Autor |
Wiadomość |
lilu_ |
Wysłany: Pon 16:31, 14 Wrz 2009 Temat postu: |
|
eh... ostatnio często kursuję Inowrocław-Poznań  |
|
 |
jovi |
Wysłany: Nie 19:14, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
A co Ty dziewczyno w Trzemesznie porabiałaś ( mieszkałam tam kiedyś ) ? |
|
 |
lilu_ |
Wysłany: Nie 17:22, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
...a ja dzisiaj widziałam fryza, badź "baardzo w typie fryza" i to całkiem niedaleko, bo w Trzemesznie  |
|
 |
czarna |
Wysłany: Sob 12:51, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Hehe... Brego jak dotąd miał dwa bliskie spotkania z końmi Raz gdy był trzymiesięcznym szczylkiem. Pojechaliśmy wtedy na wieś, do wujka mojego wówczas aktualnego męża. Brego szwendolił się po podwórku, gdy przyjechał jakiś sąsiad wozem ciągniętym przez siwą kobyłę. Brego z początku zainteresował się co to takie duże białe Po jakiejś chwili zniknął mi z oczu. Ja patrzę, a Bregulec wylazł przez uchyloną furtkę i... usiadł między przednimi, wielkimi kopytami owej kobyły. Zlałam się zimnym potem, bo wystarczył jeden nieuważny ruch konia i zdeptałaby mojego szczeniaczka...
Drugi raz natomiast, Brego był już dorosłym mężczyzną. Gdy zobaczył stadko koni chodzących po padoku, puścił się w ich kierunku. Konie zaczęły uciekać, lecz w pewnym momencie pomyśłały sobie "kurde... co to takie małe włochate będzie nas ganiać??? Odwrót!" No i zamieniły się rolami... Brego kita pod siebie i scyndalał aż się kurzyło  |
|
 |
szeri |
Wysłany: Sob 11:27, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Oj znam to uczucie...wiecie co i nasze BOS-y pięknie by przy nich wyglądaly  |
|
 |
czarna |
Wysłany: Sob 10:18, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Dość zabawne z tymi arabami jest to, że są... zbiorem wad budowy Szczupaczy profil, łabędzia szyja, przydługi kręgosłup (mają dłuższy niż inne konie kręgosłup, stąd efektowne odstawienie ogona), słabe kończyny... a jednak trudno odmówić im urody, gracji i lekkości Natomiast wszystko to sprawia, że są końmi głównie pokazowymi, poza wyścigami nie istnieją w zadnym sporcie. Są piękne... ale zgadzam się z Jovi: fryzy górą  |
|
 |
jovi |
Wysłany: Sob 9:56, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Dla mnie też bajkowe są fryzy bo one to takie konie, a araby to już takie nie-konie, arab to arab Wolałabym jednak fryza . |
|
 |
czarna |
Wysłany: Sob 9:49, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Konie fryzyjskie to dla mnie najbardziej bajkowe stworzenia na Ziemi Na żywo rasowe fryzy widziałam raz - w Stadzie Ogierów w Łącku, na jakimś pokazie zaprzęgów. Zrobiły na mnie niesamowite wrażenie, nie sposób oderwać oczy
Podobnie jak od araba z filmu  |
|
 |
Zuzia |
Wysłany: Sob 9:39, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Ech, konie... |
|
 |
jovi |
|
 |