BIAŁY OWCZAREK

Inka · Wysłany: Śro 15:29, 16 Mar 2011 Temat postu:

twoją odpowiedzią to już jestem kompletnie zaskoczona.
Jakkolwiek mogłabym przełknąć krytykę dotyczącą pokrycia suki cieczka w cieczkę ( choć mam pewność, że jest w doskonałej kondycji i ciąża nie będzie dla niej żadnym zagrożeniem) to już stwierdzenie przez ciebie, że moja suka daje słabe dzieci jest po prostu wredne. Gdyby były kiepskie to byłoby wśród nich tyle championów ????
Powiem tylko tyle, że akurat MOJA SUKA daje świetne eksterierowo dzieci z doskonałą psychiką i z doskonałym zdrowiem. W dotychczasowych miotach tylko w jednym przypadku miałam szczenięta z wadami i to wtedy, gdy pokryłam psem z twojej hodowli. W każdym innym skojarzeniu 100% zdrowia i urody a przede wszystkim doskonałe, zrównoważone charaktery.

Gość · Wysłany: Śro 15:50, 16 Mar 2011 Temat postu:

[i]Otóż zdecydowałam się pokryć Kamę po analizie jej kondycji i stanu zdrowia zarówno przeze mnie jak i przez lekarza weterynarii. Kontrolnie zrobiłam jej morfologię i ekg. Weterynarz potwierdził, że nie ma przeciwwskazań. I tyle z mojej strony.[/i]
To śmieszne. Jovi również poruszyła ciekawe aspekty. Mnie natomiast wciąż zastanawia cel takiego postępowania oprócz jednego - pazernej chęci zysku, bo cóż innego???

[i]Nie będę się ustosunkowywać do pańskich słów dotyczących pseudohodowli i trzepaniu kasy a jeśli zamierza mnie pan publicznie obrażać, informuję, że istnieją prawne formy obrony z których nie będę się wahać skorzystać.[/i]
Proszę mnie nie rozśmieszać ... Na mnie nie działa metoda - zastraszyć, żeby się zamknął. Zdaję sobie sprawę z tego, że moje wystąpienie jest Pani bardzo nie na rękę, ale nie mam zamiaru się tym przejmować, gdy mnie coś tak nurtuje i bulwersuje! M.IN. PO TO ISTNIEJE FORUM! Jasne, że każde pytanie tego rodzaju zostanie odebrane jak "publiczna obraza", bo obnaża działania o bardzo niskich pobudkach!

[i]Dodam, że odpowiem na wszystkie pytania merytoryczne, ale nie będę na forum uskuteczniać przepychanek słownych i wzajemnego opluwania.[/i]
To nie jest opluwanie tylko pytanie, a jak dotychczas nie uzyskałem na nie satysfakcjonującej odpowiedzi, której naturalnie najprawdopodobniej i tak nie uzyskam, bo jakże można uzasadnić takie postępowanie, które jest gorsze niż się mogłem spodziewać. Dlaczego? Ponieważ krycie nie było "wpadką", ale zostało "dokładnie przemyślane" (czytaj cena jednostkowa szczenięcia x potencjalna ilość szczeniąt w miocie = ...); patrz "analiza kondycji i stanu zdrowia"

jovi · Wysłany: Śro 15:51, 16 Mar 2011 Temat postu:

Gość · Wysłany: Śro 15:53, 16 Mar 2011 Temat postu:

Już wiem, że nie uzyskam odpowiedzi poza tą, którą znam od samego początku, więc może się Pani nie wysilać z odpowiedzią ...
Marcin

Mściwój · Wysłany: Śro 16:16, 16 Mar 2011 Temat postu:

Gość · Wysłany: Śro 16:20, 16 Mar 2011 Temat postu:

To inny, kolejny miot.
Ponowne krycie Kamy miało miejsce (wg informacji ze strony) 19-go/20-go lutego.

czarna · Wysłany: Śro 16:48, 16 Mar 2011 Temat postu:

Inka · Wysłany: Śro 18:17, 16 Mar 2011 Temat postu:

No i wdałam się w "kopanie z koniem".
"Gościu" - tobie odpowiadać nie muszę bo jak widzę sam sobie najlepiej udzielasz odpowiedzi.

Jovi - cała twoja poprzednia wypowiedź brzmi dokładnie jak stwierdzenie, że suka daje słabe szczenięta i że w ogóle nie powinnam jej kryć. A tak na marginesie - dzwoniłam do ciebie dzisiaj, czemu nie odbierasz? Wolisz pyskówki na forum niż poważną rozmowę?

Co do zdrowia - przebadanych jest jednak sporo ze szczeniąt.
Mściwój - pomyłka na stronie. Coś naknociłam przy przenoszeniu, sprawdzę i naprawię.

