BIAŁY OWCZAREK

Lula

Jak w temacie:
jestem zalamana, mieszkamy w tym roku wyjątkowo dłużej w Krakowie, w bloku i .. byłam pare razy pewna, że oto Yogu linieje, ale co chwilę jest coraz gorzej, a pies jak wyglądał tak wygląda, dalej puchaty, pomimo reklamówek sierści i sierści latającej, toczącej się, leżącej, elektryzującej wszędzie. Odkurzanie 2x dziennie daje efekt na 15 minut.

Wczoraj zobaczyłam sąsiada ze staruszkiem goldenem - ogolonym!!

no i w związku z tym naszło mnie pytanie: czy ktoś tak kiedys potraktował BOSa, jak długo to odrasta i co odrasta?
Bo np u cockera teoretycznie odrastać może sierść gorszego gatunku (nie wiedziec czemu bo przeciez cebulek nie ruszamy). BOS na wsi (mieszkając w domu, ale w ciągu dnia dużo na zewnątrz) tak nie liniał, w bloku jest średnio 5 stopni więcej (tam 17 tu 22 WEWNĄTRZ), rozumiem, że mu ciepło, że miejsca mniej, więc na przyszlość takie krótkie strzyzenie wydaje mi się kuszące (oczywiscie wystawy niemozliwe). Ktoś próbował??
Byle do czerwca. Bo mam dodatkowe pół etatu: czesanie psów.

Lula

i jeszcze jedno: może ma ktoś namiary na salon pielęgnacji w Krakowie/okolicach, gdzie w normalnej cenie wykąpią owczarka??
do tej pory sama kąpałam, pod prysznicem, ale potem kilka dni sprzątałam mieszkanie, więc doszłam do wniosku, że chętnie nabrudzę komuś innemu

znajomy salon ma wannę niedostępną dla tak dużego psa Sad

Katarzyna P

Pytałam o golenie hodowczynię, od której braliśmy Cisco ona powiedziała, że absolutnie golić go nie wolno bo sierść stanowi naturalną izolację... nie wiem czy to prawda, ale naszego BOSa nie golimy

marie

Ja bym nie strzygła psa podszerstkowego. Polecam natomiast furminator:
[link widoczny dla zalogowanych]

Na tych zdjęciach widać efekty na mojej Owcy. Ew. dobry groomer i potraktować podszerstek trymerem do podszerstka długiej sierści.

Klaudia

Ja również bym BOSa absolutnie nie goliła, tylko porządnie wyczesała podszerstek furminatorem albo trymerem hakowym.

annysia

To ja zapytam, jaka jest różnica pomiędzy oryginalnym furminatorem, a tanimi zamiennikami? Czy ktoś ma takie doświadczenia?
Mojemu misiowi też by się przydało podszerstek usunąć, bo nie wytrzymuje gorąca.

Mojego psa "miejscowo" strzygłam, ze względu na stany zapalne, albo kołtuny itp. Sierść odrasta dosyć wolno, ale wydaje mi się, że w niezmienionym stanie.

maladiem

My używamy tańszy odpowiednik furminatora o nazwie coatminator i nie mamy co narzekać. Działa analogicznie, a jest sporo tańszy, więc polecam.

Panda993

Oj Lula, Ty to masz pomysły Very Happy

Pewna jesteś, że ten staruszek golden był wygolony? a jeśli tak, to czy aby na pewno nie ze zdrowotnych przyczyn?... w sensie leczenie skóry albo coś w tym stylu?
Mam, nadzieje, że nie wróciłaś do pomysłu po wystawie?... Tak na logikę - futro ma chronić... przed promieniami słonecznymi też... jeśli pozbawisz go tej naturalnej ochrony to co zrobisz? Będziesz smarować go kremami ochronnymi?

Unikniesz jednego problemu a wpadniesz w drugi, lekko poważniejszy...
A propos kąpieli - pytałaś w Karusku na Żabińcu? Dbają tam o rożne psy, a jeśli nie Karusek to tuż "za ścianą" Groomer. Nie wiem jakie mają ceny, ale może uda Ci się dla BOSkiego wynegocjować jakiś rabat Wink

awredna

Moi znajomi mają spaniela, jest juz starutki, wiem, ze golą go zawsze na lato, wyglada wtedy trochę jak młody labrador;) Nie miał z tego powodu kłopotów zdrowotnych, a sierść odrasta w ciągu lata. na Jesień znów jest kudłaty.

D I D

My się podstrzygamy. Cóż, Graffi nie jest wystawowy za to "łazikowy" - a przy jego długim włosie i krzakach oraz wysokich temperaturach w lecie wydawało mi się to rozsądnym rozwiązaniem (dwa cięcia - na początku sezonu długich wypraw, potem w połowie sierpnia)> Teraz jest "normalnie" zarośnięty.

Znalazłam fajny kawałek na ten temat na forum owczarków australijskicj. Polecam - ze zdjęciami i filmikiem.

Nie chodzi o to, żeby z długowłosego miśka zrobić krótkowłosego, gładkiego BOSa.
Ja skracam: pióra na łapach, portki, firankę pod brzuchem. Potem degażówkami przerzedzam włos w tych samych miejscach. Wycinam zbyt długie furto z między palców - "stylizuję" łapę. I tyle. Z podszerstkiem walczę zwykłym metalowym grzebieniem.