BIAŁY OWCZAREK

yasminka

Mam małe pytanko dotyczące szczotki i grzebienia dla Bonusa. Ma bardzo długą sierść. Jest okropnie gęsta z puszkiem pod spodem. Psinkę mam już od 2 tygodnie i masę kupionych czesadeł. Albo za krótkie zęby (druciki), albo za rzedkie, lub za gęste.... Wszystko mu się z dworu czepia do sierści, on nie nauczony czesania.... ehhhh . Z jednej strony musze go rozczesać żeby wyglądał jak BOS a nie jak SOS (Szary Owczarek Szwajcarski), a z drugiej strony przez to czesanie nie chcę go zrazić do tej czynności..... Numer na smakołyki nie przeszedł... nie ma mowy o czesaniu.
Nie ukrywam że jest to problem.

aniamniam

SOS - a to dobre Very Happy

Jeśli ze zmakolami nie przeszło to spróbuj czesać go na początku taką zwykłą szczotką dla ludzi, która ma kuleczki na końcach... Będzie to łagodna szczotka...

Kiedy leży podejdź do niego i głaszcz go całą, płaską dłonią wykonując dłuugie powolne ruchy wzdłuż jego ciała. Z dłoni zrób "grabki" i przeczesz mu delikatnie futro palcami. Potem delikatnie zrób to samo szczotką (musisz tę szczotkę użyć niepostrzeżenie tak aby się nie spodziewał jakiejś zmiany)
I znowu delikatnie pogłaszcz całą dłonią Smile

Na koniec smaczek, pochwała i odejdź.
Niech to wszystko na początek nie trwa dłużej niż 1 min. Rób kilka takich sesji dziennie. Z czasem zmieniasz proporcje głaskania do drapania i czesania i zwiększasz nacisk.
Możliwe, że Bonusik pokocha czesanie Wink

marie

Ja uzywam grzebienia z obrotowymi zebami, przemiennie dluzsze i krotsze, zakonczone okraglo. Pozwolilabym mu toto obwachac i zobaczyc jak reguje na krotkie drapanie w swedzace miejsca np lopatki. Ruchami nasladujacymi troche psie drapanie lapa. A drugie to glaskanie psa grzebieniem - nie zaglebiasz go w futro, tak, zeby nie pociagnac za koltun i gladzisz dlugimi ruchami.
Glowna zasada to cierpliwosc. Zalezy Ci na tym, zeby polubil czesanie, a nie zeby skutecznie teraz go rozczesac Smile

yasminka

Zależy mi szczerze mówiąc na jednym i na drugim Mr. Green

1. Nie był czesany od 2 tygodni a im dłużej zwlekam, tym będzie gorzej Razz

Nie wyglądał źle jak przybył do mnie. Ale tego puchu to nie miał wyczesanego. W zasadzie to nie wiem jak to się wcześniej odbywało. No ale gdyby był nauczony..... Confused

2. Uczymy się czołgania więc same rozumiecie Very Happy

Na razie się czochramy i miziamy, czasem go "czesne" raz czy drugi.
Marie, a ten grzebień to taki metalowy jest? I czy on jest psi? Bo takiego nie zoczyłam w sklepie zwierzątkowym.
Ale niedawno otworzyli niedaleko taki ogromny SAM tylko dla zwierząt, więc tam się wybiorę Smile

SANDRA

Ja ma grzebień z obrotowymi zębami dość rzadki, i szczotkę taką z zagiętymi zębami dość gęstą. Ja bym zrobiła tak, najpierw solidnie psa zmęczyła a potem jak śpi, a dalej tak jak już jest napisane.

marie

Wiem, ze Ci zalezy, chodzilo mi o postawe, o przekonanie Bonusa, ze wcale Ci na tym tak bardzo nie zalezy Very Happy

Grzebien jaknajbardziej dla zwierzat - ludzkie nie wytrzymuja Smile

Ja mam taki: [link widoczny dla zalogowanych]ń_dla_psa_obrotowy.html
Sa chyba w wiekszosci sklepow internetowych i stacjonarnych.
Powodzenia w drapaniu filcow Smile

yasminka

No to już wiem czego szukać Smile

Bonus jeszcze nie wie co go czeka. Ale może faktycznie zacznę od ludzkiej szczotki. Bo tak jak Ania mówi jest najmniej zniechęcająca i jak dojdziemy do wprawy to zakupię psie czesadła. Jak miałam Goldenkę to nie było takich problemów, z tym że ona jakąś sierść miała inna, no i była nauczona. I w końcu to dziewczyna zawsze lubiała się przed spacerem wyszykować Mr. Green

Patrycja

ja czeszę swojego psiaka grzebieniem dla psów długowłosych , jest naprawdę bardzo dobry Smile

a oto link: [link widoczny dla zalogowanych]

gochadrozdek

A czy ktoś z Was używa furminatora do krótkiej sierści ?? Smile

Inka

ja używam, świetnie się sprawdza