Autor Wiadomość
jovi
PostWysłany: Czw 14:48, 15 Maj 2008    Temat postu:

Dzięki dziewczyny za pomoc, naprawdę . Za tygodnie byłaby podobna sytuacja, ale tym razem dotyczyłaby wszystkich dlatego odpuszczam tamten wyjazd, tego nie mogę .
michalina&Valar
PostWysłany: Czw 14:01, 15 Maj 2008    Temat postu:

Jovi no ja tak jak wyżej napisałam, bardzo chciałabym Ci pomóc, ale ja nie znam Twojego pieska, sama wiesz jaka ona jest... bo to zależy od jej charakteru, czy ona mogłaby zostać pod opieką osoby, która z psami o mocnym charakterze to raczej sobie nie radzi. No i ten piątek, jak wyjdę o 7.00 to dopiero bedę o 19.30 w domu (zajęcia z dziećmi). Mój mąż byłby trochę wcześniej...
Od razu mówię, ja bym jej na pewno nie puszczała poza terenem działki, bo bałabym się, że do mnie nie wróci. No i nie wiem jakby Valar zareagował na nią...
Co do p. Agnieszki to rzeczywiście osoba z podejściem do psów. Miałam okazję ją poznać i była to jedyna osoba, na którą mój pies nie szczekał, a to już jest coś moim zdaniem.
marie
PostWysłany: Czw 12:56, 15 Maj 2008    Temat postu:

U Agnieszki psy sa duzo wypuszczane, maja tzw. rotacje - czyli dobrane charakterami psy biegaja razem po ogrodzonym terenie, przynajmniej 2 razy dziennie + spacer przy rowerze do lasu np.
jovi
PostWysłany: Czw 11:42, 15 Maj 2008    Temat postu:

Trudno, raz sobie posiedzi, nie zdechnie Wink Taka już złośliwość losu, jak coś to się wszystko na raz musi zes..... !
michalina&Valar
PostWysłany: Czw 9:59, 15 Maj 2008    Temat postu:

A Valar, to jeszcze szczeniak? Dla mnie tak, ale dla psów - nie wiem, w każdym razie Diego już go atakuje i gryzą się, chyba już nie pachnie szczeniakiem.
Ten 16.05 mało przyjazny, bo to piątek. U mnie wszyscy w pracy. Ale 17 i 18.05 to my raczej w domu, bo dzieci mają teraz sprawdziany całoroczne i mają sporo nauki. Tylko ja nie znam Bajki ani ona mnie, nie wiem czybyśmy zdołali nad nią zapanować, jak mnie własny pies olewa Wink to co dopiero obcy. Mówiąc szczerze trochę boję się takiej odpowiedzialności Sad.
jovi
PostWysłany: Śro 21:57, 14 Maj 2008    Temat postu:

E, dzięki za ofrtę hotelu, ale jak ma siedzieć cały dzień w kojcu to równie dobrze może to robić u mnie, chodziło mi właśnie żeby nie musiała być zamknięta Sad
marie
PostWysłany: Śro 21:01, 14 Maj 2008    Temat postu:

Jovi - u mnie jak wiesz sucz.
Jesli nie bedzie wyjscia i zdecydujesz sie na hotelik to zawsze jest ta moja Agnieszka Nojszewska - ta dziewczyna/behawiorystka, ktore mi pomagala Owce wyprowadzic. Ona jest ~ 30 km od centrum Wawy - przy szosie Poznanskiej/na Zelazowa Wole. Ja u niej spokojnie nawet Owce zostawiam, a to juz duuuzo znaczy Wink
Namiary na www.dobrypies.pl
grash
PostWysłany: Śro 18:11, 14 Maj 2008    Temat postu:

proponuję hotel dla psów;]

http://hotelalfa.pl/
otrzymuje się po kilka smsów dziennie co aktualnie słychać u psów i 2 razy dziennie tel. ze szczegółową relacją z pobytu .

Tych nie znam ale napiszę;

KANIE k/Pruszkowa
# Hotel Dla Zwierząt ul. Pilsudskiego 24, 22-171 Kanie, tel. (??) 758 59 86
# Hotel Dla Zwierząt ul. Kuleszowka 4, 22-171 Kanie, tel. (??) 797 44 93
KONSTANCIN JEZIORNA
# Hotel Dla Psów. Anna Hiebowicz, ul.Bielawa 9, 05-520 Konstancin Jeziorna, tel. (0-22) 756 43 54
ŁADY k/Raszyna
# Hotel Dla Zwierząt Łady, tel. (??) 720 48 43
ŁOMNA PGR
# Hotel Dla Zwierząt "Bazyli" położony we wsi Łomn-Las, k/Warszawy, 05-152 Czosnów, tel. (0-22) 751 15 17, (0-22) 785 04 76, dr Bogusław Rocki, E-mail, Strona WWW nie polecam
OTRĘBUSY
# Hotel Dla Zwierząt ul. Poranna 7, 05-805 Otrębusy, tel. (??) 758 59 02
# Hotel Dla Zwierząt 05-805 Otrębusy, ul. Sądowa 5, tel. (??) 758 56 33
WARSZAWA
# Pensjonat Dla Zwierząt. "Yoko" s.c., ul. Poborzańska 4, 03-368 Warszawa, tel. (0-22) 811 30 06, tel. kom. 0602 246 836
# Hotel Dla Zwierząt. Ilona Sakwińska, ul. Puławska 26/25, 02-512 Warszawa, tel. (0-22) 646 50 54
ZŁOTOKŁOS k/Warszawy
# Pensjonat Dla Zwierząt. Danuta Ruta, ul. Zawadzka 8, 05-504 Złotokłos, tel. kom. 0601 234 992
Mr. Green
Gość
PostWysłany: Śro 16:22, 14 Maj 2008    Temat postu:

w sumie tak. A ja głupio się dopytuję Smile

aniamniam
jovi
PostWysłany: Śro 16:20, 14 Maj 2008    Temat postu:

Na forum nie będę tłumaczyć , ale nie chcę jej zostawiać i nie mogę zabrać.
aniamniam
PostWysłany: Śro 15:50, 14 Maj 2008    Temat postu:

A to ona nie może bez Ciebie zostać?
jovi
PostWysłany: Śro 15:30, 14 Maj 2008    Temat postu:

Na wystawę jadę , do Bratysławy z Atylem i ją muszę gdzieś podrzucić na te kilka dni .
aniamniam
PostWysłany: Śro 15:09, 14 Maj 2008    Temat postu:

Jovi a co sie stało?
No ja mam szczeniaczka Very Happy Do Łodzi do mojej mamy też jej nie można dać bo tam Tigra i ona też nie do przewidzenia, szczególnie na swoim terenie...
sabina
PostWysłany: Śro 13:52, 14 Maj 2008    Temat postu:

nie moge Ci pomóc buuu
jovi
PostWysłany: Śro 13:23, 14 Maj 2008    Temat postu: Kto mnie poratuje ;) ?

Poszukuję osoby z Warszawy , która by zechciała w dniach 16, 17 i kawał 18 maja przechować w godnych warunkach Bajkę ? Potrzebuję ją podrzucić komuś na ten czas . Dom bez szczeniaka i suki lepiej też nie.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group