Czarna - o wadach jakie wystąpiły u szczeniąt mówiłam ci jak były jeszcze małe - zaraz po przeglądzie miotu. Jeśli chciałabyś o nich informować publicznie możesz to zrobić sama.

jovi · Wysłany: Śro 18:29, 16 Mar 2011 Temat postu:

czarna · Wysłany: Śro 18:30, 16 Mar 2011 Temat postu:

Inka · Wysłany: Śro 19:16, 16 Mar 2011 Temat postu:

Ok.
Jeden obojnak - dość rzadkie zjawisko, jeden z jednym jądrem.
Zaznaczam, że z reszty szczeniąt z tego miotu jestem jak najbardziej zadowolona.
I powiem, że jest mi bardzo przykro, że spotkałam się z takim atakiem z waszej strony. Akurat obie mnie znacie i wiecie doskonale jaki jest mój stosunek do psów i hodowli. Jak dużą wagę przywiązuję do ich zdrowia, kondycji, komfortu życia. Myślałam, że kto jak kto, ale akurat WY DZIEWCZYNY znacie mnie i przynajmniej nie będziecie wspierać posądzeń o pazerność.
No cóż, nie pierwszy kopniak od "przyjaciół" był czas przywknąć.
Odpowiem ci Jovi na pytanie -dlaczego teraz ? - to proste - chciałam mieć miot na lato, ale gdybym miała choć cień wątpliwości co do kondycji suki, nie pokryłabym jej.

asai · Wysłany: Śro 19:34, 16 Mar 2011 Temat postu:

Dotąd starałam się nie wtrącać w hodowlane „przepychanki”, ale milczenie wychodzi mi już uszami Twisted Evil

jovi · Wysłany: Śro 20:15, 16 Mar 2011 Temat postu:

SANDRA · Wysłany: Śro 20:29, 16 Mar 2011 Temat postu:

Może zamiast ogólników i obrażania się wystarczy podać kilka faktów. Na przykład przetoczyć ile czempionów, ile psów z wyszkoleniem i do jakiego poziomu, ile psów z badaniami itp.
Mi się wydaje, że czasem zapominamy o obiektywnej ocenie własnych psów – czytamy: doskonała psychika i predyspozycje do sportu – na jakiej podstawie takie twierdzenie, ile egzaminów, startów, testów …
Wybitny eksterier – na podstawie jakich wystaw klubowych lub światowych, albo europejskich.
Doskonałe zdrowie – jakie badania …
Co do krycia suki po 4 miesiącach – Suka dochodzi do pełnej formy po 6 miesiącach i moim zdaniem to okres, który zwyczajnie jesteśmy jej winni. Ja osobiście uważam, iż suka potrzebuje roku, 6 miesięcy na dojście do siebie i 6 miesięcy odpoczynku – ale to tylko moje zdanie.
Każdy opiekun odpowiada za swego psa, a mi nic do tego tak długo, dokąd nie zagraża to zdrowiu psa

Inka · Wysłany: Śro 20:44, 16 Mar 2011 Temat postu:

Widzę wielką troskę zarówno o moje finanse jak i o moją sukę. Bardzo dziękuję. Fakt, mam z czego żyć i to na niezłym poziomie i dlatego mogę sobie pozwolić na tak kosztowne hobby jak hodowla psów. Całe rzesze bezrobotnych i "na dorobku" zapraszam teraz do kalkulowania ile to zarobiłam Smile

)))
Ale przecież nie chodzi tu o to aby zadbać o moja sukę a raczej o wyeliminowanie konkurencji. Bo ktoś tu właśnie żyje z hodowli i musi hodować i sprzedawać aby mieć co jeść ( tak Jowito?) a celem wszystkich tych ataków jest oczernienie a najlepiej wyeliminowanie konkurencji. Dziwnym zbiegiem okoliczności atakujecie wszystkie hodowle w momencie jak ukazuje się informacja o planowanym lub też już narodzonym miocie. Każdemu przypniecie łatkę i bardzo dbacie o to aby nowy użytkownik czytając to forum zrozumiał że :

"Domi Pearl" - hodowla nie miała do tej pory wybitnych szczeniaków i generalnie hodują dla kasy
"Z Chaty Leona" - hodują i kryją, bo się fajna sumka w portfelu odkłada i balują zamiast coś dla rasy zrobić
"Z Borówek" - hodowla podsumowana, że pisze że po championach,
"Lohrien" - hodowla też wyśmiana, że o championatach rodziców pisze, a przecież w Polsce wszystko po championach
"U Źródła" - hodowla ośmieliła się reklamować miot i podobno okłamuje klientów pisząc, że spodziewa się wyjątkowych szczeniąt
"Cantalupa" - hodowla same chore psy produkuje i w dodatku nielegalnie
"Bianco Lupo" - hodowca po znajomości bawi się w miot
"Białe Wzgórza" - hodowla też była sprawdzana czy aby bez papierów nic nie mają
"Albus Habitat" - hodowca obgadany, że niby suka za młoda na krycie była
"White Matahar" - hodowla oczerniona za samo krycie psem z "Cantalupy", a sama hodowczyni udaje szkoleniowca
"Grand Canjon" - hodowca nigdzie się nie udziela, ale można grzecznee podsunąć klientom żeby sobie poczytali posty tu i ówdzie (oczywiście oczerniające tą hodowle)
"Boski Biały Dom" - hodowczyni nic nie wie, nie jest obeznana z psychiką psa itd.
O wszystkim tym można poczytać na tym forum Smile

"Alpen Angel" - tej hodowczyni chyba się boją Smile

Nie ruszona hodowla "Szulcowa Wataha", bo jeszcze szczeniąt nie miała i Fortunatus, bo hodowca jest sędzią i chyba strach obleciał, "Leo Libra" chyba z tego samego powodu.
I co zostało? Biała Pasja, Dzika Banda z suką z Białej Pasji i Las Kornas z ostatnim miotem gdzie ojcem szczeniąt jest pies z Białej Pasji.
Tak więc pożegnam szanowne towarzystwo.