Forum BIAŁY OWCZAREK  Strona Główna BIAŁY OWCZAREK
Forum Białego Owczarka Szwajcarskiego. Zapraszamy!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Witam wszystkich:-)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BIAŁY OWCZAREK Strona Główna -> Powitania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Pią 11:23, 27 Mar 2009    Temat postu:

Oj jak się cieszę! Oby jak najwięcej psich wątków z tematu "owczarki w potrzebie" miało takie zakończenie... Exclamation

A Wam życzymy wszystkiego najlepszego na nowej, wspólnej drodze Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SANDRA
Hodowla ALPEN ANGEL



Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 11:23, 27 Mar 2009    Temat postu:

Zrobione

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yasminka




Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 11:25, 27 Mar 2009    Temat postu:

Dzięki za miłe słowa i życzenia. Pragnę jednak uprzedzić że mam wiele pytań i trocę Was pomęczę. Mogę? Embarassed Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
michalina&Valar




Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pruszków/Warszawa

PostWysłany: Pią 11:27, 27 Mar 2009    Temat postu:

Musi się zaaklimatyzować dlatego tak wącha w koło. Poczekamy Smile, one się tak zawsze ruszają to normalne Smile.
Wstawianie jest proste tylko musisz mieć swoje konto na jakimś internetowym portalu ze zdjęciami np.: fotosik. Tu na forum jest instrukcja jak wstawiać zdjęcia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarna
ADMINISTRATOR



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 3918
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyskie

PostWysłany: Pią 11:34, 27 Mar 2009    Temat postu:

yasminka napisał:
Pragnę jednak uprzedzić że mam wiele pytań i trocę Was pomęczę. Mogę? Embarassed Very Happy


No pewnie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aniamniam




Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 1477
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź-Warszawa

PostWysłany: Pią 12:26, 27 Mar 2009    Temat postu:

Świetnie!!!

Będziesz mieć wspaniałego przyjaciela! Tak jak już piszesz, pies czuje że ma w Tobie oparcie, może na Ciebie liczyć... Super że tak szybko Ci zaufał Smile
Również czekam na foty! Życzę wam duużo szczęścia na nowej drodze życia!!!

A Bonus to wspaniała imię i jakże do niego pasuje! W końcu dostał bonus od życia Wink

Nie podejrzewałaś chyba, że tak szybko staniesz się właścicielką białego futra...?
Co nakłoniło Cie do podjęcia decyzji o adoptowaniu Bonusa?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yasminka




Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 12:42, 27 Mar 2009    Temat postu:

Tak to prawda Smile nie myślałam że futro przybędzie tak szybko. Byłam "zapisana" na jesień. Bonuś dlatego że JA dostałam wspaniały prezent od losu.
Przyjęłam go ponieważ sama wiem co on czuje i mam doświadczenie jeśli chodzi o zajmowanie się ludzmi z takimi problemami (wiem że to nie jest TAK SAMO jak z ludźmi ale podobnie) i wiem że wszystko jest do przejścia. Nie ukrywam, że będę potrzebowała szkoleniowca do takich podstawowych spraw. Mam nadzieję że znajdę odpowiednią osobę. Chcę do wszystkiego podejść odpowiedzialnie, żeby pies jak najszybciej poczuł się szczęśliwy i potrafił samodzielnie żyć. Bo na razie to po domu chodzimy przy nodze bez żadnej komendy (że już o dworze nie wspomnę). Pomało pies uczy się terenu i na całe szczęście widzi przeszkody tylko musi odpowiednio głowę ustawić. Myślę że niedługo nikt nie zauważy że psu coś jest Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aniamniam




Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 1477
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź-Warszawa

PostWysłany: Pią 12:46, 27 Mar 2009    Temat postu:

To on ma ogólnie słaby wzrok, czy nie widzi (bądź słabiej widzi) tylko częścią oka?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yasminka




Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 13:31, 27 Mar 2009    Temat postu:

On ogólnie widzi ale myślę że nie dalej jak na 2 metry. Z tego co do tej pory zaobserwowałam. Wygląda na to że on widzi to co jest u góry i bokami ale jak idzie to nie widzi co ma pod łapami. Potyka się o różnie przedmioty. Moje koty są czarne i on o zmierzchu ich nie widział natomiast w świetle sztucznym lub dziennym zauważa je tak właśnie z 3m. Po ogrodzie porusza się pewnie (tzn na nic nie wpada) ale zawsze ze mną przy boku. Tak jak już pisałam wcześniej poznaje teren i czasem próbuje biegać sam ale bliziutko i zawsze pilnuje czy jestem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SANDRA
Hodowla ALPEN ANGEL



Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 14:20, 27 Mar 2009    Temat postu:

Z dobrym szkoleniowcem nie będzie problemu – gwarantuje J
Jeśli widzi choć trochę to nie będzie problemu z nauką podstawowych komend. Sądzę, iż Bonus nauczy się z czasem okolicy i będzie się całkiem swobodnie poruszał, choć dla bezpieczeństwa lepiej by nosił szelki i 10 m linkę. Może okazać się pomocny drugi pies, który da mu poczucie bezpieczeństwa i pomoże zapoznać się z okolicą – zobaczymy z Viki. Teraz musi się oswoić, ale ..... jest w idealnym wieku do zmiany domu, ale i wieku kiedy zaczyna dorastać, ustal więc zasady jakie będą go obowiązywać i już teraz je wprowadź, teraz się im chętnie podporządkuje, bo nie jest pewny swego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yasminka




Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 14:32, 27 Mar 2009    Temat postu:

Wiesz Sandro on ma nawyki z poprzedniego domu. Koszmarem dla mnie jest skakanie na osobę na spacerze. W domu tego nie robi. Ale krótkie szarpnięcie smyczą i krótkie i głośne "NIE" skutkuje. Na ostatnim spacerze skoczył TYLKO 2 razy. Razz On jak przyszedł to nie reagował na swoje imie, Nie wiedział co to znaczy NIE (powoli się dowiaduje) ale mam wrażenie że pochwały nie odnoszą efektu. On sprawia wrażenie jakby nie rozumiał że go chwalę. Nadmienię że smakoli jeszcze nie zakupiłam bo nie miałam jak wyjść z domu Myślę że za szkolenie trzeba się brać szybko żeby nie chciał dominować.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SANDRA
Hodowla ALPEN ANGEL



Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 14:44, 27 Mar 2009    Temat postu:

Białe bardzo rzadko dominują On musi zrozumieć co znaczy słowo „dobrze” i słowo „źle”. Nie masz w domu żółtego serka, albo mięsa, lub parówki ?? Teraz skacze bo jest młody, domaga się twojej uwagi, ale i pokazuje że się nudzi. Na placu, który mogę polecić jest teraz przerwa – pojechali na zawody – ale sądzę, iż Wy potrzebujecie lekcji indywidualnych na początek. Umówimy się to podjadę z Viki, pokaże ci jak ona pracuje i jak do tego dojść z białym. Zobaczymy na ile mały uczy się na smaczka. Pomyślimy nad tym jak możesz się z nim bawić, bo na to nie mam pomysłu.
Będzie dobrze, potrzeba tylko cierpliwości i konsekwencji no i serca, ale jak sądzę tego masz wieeeeele


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
michalina&Valar




Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pruszków/Warszawa

PostWysłany: Pią 14:57, 27 Mar 2009    Temat postu:

Ja "zapierałam się rękoma i nogami" przed użyciem klikiera połączonego ze snakami, a od pewnego momentu odkrywam same zalety "klikierowania". Może spróbuj z klikierem połączonym ze smakiem, w sumie to fajna metoda, bo potem jak on to załapie możesz bazować na jego słuchu, usłyszy "klik" i będzie wiedział, że dobrze wykonuje to co od niego chcesz.

A i na 100% bym jeszcze skontrolowała ten wzrok u jakiegoś dobrego weta okulisty.
Ja 6 kwietnia będę u Garncarza, jak chcesz to mogę się o coś podpytać, tylko muszę wiedzieć o co pytać.
To jest b. młody pies może jeszcze coś można zrobić z tym jego wzrokiem, bo ja np. w dalszym ciągu nie wiem co mu jest. Czy ta jego przypadłość ma jakąś nazwę ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yasminka




Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 15:35, 27 Mar 2009    Temat postu:

Sandro to mnie pocieszyłaś że białe mało są dominujące. Owszem mam serek i w parówki się zaopatrzę Ale to po 17 bo czekam na "zmianę warty" wtedy będę wolniejsza Very Happy
Z klikerem nigdy nie pracowałam chociaż nie jestem mu przeciwna (po prostu nie było okazji) Dla moich psów zawsze rzucanie piłki i smakołyki to była największa nagroda.
Jeśli chodzi o zabawy to w spadku po mojej suni mam sznurek taki do przeciągania i to jest obecnie na tyle. Muszę pomyśleć i zastanowić się. Ale to w końcu 1 dzień.
Jestem Wam bardzo wdzięczna za rady. Dobrze że nie jestem sama bo tu jednak liczy się pomysłowość Very Happy
Michalino jeśli możesz to zapytaj. Ja wczoraj rozmawiałam z hodowcą. Pani przesympatyczna starała się odpowiedzieć na wszelkie moje pytania ale pomimo że wymieniałam wiele wad wzroku to do niczego nie doszłyśmy. Pani powiedziała że to może coś z nerwem wzrokowym ale nie na pewno. Jeśli to nerw to wiem na pewno że nic się nie da zrobić bo nerw się nie regeneruje (np jaskra) Ja go poobserwuje jeszcze i napiszę a może Ty mu opiszesz jego zachowanie. Może tak do tego dojdziemy.
Ja znam wielu świetnych okulistów ale niestety tylko ludzkich Razz Muszę się podowiadywać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez yasminka dnia Pią 15:58, 27 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aniamniam




Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 1477
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź-Warszawa

PostWysłany: Pią 16:34, 27 Mar 2009    Temat postu:

Ja myślę, że tak z opowieści to żaden weterynarz nie modejmie się nawet domniemywania co może być przyczyną takeigo stanu rzeczy... A już na pewno dobry specjalista... Może jak byłoby więcej danych... Ale to zapewne i tak chciałby psa sam zobaczyć.
Postaraj się dowiedzieć np. o to ja wcześnie zauważono problemy ze wzrokiem. Wydaje mi się, że to bardzo ważne! Czy już jako 2 miesięczny szczeniak był ciapowaty, potykał się częściej, czy osołabł mu wzrok tak nagle.

A co do zabaw:
Świetnie, że masz sznurek Smile Bardzo dobra zabawa w przeciąganie...
No i oczywiście (napisałam się na swoim telefonie ale jak widzę post nie doszedł Evil or Very Mad ) zabawy węchowe! Very Happy Pies ma nos bardzo czuły, można świetnie to wykorzystać w zabawach, które z jednej strony bardzo wzmocnią waszą więź a z drugiej wzmocnią również jego pewność siebie - same plusy więc Wink
Na początek dwie proste zabawy: jedna z wykorzystaniem zabawki, druga smakołyka Smile

+ Z zabawką
Bawisz się z psem sznurkiem (podczas zabawy często używaj nazwy zabawki, pies w ten sposób nauczy się z czasem oczywiście, że sznurek to właśnie sznurek, a nie twoje kapcie czy piłka). Zostawiach psa na chwilę (rozumiem, że nie zna komendy "zostań") - zamknij go na chwilę za drzwiami lub poproś kogoś aby go potrzymał. Ty schowaj zabawkę. Na poczatku to nawet nie będzie chowanie, bo pies musi nauczyć się zasad tej zabawy. Połż więc zabawkę ze dwa, trzy kroki od psa(najlepiej w korytarzu) tak aby na nią wpadł. Potem wypuszczasz psiak i dajesz chasło szukaj sznurka, bądź samo szukaj (wtedy nauczysz psa że ma szukać rzeczy którą mu ostatnio pokazałaś, którą się bawił). Kiedy ją znajdzie chwalisz wesoło i bawisz się z psem znalezionym sznurkiem. Z czasem ukrywasz sznurek coraz dalej ale tak aby psu było łatwo ją odszukać (aby własnie nie zniechęcał i nie poddawał się) Ty musisz wyczuć tą granicę.

+ Ze smakołykiem:
Bierzesz kawałek serka, wędlinki, paróweczki (czegoś aromatycznego) i "rysujesz" na podłodze/dywanie ścieżkę, a na końcu kładziesz smakołyk. Pies oczywiście tego nie widzi. Na poczatku ścieżki są proste i krótkie (na jeden mały kroczek). Przyprowadzasz psa, możesz wskazać palcem początek ścieżki i dajesz hasło "szukaj". Z czasem ścieżki będą dłuższe i pokręcone...

Bardzo w skrócie opisałam te zabawy, w razie niejasności/wątpliwości pytaj! Jak będę w domu to napiszę tytuł jednej z pozycji książkowych, w której wydaje mi się, że było kilka zabaw węchowych.
Pomyślałam również, że skopiuję moją wypowiedź do odpowiedniego działu i tam będziemy kontynuować, bo może również komuś przydadzą się wskazówki dotyczace innych niż rzucanie piłki zabaw z psem...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BIAŁY OWCZAREK Strona Główna -> Powitania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin