamonia.. Embarassed

Ale pies jest bezbłędny i o ile my nie zrobimy czegoś arcygłupiego, to on sam z siebie jest najbardziej bezproblemowym szczeniakiem świata! Niczego i nikogo się nie boi, uwielbia nowych ludzi i nowe znajomości, uczy się ekspresowo: przyswojenie czegoś nowego zajmuje mu ok. 2 dni, najdłużej szło z niegryzieniem kabli; a najchętniej to napisałabym o nim książkę!

Beata
Witaj. Nie umiem sobie nawet wyobrazić, jakby nam teraz było bez Nanuka, bardzo Ci współczuję.. ale wierzę też, że Twój oczekiwany teraz szczeniak pozwoli Ci przypomniać sobie to, co na pewno było w Sabrze: Wielkie Psie Serce tuż za Wielkim Psim Uśmiechem.

Marie
Ekhm... no więc właśnie, Czarna wie również dobrze, że ja bakcyla tego choróbska już mam...!!
To pewnie od oglądania takiego 'zjawiska' na co dzień :> Niestety, z powodów wielu muszę powstrzymać swoje żądze przynajmniej do wakacji ..ech, będzie ciężko

A mnie bardzo cieszy, Moniko, że w Wawie rośnie taka -zupełnie wolna od rasizmu- 'Biała Siła' Laughing

Zaś z Zuzią to mogę się już tylko zgodzić w 100%!! Ach te uszy!

Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję, że kiedyś się zobaczymy, u Was też jest kogo popodziwiać! I przepraszam za taki długaśny esej, ale jestem strasznie podniecona! Very Happy

aniamniam

Jadzia, czy ja sie dobrze dopatrzyłam?!
Oglądałam sobie galerię szczeniaczkowa z alternatywy i tam krótkowłosego białasa dojrzałam... Czy to Twój Nanuś??? Jeśli tak to proszę o relację!!!! Very Happy

Długo sie nad tym przedszkolem zastanawiałam... Cool

Jak tam zajęcia wyglądają??

Jaga

Aniu, wzrok masz dobry! To w rzeczy samej jest Nanuk Very Happy

Na Twoim miejscu wcale bym się nie zastanawiała, tylko od razu się zapisała do Alternatywy -atmosfera super, miejsce też [tor agility w Pęcicach], dziewczyny do każdego psiaka podchodzą indywidualnie, zawsze Ci powiedzą nad czym masz popracować w przypadku Twojego zwierza, a poza tym psiaki mają cały czas świetną zabawę.

Poza tym, uważam że jest to świetne miejsce do nauki obsługi klikera, który jest rewelacyjnym narzędziem, pod warunkiem że wiesz jak i kiedy go użyć, i używany jest tylko wtedy kiedy jest wygodniejszym sposobem nauki, a nie jest traktowany jako obligatoryjny artefakt szkoleniowy [za jaki często jest uważany i za co często nielubiany] Wink

Rozumiem, że Twój szczypiorek już się pojawił u Ciebie? Bo pamiętam, że wspominałaś o połowie maja, co jakby nie liczyć wypada TERAZ! Smile

Pozdrawiam serdecznie i liczę na jakiś wspólny spacerek!! Smile

Monika:)

Fajnie ze kliker, pozytywne szkolenie ma duzo zwolennikow nawet wsrod naszych bialych. A gdzie zjedcia malucha?? Smile

Jaga

Niestety, tacy byliśmy zajęci i przejęci robieniem postępów, że sami nie robiliśmy zdjęć, i sami mamy też tylko te z alternatywy Sad

Zuzia

Dobre i to! Dawaj Wink

Stawski

witam i ja!
Maluch jest super, bardzo mi się podoba. życzę dalszych sukcesów!