Forum BIAŁY OWCZAREK  Strona Główna BIAŁY OWCZAREK
Forum Białego Owczarka Szwajcarskiego. Zapraszamy!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nie taka narkoza straszna...
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BIAŁY OWCZAREK Strona Główna -> Zdrowie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lilu_
Hodowla BIAŁA FURIA



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1392
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 10:03, 09 Lut 2010    Temat postu:

Cytat:
tez (...) bez usypiacza - tak Go związał , że ach
W naszym przypadku, pies nie był wiązany, ja trzymałam przednie łapki, a Sławek rozciągał tylne.

Sama narkoza mnie nie stresuje, więc następnym razem zrobimy zdjęcie tak, by było "raz, a dobrze" Smile

Podczas poszukiwań bliższych informacji o robieniu i odczytywaniu zdjęć spotkałam się z paniką niektórych właścicieli, stąd pytanie o wziewna narkozę (pominęłam niektóre opinie np. że dopóki nie widać objawów klinicznych dysplazji to nie ma sensu robić prześwietleń, bo bardziej zaszkodzimy narkozą... ale każdy może mieć swoje zdanie Rolling Eyes )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Wto 12:27, 09 Lut 2010    Temat postu:

Żadna narkoza nie jest oczywiście dla organizmu obojętna. Podobnie jednak jak zwykłe spoty przeciwpchelne i przeciwkleszczowe. Podobnie też jak coraz bardziej zanieczyszczone środowisko, chemia w pożywieniu i można by tak wyliczać.

A czy nie ma sensu prześwietlać dopóki nie wystąpią żadne objawy? Hmm, różnie bywa. Pamiętam, jak kiedyś bodajże Zoya opowiadała o jakimś psie, którego w końcu dla świetego spokoju prześwietlono, choć pies był bardzo sprawny, potrafił wykręcić się w przysłowiowe "chińskie osiem" i nic nie wskazywało, że z jego stawami jest coś nie tak. Prześwietlenie wykazało daleko posunięte zmiany w stawach biodrowych. Mam nadzieję, że nic nie pokręciłam i ta historia nie miała drugiego dna, bo to dawno było Wink Ale tak się właśnie zdarza.

Co do narkozy wziewnej - jest ona skierowana głównie dla zwierząt, które nie mogą być poddane tradycyjnej narkozie. Jest ona mniej obciążająca dla układu krążenia. Jest też znacznie droższa, nie każda lecznica ma sprzęt do jej przeprowadzenia i lekarza, który ją wykonuje. Jeśli zwierzę jest młode, zdrowe, nie ma przeciwskazań do tradycyjnej narkozy Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
liski_dwa@tlen.pl




Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 19:07, 10 Lut 2010    Temat postu:

Lauro ,moja kuzynka zna dr Golca ( ale ojca !) i jeśli jest takim wet jak tatuś to dobrze trafiłaś ( ojciec już nie praktykuje, po udarze jest- podobno super fachowiec)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lilu_
Hodowla BIAŁA FURIA



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1392
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 20:47, 10 Lut 2010    Temat postu:

Cytat:
ojciec już nie praktykuje, po udarze jest- podobno super fachowiec)
kurczę... to dlatego niedostępny, myślałam, że to chwilowe... o reszcie personelu, niestety, nie czyta się zbyt dobrze Sad ...cóż, zobaczymy, a w razie czego będziemy jechać do Pana Siembiedy do Wrocławia Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
liski_dwa@tlen.pl




Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 7:46, 11 Lut 2010    Temat postu:

hmmmmmm
to jak ma na imię Twój Pan Golec? ja mówię o Waldemarze ( ojcu), chory od przeszło roku ??
A syn ma na imię Jakub- u którego byłaś ? ( niemożliwe ,żeby u ojca ? Gatsu byłby za młody ?)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lilu_
Hodowla BIAŁA FURIA



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1392
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 9:08, 11 Lut 2010    Temat postu:

Cytat:
u którego byłaś ?
u żadnego Laughing zdjęcie robiliśmy "na szybko" w pobliskiej klinice, na konsultację i powtórkę chciałam iść do Pana Waldemara Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
liski_dwa@tlen.pl




Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 19:03, 12 Lut 2010    Temat postu:

aa
no to do Waldemara już nie pójdziesz, jak mówiłam jest po udarze
ja poczekam z Szejkowatym do wiosny, może pójdę tu blisko na Orła Białego?
poczekam gdzie Wy traficie?
Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
liski_dwa@tlen.pl




Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 13:20, 13 Kwi 2010    Temat postu:

i co Laurooooooo? prześwietlałaś Gatsa?
Szukam w Poznaniu ludzi? , może zabiorę się z Tobą do Wrocławia? Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zoya
Hodowla CANTA LUPA (FCI)



Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Jury

PostWysłany: Śro 9:06, 14 Kwi 2010    Temat postu:

czarna napisał:
A czy nie ma sensu prześwietlać dopóki nie wystąpią żadne objawy? Hmm, różnie bywa. Pamiętam, jak kiedyś bodajże Zoya opowiadała o jakimś psie, którego w końcu dla świetego spokoju prześwietlono, choć pies był bardzo sprawny, potrafił wykręcić się w przysłowiowe "chińskie osiem" i nic nie wskazywało, że z jego stawami jest coś nie tak. Prześwietlenie wykazało daleko posunięte zmiany w stawach biodrowych. Mam nadzieję, że nic nie pokręciłam i ta historia nie miała drugiego dna, bo to dawno było Wink Ale tak się właśnie zdarza.



