BIAŁY OWCZAREK

keyti

Kochani,

Proponuję zdrową dyskusję i "nie wieszanie na sobie psów"... Ja się zacznę za chwilkę bać wypowiadać na tym forum... Nie odpisujcie na tego posta, nie chcę, żeby to kilka zdań przerodziło się w burzliwą kłutnię!

Do Was wszystkich mam ogromny szacunek i zachwycam się wszystkimi białasami bez spoglądania na przydomek hodowlany... A to co się tu dzieje w niektórych momentach nie jest - delikatnie mówiąc - fajne Sad

Olę znam od dawna - mam z nią świetny kontakt, rozmawiamy godzinami przez telefon i wymieniamy się doświadczeniami. To dzięki niej mam Lunkę Smile

Jovi również kilka razy widziałam i miałam ogromną przyjemność z nią pogawędzić(!!!!), i zobaczyć wspaniałego Atyllka... Z Czarną czasem gadamy zupełnie poza forum, widziałam ją w Krakowie (jest jeszcze ładniejsza niż na zdjęciach i przesympatyczna tak naprawdę! Razz

), Fasolkę poznałam ostatnio i wydała mi się bardzo miłą i skromną dziewczynką.... Z Beatka byłam na spacerze, wspierała mnie w ciężkich chwilach choroby mojej mamy... Wszystkich nas łączy coś wyjątkowego i chciałabym aby tak pozostało.... Trzymajcie więc emocje na wodzy kochani, przecież chodzi tu o naszych pupili, czyż nie?! Wink

Ja nie wiem czy mam się śmiać czy płakać czytając niektóre posty. Dyskusje - jak najbardziej, ale na poziomie... Myślę, że większość się ze mną zgodzi...

Proszę admina o usunięcie tego tematu potygodniu od pojawienia się. Tydzień spokojnie wystarczy Smile

Naprawdę SERDECZNIE wszystkich pozdrawiam!
Kasia

aniamniam

A ja jednak odpowiem.
Jestem na forum od niedawna i nie miałam okazji nikogo a was osobiście poznać. Być może z czasem się to zmieni.
Wspaniale Keyti że napisałaś to w odrębnym wątku. Święte słowa!
Kiedy na początku czytałam niektóre wypowiedzi, strasznie podobało mi się to że wszyscy(mniej więcej) się tu znają i tworzą taką społecznośc właścicieli białasków, którzy są pomocni, służą radą i zachwycają się pieskami innych(bo przecież wszystkie są piękne i mądre). Mam nadzieję że cała ta niezdrowa atmosfera jaka się wytworzyła, zniknie tak samo szybko jak się pojawiła i już niedługo będziemy mogli czytać kolejne konstruktywne i miłe wypowiedzi... Smile

Zyczę wszystkim aby byli w zgodzie z własnym sumieniem i starali się o to, aby nowi użytkownicy tego forum odnieśli takie jak pierwsze wrażenie:)

aniamniam

Keyti kłutnia piszemy przez "ó" czyli kłótnia!!!
Jak mogłaś Razz

BeataU

Kasiu, dziekuje Ci, ze napisalas tego posta. Popieram Cie calkowicie !!! Ja wlasnie przebrnelam przez tamten watek, mialam juz odpisac, ale sie powstrzymalam, bo przeciez to mogloby tylko pogorszyc i tak juz niezdrowa atmosfere.

Ja praktycznie nikogo stad nie znam. Osobiscie spotkalam sie tylko z Kasia. To bardzo sympatyczna, wrazliwa dziewczyna z ogromna miloscia do czworolapow. Z Sanda znam sie tylko z rozmow wirtualnych. Podziwiam ja za jej pasje w pracy z Viki i za to jak przykladnie odchowala miot. Z Czarna mialam okazje rozmawiac na gg i uwazam, ze to mila i chetna do pomocy osobka. Innych jeszcze nie mialam okazji w zaden sposob poznac, ale mam nadzieje, ze kiedys poznam.

Kochani, mamy wspolna pasje !!! Niech ona nas tylko laczy !!! Dla dobra psiakow !!!

czarna

Kasiu, w pełni podzielam Twoje zdanie... ja sama nie raz dałam się tu ponieść, zbytnio się zagalopowałam i wypluwałam z siebie jadowite zdania z prędkością karabinu maszynowego Wink

Ale to bez sensu przecież. Z założenia forum ma służyć temu, bysmy rozrzuceni po całej Polsce mogli jednak dzielić się ze sobą wiedzą, doświadczeniami, radościami, smutkami itp. Myślę, że to pomaga, gdy wiesz, że możesz podzielić się czymś z ludźmi z którymi często nie znasz się osobiście, a jednak czujesz, że w jakiś sposób są Ci bliscy. Zapewne odczułaś to gdy bałaś się o swoją mamę, ludzie z forum owczarka dodawali Ci otuchy... Podobnie jak użytkownicy owczarka śledzili losy eksportowanej do Stanów DONki, nie jednemu łza się w oku zakręciła czytając i oglądając fotorelację z odlotu suni i wczuwając się w emocje hodowczyni... Tutaj Ania mogła się podzielić z nami swoim smutkiem z powodu odejścia Milvuni i mimo, że ani Ani nigdy nie widziałam, ani Milvy, mocno ścisnęło mnie w dołku i uroniłam kilka łez za sunią...I taki powinien być sens tego forum! Nigdy nie zapomnę naszego pierwszego spotkania na Polach Mokotowskich. Widzieliśmy się po raz pierwszy w życiu, a ja miałam wrazenie, że się świetnie i od dawna znamy! Dziś pracuję z Olgą, forumowym Kotkiem i mam wrażenie, że znamy się od zawsze... Dzięki temu forum poznałam marie... no właśnie, kiedy z tą swoją Łowieckom na Pola śmigasz? Smile

Znam Izę od Zorki, Monikę od Cliffka, Martę i Marcina od Szedka, którzy wprawdzie nam gdzieś odparowali, przypuszczalnie wyprowadzili się do mazurskich komarów Wink

ale mam nadzieję, że kontakt tak na wieki to nam się nie urwie... Miałam przyjemność poznać Zoyę no i naszą Kasieńkę... już nie mogę się doczekać spotkania w Krakowie, mam nadzieję, że będę mniej padnięta i bardziej "kontaktowa" niż w czasie naszego pierwszego, ekspresowego spotkania na krakowskich Błoniach Very Happy

Miałam też okazję porozmawiać z Beatką i gadało nam się świetnie, do tego stopnia, że przegadałyśmy całą noc! Very Happy

Poszłam spać o 5.00 rano, no, ale ja to ogólnie nocny marek jestem Wink

O Jowitce to nawet nie wspomnę, bo to oczywiste, od niej wszystko się zaczęło, więc nie mogę jej nazwać "forumową" znajomością Wink

Bardzo się zaprzyjaźniłyśmy, rozmawiamy codziennie przez telefon lub/i gg i nie uwierzę w ani jedno złe słowo pod jej adresem, które tutaj padło...
Uważam, że to forum to naprawdę fajna rzecz, w przeciągu króciutkiego czasu poznałam masę fantastycznych ludzi i ich psiaków. Ja rozumiem, że czasem się miarka przebierze i nikt o zdrowych zmysłach nie pozwoli się bezkarnie opluwać... ale po co atakować??? O ile stronę broniącą się rozumiem, tyle tej atakującej nie... Tym bardziej, że nie jest to forum zamknięte, zaglądają tu do nas Goście, szukający byc może informacji o rasie, hodowcach, hodowlach.... Rany, jak ja bym wpadła na takie forum, poczytała sobie takie posty (również te swoje wcześniejsze, przyznaję Wink

), pomyślałabym sobie, że to jakaś banda oszołomów i czym prędzej bym zwiała Mr. Green

Proponuję więc powrócić do pierwotnej funkcji naszego forum, wrzucać tu troszkę merytoryki dla tych właśnie, którzy szukają wiedzy przede wszystkim.... W końcu na polskim rynku nie ma żadnej książki o białych, więc potencjalnym zainteresowanym pozostaje internet i między innymi nasze forum być może... A przecież jest tu kilka osób, które mają coś do powiedzenia. I niekoniecznie trzeba się odrazu zagryzać w razie odmienności zdań i przekonań Smile

Serdecznie pozdrawiam Smile

keyti

Dokładnie!!!! Smile

Dziękuję kochani i "wybaczam" Wink

że jednak odpisaliście....

aniamniam - uczę się bezwzrokowego pisania na klawiaturze - podczas pisania tego postu patrzyłam się na koleżankę z pracy (cos mi tłumaczyła) i paluszek musiał mi się powinąć... Dyslektykiem nie jestem, czasem pełnie funkcje korektora - uwierz mi - takie rzeczy rzadko się zdarzają Wink

Ale nie ma tu chyba funkcji edycji posta?

...A wracając do tematu - myślę, że powinniśmy zostawić te sprawy za nami i iść dalej "po naszemu", starając się utrzymywać pozytywne kontakty Smile

Serdecznie Was pozdrawiam,
Kasia

aniamniam

Keyti, sorry to był żart!
Specjalnie to wyłapałam w odpowiedzi na: "Nie odpisujcie na tego posta, nie chcę, żeby to kilka zdań przerodziło się w burzliwą kłutnię!"
Karzdemu zdarza się palnąć jakiś błąd i zupełnie nie zwracam uwagi na to, tylko tym razem tak jakoś w kontekście tego zdania co wyżej... Embarassed

Ja naprawdę jestem fajna:))
P.S.
Jak się pisze "naprawdę" i "napewno"? Oba razem czy nie? Laughing

czarna

aniamniam

aniamniam

Też fajnie w kontekście wylazło Smile

))

BeataU

I jakis watek humorystyczny sie rozwinal Wink

:p

keyti

Hahahahha :* No superrrr jesteście Very Happy