BIAŁY OWCZAREK

Zora

Zorza – powiedz mu, żeby nie ściemniał, że nie pamięta swojego debiutu Laughing

Ada – prawie wszystkie, ale tutaj nie wolno na ten temat Wink

Patrycja – dzięki, udały się, zobaczymy co dalej z nich wyrośnie Smile

Kilka fotek z pierwszego „wyjścia na miasto” Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Ada

OK. Rozumiem.
Trzymam kciuki, za ciepłe, kochające domki.

Zdjęcia z pierwszego wyjścia - bomba. Już skomentowałam na FB na profilu Krzyśka. Piękne zdjęcia i widziałam, że pieski troszkę pracowały

Poznawały świat, otoczenie no i wózek. Zdjęcia przy kółeczkach wózka przeurocze.

Kurcze Wy hodowcy ponosicie wg mnie mega wielką odpowiedzialność za tą pierwszą socjalizację. Przy jednym psiurze ile jest roboty a Wy obrabiacie całe bandy. Szacun !

jovi

Ada

zaraz nas Zora albo admin pogonią za off topic

Nie wchodząc w dłuższe dywagacje bo to nie miejsce ku temu dalej uważam, że Hodowcy ponoszą mega odpowiedzialność za pierwszą socjalizację i generalnie za mioty a my Kupujący ponosimy konsekwencję i odpowiedzialność za wybór hodowli i psa (ogólnie każdy ma prawo wyboru i różne powody nami kierują przy wyborze hodowli

)). Ważne, by brać za to odpowiedzialność.
Wy pracujecie nad maluchami, rozumiem, że nie jesteście w stanie każdemu poświęcić 100 % uwagi a my pracujemy przez następny rok, nawet półtora nad charakterem psiaka. Po tym czasie można powiedzieć czy robota została dobrze zrobiona.
Pewnych zaniedbań nie można naprawić, nad pewnymi można pracować i wyprostować. To żmudna praca i czasami właścicielowi się nie chce albo nie umie, albo nie ma sił (chociaż ja tego nie rozumiem!, świadomie przecież wybrałem hodowcę, a jak nieświadomie, to odpowiadam za swój wybór, niepełnosprawnego dziecka nie wymienię u Pana Boga czy Matki Natury! Takie jest moje zdanie. Abstrahuję od przypadku kupna psa do określonych czynności, sportu a on okaże się chory, bo wyjdzie jakaś wada ukryta - ja bym nie oddała psa, kupiła drugiego a od hodowcy żądała zadość uczynienia.

Ale najważniejsze, aby każdy robił swoją robotę z należytą starannością.

I fajnie jak maluchy poznają co to dom, inni ludzie, inne zwierzęta, sprzęty, autobus, staw,

czy w tym przypadku wózek inwalidzki

))

i kończąc dalej szacun dla Hodowców przez duże H !

Zora

Nikogo przeganiać nie zamierzam Wink

Psiaki 6-tygodniowe:

suczka „czerwona” Kateri

piesek „fioletowy” Kitchi

suczka „zielona” Kaya

suczka „czarna” Kachina

Zora

suczka „różowa” Kimi

piesek „pomarańczowy” Kokouma

suczka „żółta” Kimama

piesek „purpurowy” Kachada

suczka „niebieska” Kanti

satinka

Ale duże fajne psiaki. rosną jak na drożdżach Smile

maskotus

Niektórzy przyszli właściciele już odliczają godziny... Wink

Zorza Polarna

Hihi, i ile jeszcze tych godzin zostalo?

maskotus

Niespełna 72 Wink

Zorza Polarna

oj to chyba te najtrudniejsze Very Happy

jovi

Jakie dokładne odliczanie Smile

liski_dwa@tlen.pl

tym razem zakochałam się w dziewczynach: Kimi i Kaya są przeurocze

a którego pieska wybrał maskotus???? (jeśli to nie jest tajemnica)

maskotus

Oczywiście, że nie tajemnica. Wybraliśmy "Niebieską" czyli Kanti Smile

Jeśli nie złamię tym regulaminu, to polecam moją stronkę [link widoczny dla zalogowanych] gdzie będzie można śledzić dalsze losy szczeniaczka Smile

Zorza Polarna

Sliczna sunia Smile

a stronka bardzo fajna- bede zagladac i kibicowac!