Autor |
Wiadomość |
lilu_ |
Wysłany: Sob 18:14, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
 |
|
 |
Inka |
Wysłany: Sob 14:12, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
a to nie kolacja ?? |
|
 |
lilu_ |
Wysłany: Pią 19:54, 27 Mar 2009 Temat postu: |
|
a kaczor oczywiście biały!
gattsu dzieli dom z trzodą chlewną nasze prosiaki:
 |
|
 |
Dobromila |
Wysłany: Pią 1:27, 27 Mar 2009 Temat postu: |
|
Ale fajny Dziabąg - Dziobak! Tego to jeszcze nie widziałam  |
|
 |
Nimuee |
Wysłany: Śro 23:49, 25 Mar 2009 Temat postu: |
|
O to mój kaczor:
Szukam imienia dla niego i jego partnerki. Może ktoś ma propozycję...?  |
|
 |
Nimuee |
Wysłany: Wto 22:42, 24 Mar 2009 Temat postu: |
|
U nas trochę tego jest. Mamy 4 konie - Arnoch (SP), Zorka (SP), Lopez (Hucuł) i Bosman (Arabokuc), 2 białe kaczki i kotkę. |
|
 |
Zuzia |
Wysłany: Wto 19:33, 24 Mar 2009 Temat postu: |
|
A nam nic... cóż... mieszkanie w bloku. |
|
 |
marie |
Wysłany: Wto 17:56, 24 Mar 2009 Temat postu: |
|
Nam czasem towarzyszy ryzowiec zwany Rudolfem (tak, tak, banalne, ma czerwony "nos" ). On sie Owcy boi, ale boi sie wszystkiego, wlacznie z nowym papierem sciernym na zerdce (nie lubi chlopak zmian), ale Owca go wlasciwie nie zauwaza, poki chlopak nie zacznie chlapac woda z wanienki, albo wyrzucac ziarenek z klatki  |
|
 |
czarna |
Wysłany: Wto 12:28, 24 Mar 2009 Temat postu: |
|
Inka napisał: |
biedny wąż skazany na śmirć głodową. |
Nie nie... wąż zapewne ma się dobrze i zjadł już stadko innych szczurasów. Cóż, mam świadomość, ze taka kolej rzeczy i takie są prawa piramidy pokarmowej, mimo, że uwielbiam szczury... to bardzo inteligentne zwierzaki. Ale akurat tych dwóch wężowi oddać nie mogłam. Jednego z nich długo leczyłam na zapalenie płuc. Gdy po całej antybiotykoterapii w końcu ozdrowiał, zaniosłam go z powrotem do sklepu. Okazało się, ze wyrósł tak dużo, że czekała go już tylko śmierć w paszczy węża. Na podobny los czekał drugi wyrośnięty szczuras, leżały w kącie woliery, wtulone w siebie, solidarnie czekając na przeznaczenie. Nie mogłam ich tam zostawić Dałam się ponieść emocjom i łobuzy już jakieś półtora roku są z nami Ku uciesze mojej kocicy, która uwielbia siadać przed klatką i wpatrywać się w nie. Czasem je zaczepia łapą, ale one nic sobie z duzego kotecka nie robią... potrafią się obronić i tak naprawdę to Maja chyba bardziej boi się ich, niż one jej Na wszelki wypadek jednak obcinam jej pazurki  |
|
 |
Inka |
Wysłany: Wto 9:06, 24 Mar 2009 Temat postu: |
|
czarna napisał: |
Z nami mieszkają dwa szczurasy zabrane wężowi z talerza  |
biedny wąż skazany na śmirć głodową. |
|
 |
czarna |
Wysłany: Pon 20:23, 23 Mar 2009 Temat postu: |
|
Z nami mieszkają dwa szczurasy zabrane wężowi z talerza  |
|
 |
ANIA |
Wysłany: Pon 20:09, 23 Mar 2009 Temat postu: |
|
My mamy rybki....czasem myszy
Jovi skąd ty papugę wytrzasnęłaś? Zawsze mi się wydawało,że ptaszyska to takie skrzeczące non stop  |
|
 |
jovi |
Wysłany: Pon 20:03, 23 Mar 2009 Temat postu: |
|
Moim towarzyszy na razie 1 papuga, a za niedługo dołączy ich więcej ( ptaków znaczy się ) bo się w nich zakochałam . |
|
 |
kasia i michał |
Wysłany: Pon 19:51, 23 Mar 2009 Temat postu: Inne zwierzęta :) (nie koty) |
|
Forum nam się wiosennie ożywiło, zatem pytanie poza konkursem. Jakie zwierzęta, poza kotami lub innymi psiakami, towarzyszą Wam i BOSkim w codziennym życiu?
Okamiemu towarzyszą krewetki, razbory i otocinclusy w akwarium naturalnym. Bliskich kontaktów trzeciego, drugiego, a nawet pierwszego stopnia nie zaobserwowałem Ten pies jest wyjątkowo niezainteresowany akwarium... znaczy się, nie przejął hobby od pana  |
|
 |