Miała drugie dno. Historia dotyczyła Halli - mojego ceskoslovanskego vlcaka. Halla wyczyniała wygibasy wszelakie, nic nie dawało najmniejszego podejrzenia, że ma jakikolwiek defekt bioder, zrobiłam zdjęcie w jednej z bardzo szanowanych lecznic w Dąbrowie Górniczej, wg lekarza oglądającego zdjęcie wynik co najmniej D Shocked Na moje pytanie (ponieważ nie byłam obecna podczas naświetlania i nie wiedziałam jak ono wyglądało) czy jesteśmy pewni, że to zdjęcie jest zrobione jak należy i czy pies się nie poruszył usłyszałam, że ci co powtarzają zdjęcia robią to po to by oszukać. Podkuliłam ogon i poszłam. Po ponad roku trafiłam nareszcie do kochanego dra Młynarskiego i przypomniało mi sie zdjęcie Halli. Dr Młynarski rzucił okiem nie wiedząc kto, co, po co i stwierdził: zdjęcie nie do opisu bo pies na zdjęciu zrotowany co widać wyraźnie po kręgosłupie w kształcie litery S i nierównych otworach zasłonowych w miednicy. Ale patrząc na jeden ze stawów (bliższy oglądającemu) można zaryzykować, że pies ma stawy OK, bo nie ma jakichkolwiek zmian, spłyceń etc. Ale oczywiście dla pewności należałoby zdjęcie powtórzyć.
Ta historia morał ma taki, że należy znaleźć DOBREGO, RZETELNEGO lekarza weterynarii a nie konowała, którzy są niestety w przewadze.

I maleńki morał z drugiego dna, jak widać informacje przekazywane w systemie, gdzieś ktoś coś powiedział, coś gdzieś dzwoni, ale nie pamiętam gdzie mogą być nierzetelne. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Śro 9:32, 14 Kwi 2010    Temat postu:

zoya napisał:

I maleńki morał z drugiego dna, jak widać informacje przekazywane w systemie, gdzieś ktoś coś powiedział, coś gdzieś dzwoni, ale nie pamiętam gdzie mogą być nierzetelne. Very Happy


No tak, chodziło o Twoją suczkę... czas nieco zatarł z pamięci, taki wiek Wink Informacja natomiast nie była z systemu lecz usłyszana bezpośrednio od Ciebie kilka lat temu, po wystawie w Łodzi, gdzie to sobie następnie bardzo miło pospacerowaliśmy, pogrilowaliśmy i popiwkowaliśmy Very Happy Informacji typu "coś, ktoś komuś" staram się nie przekazywać, a już napewno nie jako pewniki Wink Zresztą tej też tak nie potraktowałam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Pon 7:44, 19 Lip 2010    Temat postu:

Bardzo fajny i obszerny artykuł, polecam zwłaszcza tym co się narkozy boją Smile
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lilu_
Hodowla BIAŁA FURIA



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1392
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 16:30, 09 Lis 2010    Temat postu: trochę o narkozie, trochę o prześwietleniach w Poznaniu...

Wczoraj wybraliśmy się na Bnińską (adres gabinetu dr. Golca), bo po rozmowie telefonicznej, dowiedziałam się, że nadal tam zdjęcia robią... i robią, ale na miejscu wyjaśniono mi, że dr. W. Golec zmarł i w tej chwili zdjęcia wysyłają do opisu do Wrocławia do dr. Siembiedy.
(koszt z wpisem w rodowód: 150zł - biodra, 200zł - łokcie, czas oczekiwania ok. 10dni)
Ze względu na sprzęt, polecałabym jednak klinikę Wąsiatycza. Sprzęt jest duuuużo nowocześniejszy, zdjęcia dużo wyraźniejsze, cały zabieg jest szybszy i materiał dostaje się na płytce CD, cenowo, chyba mniej więcej to samo wychodzi, a też mogą wysłać na opis do Wrocławia. (o ile pamiętam koszt, bez opisu, za biodra: 120zł)

...a teraz trochę o psie po narkozie:) Drogę powrotną, z auta do domu, Gattsiu przebył już sam, ale jeszcze bardzo chwiejnym krokiem, czym strasznie zaskoczył, a następnie przeraził naszego kota! Skończyło się tym, że Gattsiu leżał sobie z nami w pokoju, a kot prychał na niego z głębi korytarza Laughing Dopiero gdy pies zasnął, kot odważył się do niego podejść i baaardzo dokładnie go obwąchać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RICO




Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Czw 21:00, 11 Lis 2010    Temat postu: :)

Witamy.
My polecamy Wrocław i dr Siembiedę. Przy naszej poprzedniej ON-ce bardzo miło wspominam kontakt i obsługę, od doktora poprzez cały personel Very Happy
Przed zrobieniem zdjęcia zostaliśmy poinformowaniu o przebiegu całego zabiegu i zdjęć. Po wszystkim chwilę poczekaliśmy, dostaliśmy zdjęcia opis i wszystko co potrzebne.
Z Rikiem na wiosnę na pewno się tam wybierzemy, poza tym Wrocław to takie piękne miasto Spacerek po rynku i pięknych uliczkach bezcenne...

Pozdrawiamy
Robert i Riko


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BIAŁY OWCZAREK Strona Główna -> Zdrowie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin